Rada nadzorcza spółki odpowiedzialnej za produkcję energii w jednym z największych państwowych koncernów odwołała we wtorek cały zarząd ─ wynika z informacji portalu WysokieNapiecie.pl
Menadżerowie nie zostali zaproszeni na posiedzenie rady. Do dzisiaj nie otrzymali także uzasadnienia decyzji. Zapytany przez nas o możliwe powody odwołany wiceprezes Roman Pionkowski nie chciał komentować decyzji rady. Komentarza odmówił także rzecznik prasowy Energi.
Sam Pionkowski był związany z grupą kapitałową od lat. Prezesem Energi Operator pod koniec rządów koalicji PO-PSL. Wcześniej był związany przez wiele lat ze spółką. Po wyborach wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość nowa rada nadzorcza koncernu powierzyła mu pełnienie obowiązków prezesa Energi SA. Był wówczas silnym kandydatem do otrzymania nominacji na prezesa. Ostatecznie jednak jej nie otrzymał. Zamiast tego został wiceprezesem Energi Wytwarzanie.
Zobacz także: Nowa Ostrołęka – elektrownia, która się słupkom nie kłania
Rzecznik Energi Adam Kasprzyk poinformował nas, że rada nadzorcza Energi Wytwarzanie powierzyła pełnienie obowiązków prezesa zarządu Łukaszowi Mailinowskiemu, związanemu już wcześniej ze spółką, m.in. jako wiceprezes Centrum Usług Wspólnych Energi.
{norelated}Grupa Energa jest jedną z czterech największych grup energetycznych w Polsce, z wiodącą pozycją na polskim rynku pod względem udziału energii elektrycznej pochodzącej ze źródeł odnawialnych w produkcji własnej. Podstawowa działalność Grupy obejmuje dystrybucję, wytwarzanie oraz obrót energią elektryczną. Dostarcza i sprzedaje prąd 2,9 mln klientów, zarówno gospodarstwom domowym, jak i przedsiębiorcom.
Grupa Energa jest trzecim największym zintegrowanym operatorem systemu dystrybucyjnego (OSD) w Polsce pod względem wolumenu dostarczanej energii. Sieć dystrybucyjna składa się z linii energetycznych o łącznej długości ponad 184 tys. km i obejmuje swoim zasięgiem obszar blisko 75 tys. km2, co stanowi ok. 24 proc. powierzchni kraju.