Metale szlachetne znajdują się w długoterminowym trendzie wzrostowym, ale dynamika wzrostu ich notowań w całym 2025 r. może być jednocyfrowa, ocenia prezes Quercus TFI Sebastian Buczek.
"Jaki będzie nowy rok? W największym skrócie: zakładamy wzrost zmienności na rynkach, niższe stopy procentowe i koniec wojny w Ukrainie" – powiedział Buczek, cytowany w komunikacie.
Według założeń Towarzystwa, w 2025 r. fundusze dłużne, zarówno krótkoterminowe, jak i obligacji skarbowych, pokonają oprocentowanie depozytów.
"Nadal zachęcamy do uruchamiania środków zalegających na nisko oprocentowanych kontach w bankach. Zarówno złotowych, jak i dolarowych czy eurowych" – wskazał prezes.
Buczek ocenił, że akcje w USA są drogie po ponad 2 latach hossy, stąd też należy zachować ostrożność.
"Akcje w Polsce są umiarkowanie tanie po ostatnich 6 korekcyjnych miesiącach w II połowie 2024 r. i odbiciu w styczniu. Opcją dla krajowych aktywów jest koniec wojny w Ukrainie. Metale szlachetne znajdują się w długoterminowym trendzie wzrostowym, ale dynamika w całym roku może być jednocyfrowa" – podkreślił prezes.
Z czynników ryzyka Quercus TFI zwraca uwagę na: geopolitykę, nieprzewidywalność duetu Trump-Musk, słabość finansów państw, ewentualne rozszerzenie spreadów kredytowych, wymienił też Buczek.
Quercus TFI to pierwsze w Polsce publiczne towarzystwo funduszy inwestycyjnych, którego oferta skierowana jest przede wszystkim do zamożnych i bardzo zamożnych inwestorów. Towarzystwo zostało założone w sierpniu 2007 r. W marcu 2011 r. Quercus TFI zadebiutował na rynku głównym warszawskiej giełdy.
(ISBnews)