Im więcej aut na prąd, tym większe zapotrzebowanie na energię. A co ze smogiem? – pyta Jakub Janiszewski w DGP.
W WysokieNapiecie.pl zawsze staramy się wyjaśniać, że głównym źródłem smogu są piece węglowe w domach i lokalnych ciepłowniach. Główną bolączką jest tanie, ale niskiej jakości paliwo używane przez gospodarstwa domowe. Do kotłów trafiają również śmieci. Do tego w większych miastach nawet ponad połowa zanieczyszczeń w powietrzu to spaliny samochodów, więc rozwój elektromobilności mógłby w prosty sposób przełożyć się na poprawę jakości życia mieszkańców. Brakuje jednak świadomości społecznej, jak bardzo sami sobie szkodzimy.
„– Świętym prawem każdego Polaka jest posiadanie starego diesla sprowadzonego z Niemiec za 10 tys. zł – ironizuje Justyna Piszczatowska z serwisu WysokieNapiecie.pl. – W tym kontekście nie wyobrażam sobie bezkonfliktowego wyznaczania przez jakiekolwiek władze samorządowe stref czystego transportu, do których za darmo mogliby wjeżdżać tylko posiadacze aut elektrycznych. Od razu zaczęłyby się protesty, że to niesprawiedliwość i faworyzowanie najbogatszych.”
Cały artykuł w serwisie Dziennika Gazety Prawnej.