Wprost Biznes pisze o, ujawnionych na łamach WysokieNapiecie.pl, rządowych planach ratowania Kompanii Węglowej.
Portal WysokieNapiecie.pl dotarł do rządowych planów ratowania Kompanii Węglowej. Ten dokument premier pokazał 6 czerwca górnikom. Jaki jest więc cudowny plan rządu? Jest bajecznie prosty. Ci, co zarabiają, dadzą tym, którzy tracą. Rząd wskazuje na dużą „asymetrię korzyści” po stronie spółek energetycznych. To one, m.in. PGE, Tauron czy Enea, zrzucą się na ratowanie tonącego giganta. Inne pomysły są z tej samej bajki: wsparcie przez BGK, dokapitalizowanie akcjami państwowych spółek, np. Węglokoksu, stworzenie państwowej sieci sprzedaży węgla, ograniczenie importu za pomocą koncesji i norm, np. dla uranu zawartego w węglu. Plan w gruncie rzeczy sprowadza się do tego, by Kompanię Węglową z pieniędzy podatników postawić na nogi, a potem stworzyć jej warunki w postaci uregulowanego rynku, żeby mogła się na tych nogach utrzymać. Nie ma jednak w planach zamykania nierentownych kopalń, a nawet wprowadzenia siedmiodniowego tygodnia pracy urządzeń wydobywczych – pisze Grzegorz Sadowski na łamach „Wprost”.