Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Technologia
  4. >
  5. Pompy ciepła
  6. >
  7. Polacy chłoną pompy ciepła bardziej niż Niemcy. Kto je nam wyprodukuje?

Polacy chłoną pompy ciepła bardziej niż Niemcy. Kto je nam wyprodukuje?

Choć sprzedaż pomp ciepła w Polsce bije rekordy, a na liczbę mieszkańców jest ona wyższa niż w Niemczech, to wciąż nie widać ze strony rządu działań, aby na tym boomie długoterminowo skorzystali również rodzimi producenci.
pompy ciepła
Pakiet REPowerEU zakłada instalację 10 mln pomp ciepła w ciągu najbliższych pięciu latfot. Depositphotos

Skutki wojny za naszą wschodnią granicą oraz kryzysu energetycznego przetaczają się przez Europę. Wśród nich jednym z najbardziej dynamicznych zjawisk jest szybsze niż dotychczas zakładano odejście od paliw kopalnych w domowym ogrzewnictwie – nie tylko od węgla (co jest przede wszystkim polską „specjalnością”), ale przede wszystkim gazu ziemnego.

Rozwiązaniem w tej sytuacji jest elektryfikacja tego sektora poprzez wykorzystanie pomp ciepła (PC). Ten kierunek zaczął być mocno widoczny już w 2021 r., czyli zanim został wyraźnie nakreślony przez Komisję Europejską czy rządy największych gospodarek. Konsumentów motywował do tego drożejący gaz. W 2022 r., gdy ekstremalnie drogi stał się nie tylko gaz, ale też węgiel, ten trend się tylko pogłębił.

Pompy ciepła biją rekordy

Według danych European Heat Pump Association (Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła, EHPA), w 2021 r. sprzedaż PC zanotowała rekordowy wzrost (+34 proc.), osiągając poziom 2,18 mln sztuk. Łączna liczba zainstalowanych pomp sięgnęła prawie 17 mln sztuk, co przełożyło się na ok. 14 proc. całego rynku grzewczego.

Pięć największych rynków pod względem sprzedaży to Francja (537 tys.), Włochy (382 tys.), Niemcy (177 tys.), Hiszpania (148 tys.) i Szwecja (135 tys.).

pompy ciepła - sprzedaż na 1000 mieszkańców
Polska należy do najszybciej rosnących rynków pomp ciepła w Europie.

Największy procentowy wzrost sprzedaży zanotowała Polska (+87 proc.), wyprzedając Irlandię(+69 proc.), Włochy (+63 proc.), Słowację (+42 proc.), Norwegię i Francję (po +36 proc.) i Niemcy (+28 proc.). Natomiast w liczbach bezwzględnych największe wzrosty w ubiegłym roku zanotowały Włochy (+150 tys. sztuk), Francja (+143 tys.), Polska (+43 tys.), Niemcy (+37 tys.) i Norwegia (+33 tys.).

Pod względem pomp ciepła zainstalowanych na 1000 gospodarstw domowych Polska – z wynikiem powyżej siedmiu – wyprzedziła m.in. Brytyjczyków (1,5), Niemców (4,3) czy Belgów (5,5).

Zobacz też: Polska fotowoltaika potęgą w imporcie. Jak będzie z pompami ciepła?

Z najnowszych danych Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) wynika, że nasz rynek również w 2022 r. będzie zaliczał się do najbardziej dynamicznych w Europie. Po trzech kwartałach tego roku sprzedaż pomp ciepła w Polsce wzrosła ogółem o 121 proc. w stosunku do analogicznego okresu minionego roku.

Analizując szczegółowo poszczególne typy urządzeń, to dla tych do centralnego ogrzewania (c.o.) wodnego wzrost sięgnął 133 proc., a dla PC typu powietrze-woda było to 140 proc. Znacząco zwiększyła się też sprzedaż gruntowych PC – o 40 proc. dla urządzeń typu solanka-woda. Nieznaczny wzrost (+5 proc.) odnotowały natomiast pompy typu powietrze-woda przeznaczone tylko do przygotowania ciepłej wody użytkowej (c.w.u.).

Polacy kupują na potęgę pompy ciepła

W 2021 r. sprzedano łącznie blisko 93 tys. pomp ciepła, a na 2022 r. PORT PC zakłada wynik na poziomie ok. 200 tys. sztuk, z czego 185-190 tys. przypadnie na urządzenia typu powietrze-woda. Jeśli ten scenariusz się spełni, to udział pomp ciepła w ogólnej liczbie urządzeń grzewczych sprzedanych w 2022 r. w Polsce wyniesie ok. 30 proc.

Sprzedaż pomp ciepła po 3q fot  PORT PC
W 2022 r. sprzedaż pomp ciepła w Polsce może osiągnąć poziom 200 tys. sztuk. Fot. PORT PC

Nie dość, że już w 2021 r. liczba sprzedanych pomp ciepła do ogrzewania budynków w Polsce, w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, stała się wyższa niż w Niemczech, to według prognozy PORT PC w 2022 r. znacząco zbliży się ona do ogólnego poziomu sprzedaży tych urządzeń w Niemczech. Za Odrą tamtejsza branża PC spodziewa się bowiem wyniku na poziomie ok. 230-250 tys. sztuk.

Polaków do inwestycji w pompy ciepła zachęcają nie tylko wysokie ceny węgla, gazu, oleju opałowego czy pelletu drzewnego, ale też oczywiście programy wsparcia – na czele z „Czystym Powietrzem”, które od maja 2020 r. oferuje lepsze warunki dla PC.

– Zaobserwowaliśmy znaczący wzrost udziału wniosków o dofinansowanie do pomp ciepła w tym programie, szczególnie gdy w ramach pakietu REPowerEU z 18 maja 2022 r., wobec napaści Rosji na Ukrainę, Komisja Europejska zapowiedziała m.in. szybkie odejście od stosowania paliw kopalnych w budynkach. W październiku 2022 r. udział pomp ciepła wyniósł aż 63 proc. w ogólnej liczbie wniosków na wymianę źródeł ciepła, podczas gdy w styczniu 2022 r. było to zaledwie 28 proc. – wyliczył PORT PC.

Udział pomp ciepła w Czyste Powietrze fot  PORT PC
Popularność pomp ciepła w programie „Czyste Powietrze” dynamicznie rośnie. Fot. PORT PC

Dofinansowanie można też pozyskać z uruchomionego w kwietniu tego roku programu „Moje Ciepło”.

Zobacz też: Ogrzewanie pompą ciepła coraz bardziej kusi Polaków

Duży może więcej

Komisja Europejska kładzie nacisk na przyspieszenie rozwoju PC, czego przykładem są ostatnie propozycje zmian w przepisach, stanowiące jedną z inicjatyw związanych z pakietem REPowerEU.

Zobacz więcej: Bruksela stawia nowe cele dla fotowoltaiki, wiatraków i pomp ciepła

– Kryzys wymaga wprowadzenia natychmiastowych ukierunkowanych środków w tych dziedzinach, a także innych środków promujących konkretne technologie, takie jak pompy ciepła, które przyspieszają odejście od stosowania gazu w ciepłownictwie – podkreśliła przy tej okazji KE.

REPowerEU zakłada przyspieszony zakaz wsparcia dla paliw kopalnych w ogrzewnictwie – od 2025 r. wobec wcześniej zapowiadanego 2027 r. Ponadto ma zostać podwojone tempo wdrażania indywidualnych pomp ciepła, co pozwoli zainstalować ich 10 mln w ciągu najbliższych pięciu lat.

Paweł Lachman, prezes PORT PC, podczas niedawnego seminarium pt. „Produkcja pomp ciepła i urządzeń OZE w Polsce szanse i zagrożenia w świetle REPowerEU” zaznaczył, że „stoimy przed nieprawdopodobną szansą dla polskich producentów PC i taka sytuacja już nigdy się powtórzy”.

– Potrzebne jest pilne porozumienie między rządem a branżą producentów urządzeń grzewczych i branżą instalacyjną. Oprócz dedykowanego programu badań i rozwoju potrzebne jest również wsparcie dla wdrażania produkcji PC i wspólnych projektów polskich polskich firm – apelował Lachman.

Te kwestie są kluczowe, ponieważ trzeba szukać możliwości obniżania kosztów, m.in. przez wspólną produkcję wybranych komponentów. Bez tego firmom wytwarzającym kilka czy kilkanaście tysięcy urządzeń rocznie trudno będzie nawiązać konkurencję z producentami, którzy na rynek planują dostarczać setki tysięcy PC rocznie. Tak jak japoński Daikin czy niemiecki Viessmann, które rozpoczęły w tym roku budowę nowych zakładów w Polsce.

Te oraz inne koncerny, jak Panasonic czy Vaillant, ruszają z inwestycjami w całej Europie, również w Niemczech, Czechach i Słowacji. Konkurencja technologiczna oraz walka cenowa o polskiego i europejskiego klienta będą się zaostrzać.

Niemcy pompują branżę

Dlatego krajowa branża pomp ciepła oczekiwałaby ze strony polskiego rządu takich działań, jakie podjęto w Niemczech. Tamtejszy rząd chce, aby do 2024 r. osiągnąć tempo instalacji 500 tys. PC rocznie, a do 2030 r. zainstalować ich 6 mln sztuk.

Jednocześnie biznesowym beneficjentem tego planu ma być przede wszystkim tamtejszy rynek urządzeń grzewczych, dotychczas nastawiony głównie na produkcję kotłów gazowych. Potrzebna jest więc transformacja tego sektora, ale skutkująca budową nowej, silnej branży.

Dlatego niemiecki rząd te działania planuje i koordynuje z tamtejszym przemysłem. Pierwszy, duży szczyt branży i rządu zorganizowano w czerwcu tego roku. Natomiast drugi odbył się w listopadzie i przyniósł zapowiedź dalszego wsparcia transformacji branży poprzez odpowiednią politykę przemysłową oraz szkolnictwo zawodowe.

Eliminacja paliw kopalnych z ogrzewnictwa w UE fot  PORT PC
REPowerEU zakłada przyspieszony zakaz wsparcia dla paliw kopalnych w ogrzewnictwie – od 2025 r. wobec wcześniej zapowiadanego 2027 r. Fot. PORT PC

Potrzeby są bowiem potężne. Przykładowo ostrożne szacunki mówią, że Niemcy potrzebują co najmniej 60 tys. nowych instalatorów pomp ciepła. Dla porównania, według danych EHPA, w 2021 r. cała branża PC zatrudniała w Europie ok. 117 tys. osób, z czego instalatorzy stanowili nieco ponad 30 proc.

Zobacz też: Europejski wyścig o pompy ciepła. Czy Polska wykorzysta swoją szansę?

Tymczasem w Polsce, co systematycznie podkreśla prezes Paweł Lachman, apele branży do premiera, Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczące tego, aby w Polsce podjąć analogiczne działania jak za Odrą, pozostają bez odzewu.

Tak więc w ostatnim czasie widocznym przejawem zainteresowania rządu branżą PC był przede wszystkim udział premiera Mateusza Morawieckiego w uroczystych inauguracjach budowy dużych fabryk zagranicznych koncernów (Daikin oraz Viessmann), które powstają na terenach włączonych do specjalnych stref ekonomicznych – łódzkiej i legnickiej.

NCBR da impuls?

Rodzima branża pomp ciepła więcej nadziei może natomiast pokładać w zapowiedziach ze strony Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Pod koniec października rozpoczęło ono konsultacje rynkowe, poprzedzające ogłoszenie czterech konkursów. Będą one obejmować rozwiązania dla nowoczesnych PC – domowych i przeznaczonych do budynków użyteczności publicznej. Konsultacje trwają do 23 grudnia, a konkursy NCBR planuje ogłosić w drugim kwartale 2023 r.

Pierwszy z nich to „nowe technologie pomp ciepła”. Ma on dotyczyć opracowania typoszeregów PC powietrze-woda oraz woda-woda dla istniejących budynków o mocach grzewczych 6/12/18/24 kW, a także typoszeregu PC dużej mocy powietrze-woda.

Drugi konkurs to „Nowe technologie pomp ciepła produkowane w modelu otwartym”. Ma on obejmować opracowanie dokumentacji konstrukcyjnej oraz dokumentacji produkcyjnej nowoczesnej pompy ciepła dla typoszeregu PC powietrze-woda oraz woda-woda dla charakterystyk zapotrzebowania na ciepło budynku 10000/15000/20000/25000 kWh/rok.

Trzeci konkurs to „Elementy nowoczesnej pompy ciepła”, w którym zadaniem będzie opracowanie projektu produkcji wybranego komponentu oraz prototypowych, w pełni skalowalnych, pilotażowych linii produkcyjnych dla poszczególnych komponentów pomp ciepła. Chodzi m.in. o systemy automatyki, wymienniki ciepła, wentylatory, sprężarki, a także zasobniki i bufory oraz ekologiczne czynniki chłodnicze.

Natomiast czwarty konkurs to „System monitoringu pracy pomp ciepła”, a jego celem będzie opracowanie systemów monitoringu dla różnych instalacji, a następnie udostępnienie ich uczestnikom pozostałych trzech konkursów.

Pompa ciepla koszty

Wojciech Racięcki, dyrektor Dział Rozwoju Innowacyjnych Metod Zarządzania Programami w NCBR, podczas wspomnianego wcześniej seminarium, zorganizowanego przez PORT PC, wyraził nadzieję, że to wsparcie przyczyni się do tego, aby polskie firmy mogły konkurować z producentami zagranicznymi.

Dotychczas NCBR zaangażował się w promowanie wykorzystania PC w systemach ciepłowniczych, czego efektem są dwa trwające projekty – „Ciepłownia Przyszłości, czyli system ciepłowniczy z OZE” oraz „Elektrociepłownia w lokalnym systemie energetycznym”. Obszernie opisywaliśmy je niedawno w artykule pt. Polskie miasta zamiast węgla mogą ogrzać pompy ciepła i biometan.

Możliwe, że tym razem NCBR da też impuls do rozwoju PC w domowym ogrzewnictwie. Pytanie tylko, czy pójdą za tym również bardziej zdecydowane działania ze strony rządu…

Zobacz też: Termomodernizacja last minute. Czy to ma sens?

Rządowy projekt ustawy o zamrożeniu cen gazu, który właśnie został opublikowany, zakłada utrzymanie na poziomie nie wyższym niż tegoroczny cen gazu dla uprawnionych do taryf, ale wzrośnie stawka VAT Projekt wprowadza też nazwany „odpisem” podatek od nadzwyczajnych zysków z wydobycia krajowego gazu.
koszt ogrzewania gaz
Gazociąg Baltic Pipe od początku listopada przesyła już do Polski gaz norweski. Na razie jednak, jeśli chodzi o dostawy rurociągami, ważniejszą rolę odgrywa rewers w Mallnow na gazociągu jamalskim. Być może sytuacja ulegnie zmianie już z początkiem grudnia, kiedy rura przez Danię ma ruszyć z pełną mocą.
Baltic Pipe