Rząd ma dwie możliwości. Po pierwsze dokonać transferów statystycznych, czyli czysto księgowych zabiegów, ale za realne pieniądze, albo iśc na pewnego rodzaju zwarcie z Brukselą i starać się ją przekonać, że co prawda nie zrealizowaliśmy celu w 2020 roku, ale zrobimy to kilka lat później i liczyć, że kary nie zostaną naliczone – tłumaczył Bartłomiej Derski w wypowiedzi dla serwisu MarketNews24 publikowanej przez dziennik „Fakt”.
Cała wypowiedź na stronie dziennika