„Jesteśmy bardzo blisko rozstrzygnąć w tej dziedzinie. Na pewno w ciągu roku ta sprawa się zamknie. Mówimy o inwestycjach rzędu ok. 200 mld zł, więc ten program musi być dobrze przygotowany. Będzie potem przez dziesięciolecia realizowany. Ale jesteśmy na finiszu w tej dziedzinie i myślę, że w ciągu najbliższych miesięcy te rozstrzygnięcia będą, bo zainteresowanie współpracą z nami, także kapitałową, znalazło się” – powiedział Tchórzewski dziennikarzom w kuluarach Konferencji Energetycznej Europower.
Zobacz także: Atom: Tak. Nie. Być może, ale…
Wyjaśnił, że uzyskując zgodę Komisji Europejskiej na pomoc publiczną dla górnictwa oraz rynek mocy uwzględniający moce węglowe, zobowiązał się w imieniu rządu do zredukowania średnich emisji CO2 w Polsce, co oznacza zobowiązanie do budowy energetyki jądrowej.
Zobacz także: Czy energetyka atomowa w Europie ma przyszłość?
„Tu nie chodzi o podpis [premiera pod programem jądrowym], tu chodzi o dopięcie umów, o znalezienie tych, którzy zechcą także w Polsce zostawić swoje pieniądze i razem z nami oczekiwać z tych pieniędzy przychodów, tych, którzy zechcą w Polsce uczestniczyć w wydatkach na poziomie dziesiątków miliardów złotych” – podkreślił minister.
Projekt „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku” zakłada budowę w Polsce 6 bloków jądrowych o mocy 1-1,5 GW każdy (łącznie 6-9 GW). Pierwszy blok miałby zostać uruchomiony do 2033 r., a kolejnych pięć do 2043 roku.
Zobacz także: Atomowy sojusz Amerykanów z Michałem Sołowowem– mały reaktor czy wielki PR
Źródło: ISBnews