Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Odnawialne źródła energii
  4. >
  5. Energia słoneczna
  6. >
  7. Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe dostaną wreszcie wyższe dotacje do OZE

Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe dostaną wreszcie wyższe dotacje do OZE

BGK przygotowuje się do nowego wsparcia właścicieli domów wielorodzinnych, którzy zainwestują w OZE. Można sfinansować nawet połowę wartości inwestycji
Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe dostaną wreszcie wyższe dotacje do OZE

Sejm przyjął zmianę ustawy o poprawie warunków mieszkaniowych, która wprowadza grant OZE. To będzie dotacja pokrywająca nawet połowę kosztów instalacji fotowoltaicznej na domach wielorodzinnych. Czy to pomoże rozwinąć inwestycje wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych w odnawialne źródła energii i stworzy grono prosumentów zbiorowych? Na razie takich prosumentów w Polsce jeszcze nie ma.

Czytaj także: Grant OZE pomoże w rozwoju fotowoltaiki w domach wielorodzinnych

Inwestycje w OZE na budynkach wielorodzinnych pojawiają się w wielu regionach Polski, ale nie jest to – jak na razie – mocny trend. Wręcz przeciwnie, można ocenić, że potencjał wielu bloków i domów wielorodzinnych nie jest wykorzystywany. Tego typy inwestycje nie były w ostatnich latach promowane w żadnym ogólnopolskim programie dotacyjnym, natomiast wsparcie można było otrzymać z regionalnych programów. To ma się zmienić.

Grant pokryje połowę kosztów inwestycji w OZE

Grant OZE to nowe rozwiązanie wpisane do ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów. Przyjęta pod koniec października ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta. Grant ma wynieść do 50 proc. wartości zakupu, montażu, budowy lub modernizacji odnawialnego źródła energii. Będzie przysługiwać właścicielowi lub zarządcy budynku wielorodzinnego na instalację, która produkuje energię na potrzeby tego budynku i to niezależnie, czy jest posadowiona na budynku czy też poza nim.

Ustawa nie ma określonej minimalnej ani maksymalnej mocy instalacji OZE. Grant będzie można uzyskać także w przypadku modernizacji instalacji OZE, przy zwiększeniu jej mocy o co najmniej 25 proc.

Gdy w budynku są lokale inne niż mieszkalne, wysokość dofinansowania będzie proporcjonalnie pomniejszana o powierzchnię, jaką te lokale zajmują. Jeśli to inwestor prowadzi w budynku działalność gospodarczą grant OZE będzie zaliczony jako pomoc de minimis. Inwestycja nie może też być finansowana z innych źródeł publicznych.

Pieniądze z KPO i BGK

Granty będzie wypłacał Bank Gospodarstwa Krajowego po zrealizowaniu inwestycji, więc inwestor będzie musiał ponieść najpierw koszt całej inwestycji. Wnioski będzie można składać do połowy 2026 roku, ponieważ pieniądze na ten cel – ok. 100 mln euro – mają pochodzić z unijnego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności czyli z Krajowego Planu Odbudowy. BGK już przygotowuje się do udzielania nowej pomocy

Rozpoczęcie przyjmowania wniosków o wsparcie przewidziane w Krajowym Planie Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO), w tym wniosków o grant OZE, uzależnione jest od decyzji Komisji Europejskiej o uruchomieniu finansowania wszystkich inwestycji zawartych w KPO. Rozmowy w tej sprawie są toczone głównie na szczeblu politycznym. Jeśli oczekiwanie na decyzję Komisji Europejskiej będzie się przedłużało, nie jest wykluczone skorzystanie z finansowania pomostowego, które zostanie dostarczone przez Polski Fundusz Rozwoju – poinformowała nas Kinga Szymkiewicz z Biura Komunikacji Zewnętrznej BGK.

Jednocześnie ustawa podwyższa premię termomodernizacyjną przy inwestycjach w OZE. To wsparcie, które funkcjonuje na polskim rynku od lat 90. ubiegłego wieku. Właściciele domów, w tym wspólnoty, spółdzielnie mieszkaniowe, zaciągają kredyty na przeprowadzenie termomodernizacji, a BGK spłaca ich część w ramach premii. Wraz z grantem OZE wysokość premii ma wzrosnąć do 31 proc. z obecnych 21 proc., przy czym liczyć się to ma tylko do kosztów prac termomodernizacyjnych.

Czytaj także: Termomodernizacja las minute. Czy to ma sens?

Struktura wniosków o dotacje na modernizacje

Kiedy pojawi się prosument zbiorowy?

Spółdzielnie mieszkaniowe, TBS i wspólnoty dotychczas umiarkowanie interesowały się inwestycjami w OZE. Motorem takich przedsięwzięć były fundusze unijne, np. w Szczecinie po unijne dofinansowanie na instalację 1 MW sięgnęła SM „Śródmieście”. Wcześniej dofinansowania udzielały Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu „Prosument”, z którego skorzystała m.n. SM Południe we Wrocławiu. Z kolei w Warszawie Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa Zachód dostała dofinansowanie z miasta. W sumie SBM Zachód zamontowała na swoich blokach około tysiąc paneli o łącznej mocy 337 kW.

Dotacje do oze

Wszystkie te spółdzielnie wykorzystują produkowaną energię z fotowoltaiki na potrzeby budynków – oświetlenia, wind, pomp ciepła, itp. Dopiero od kwietnia tego roku w ustawie o OZE wprowadzono definicję prosumenta zbiorowego – odbiorcy końcowego wytwarzającego energię elektryczną wyłącznie z OZE na własne potrzeby w mikroinstalacji lub małej instalacji przyłączonej do sieci za pośrednictwem wewnętrznej instalacji elektrycznej budynku wielolokalowego, w której znajduje się punkt poboru energii elektrycznej tego odbiorcy. To może otworzyć drogę do korzystania przez mieszkańców bloków i kamienic z energii produkowanej na budynkach.

Czytaj także: Dotacje na fotowoltaikę pomagają spółdzielniom obniżyć koszty

Nowe przepisy dotyczące prosumenta zbiorowego mogłyby być zachętą dla spółdzielni, by inwestować w tańszy prąd dla mieszkańców. Natomiast ci, którzy już zainwestowali, nie chcą niczego zmieniać w rozliczeniach fotowoltaiki. Jak nas poinformował zarząd SBM Zachód w Warszawie, spółdzielnia nie zamierza przechodzić na zasady obowiązujące prosumenta zbiorowego, ponieważ obecnie ma korzystne rozliczenia w ramach opustów.

Z kolei operatorzy sieci dystrybucyjnej: PGE, Stoen, Enea i Energa poinformowali portal WysokieNapiecie.pl, że do ich sieci nie został jak dotąd przyłączony żaden prosument zbiorowy.

Gdzie są zachęty do inwestycji prosumenckich?

Zdaniem prawnika Bartłomieja Kupca, analityka polityki klimatycznej i eksperta stowarzyszenia „Z energią o prawie”, obecne przepisy dotyczące prosumenta zbiorowego w ustawie o OZE nie są bezpośrednią przeszkodą dla jego zawiązywania, ale też nie zachęcają do takich inwestycji. Wśród barier wymienia on niepewność legislacyjną, długotrwałość procedur przy inwestycjach w małe instalacje OZE oraz wyzwania techniczne, np. przystosowanie infrastruktury i zabezpieczenia przeciwpożarowe.

– Brak jest wdrożenia w pełnym zakresie dyrektywy RED II w zakresie energetyki obywatelskiej i prosumenckości. Chodzi mi tutaj o handel peer to peer, który zachęcałby do tworzenia prosumentów zbiorowych. Polski ustawodawca, aby w pełni wykorzystać potencjał prosumentów, powinien wdrożyć handel peer to peer energią odnawialną. Na gruncie tej dyrektywy handel peer to peer to sprzedaż energii odnawialnej pomiędzy uczestnikami rynku na podstawie umowy zawierającej z góry określone warunki, dotyczące zautomatyzowanego wykonania transakcji i płatności za nią bezpośrednio między uczestnikami rynku albo pośrednio, poprzez certyfikowanego uczestnika rynku będącego stroną trzecią – wymienia Bartłomiej Kupiec.

Jak dodaje, wysoka inflacja nie zachęca wspólnot mieszkaniowych do inwestowania w instalacje PV czy niewielkie, dachowe wiatraki. Powszechne są trudności w uzyskaniu zgody większości członków wspólnoty czy spółdzielni na montaż instalacji fotowoltaicznej, a do tego dochodzi konieczność posiadania odpowiednich funduszy. Choć istnieje możliwość pozyskania dotacji i pożyczek, to teraz oprocentowanie kapitału wrosło. Nie bez znaczenia są też obawy wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych przed odpowiedzialnością za szkody wyrządzone samej w związku z wadliwością urządzeń OZE.

Po zmianie rozliczeń prosumentów, trudny do oszacowania jest teraz okres zwrotu z inwestycji w systemie net-billingu. Nade wszystko jednak brakuje edukacji, a co za tym idzie wiedzy po stronie spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych na temat prosumenta zbiorowego.

Zielone technologie rozwijają:
Piętnaście państw UE, w tym Polska, chce wprowadzenia maksymalnych cen na gaz importowany m.in z Kataru, USA i Norwegii. Przeciw są Niemcy i Holandia, a kraje eksportujące gaz ostrzegają, że sprzedadzą go gdzie indziej.
Cena gazu
Cena gazu
Rynek energii rozwija:
Podróż samochodem elektrycznym przez Polskę okazuje się trudniejsza niż przez biedniejsze od nas kraje Europy. Słaba jest sieć szybkiego ładowania przy drogach szybkiego ruchu. Z tego powodu Polska może tracić na swej atrakcyjności turystycznej.
Zrzut ekranu 2023-01-26 084255
Elektromobilność napędza: