Bartłomiej Derski w wypowiedzi dla TVN24 BiS mówi o przyczynach wzrostów cen energii nie spotykanych od sierpnia 2015 roku, gdy z powodu braku dostępnych mocy, operator musiał wprowadzić ograniczenia w zużyciu energii.
Wielkie upały jeszcze nie nadeszły, a ceny energii skoczyły do takich poziomów jak w feralnym sierpniu 2015 roku, kiedy to firmy musiały ograniczyć jej pobieranie – zwraca uwagę Bartłomiej Derski z wysokienapiecie.pl. Dodaje, że „margines bezpieczeństwa bardzo się skurczył”. […]
Jak podaje wysokienapiecie.pl poprzednio, indeks SIRDN Towarowej Giełdy Energii tak wysokie wartości wskazywał 11 sierpnia 2015 roku (wówczas cena sięgała 680 zł/MWh). Stało się to w dzień po wprowadzeniu 20 stopnia zasilania. Jeszcze wcześniej, energię z dostawą 10 sierpnia wyceniono na 360 zł/MWh i nikt nie spodziewał się wówczas takich problemów z dostawą – czytamy na stronie TVN24 BiS.