Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Odnawialne źródła energii
  4. >
  5. Wielka obniżka obowiązku umarzania zielonych certyfikatów w 2024 roku

Wielka obniżka obowiązku umarzania zielonych certyfikatów w 2024 roku

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje ściąć o ponad połowę w obowiązek umarzania tzw. zielonych certyfikatów. To kolejne uderzenie w przychody producentów energii z OZE.
oze zc  rdn ceny domiar

System świadectw pochodzenia, tzw. zielonych certyfikatów, to jeden z trzech systemów wsparcia OZE funkcjonujący obecnie w Polsce. Wszedł w życie 1 października 2005 roku i do dziś korzystają z niego „zielone” elektrownie, głównie wiatrowe, które powstały do 30 czerwca 2016 roku. Wsparcie przyznawane jest na 15 lat, wobec czego system certyfikatów obowiązywać będzie de facto do 30 czerwca 2031 roku, z ostatecznym rozliczeniem rok później.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przez określenie proporcji energii elektrycznej, którą przedsiębiorstwa obrotu energią muszą pozyskać z OZE, może wpływać na poziom cen zielonych certyfikatów. MKiŚ tuż przed długim weekendem opublikowało po konsultacjach drugą wersję projektu rozporządzenia w sprawie obowiązku na 2024 r. Zmiana jest radykalna, zarówno w stosunku do obowiązku z obecnego roku, jak i do pierwszej wersji projektu z czerwca.

Obowiązek umorzenia zielonych certyfikatów ma zmaleć do 5 proc. w przyszłym roku. Obecnie jest to 12 proc., a w pierwszej wersji projektu rozporządzenia zaproponowano 11 proc. w 2024 r., 10 proc. w 2025 r. i 9 proc. w 2026 r. W nowym projekcie zrezygnowano ze zdefiniowania wysokości obowiązku umarzania zielonych certyfikatów na trzy kolejne lata.

Taka wersja projektu i zaproponowane w niej rozwiązania oznaczają kolejny cios dla wytwórców w odnawialnych źródłach energii. Ta regulacja doprowadzi do całkowitej zapaści na rynku zielonych certyfikatów, a tym samym uniemożliwi osiągnięcie rentowności źródłom wytwórczym funkcjonującym w tym systemie wsparcia – ocenia Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.

Warto także przypomnieć, że w roku 2022 poziom obowiązku dla zielonych certyfikatów wynosił 18,5 proc.

Czytaj także: MKIŚ zmienia obowiązek umarzania zielonych certyfikatów

Zielone certyfikaty trzymają swoją cenę

Propozycja obniżenia obowiązku do 5 proc. i rezygnacji z określania go w kolejnych latach dla zielonych certyfikatów pochodzi z Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

„Biorąc pod uwagę wyjątkowo wysokie ceny energii elektrycznej, a w konsekwencji duże obciążenie odbiorców końcowych, uważamy, że wysokość obowiązku OZE na rok 2024 r. powinna wynieść nie więcej niż 5%. Uważamy, że taka wysokość obowiązku powinna wpłynąć na obniżenie cen świadectw pochodzenia, których utrzymująca się wysoka cena w połączeniu ze wzrostem cen energii elektrycznej prowadzi do zbyt dużego obciążenia odbiorców końcowych oraz nadmiernego wsparcia wytwórców OZE objętych tym systemem wsparcia.” – przekazał minister Waldemar Buda podczas uzgodnień międzyresortowych.

Izba Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii, podobnie jak Związek Pracodawców Polskie Szkło i Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa, proponowali zaledwie 2 proc. obowiązku umorzenia świadectw pochodzenia. Argumentowali, że wysokie ceny zielonych certyfikatów przyczyniają się do nadmiernego obciążenia kosztami m.in. przemysłu. „Ponadto system wsparcia OZE oparty na certyfikatach został zamknięty dla nowych instalacji i nie przyczynia się bezpośrednio do powstawania nowych źródeł w KSE” – napisali hutnicy.

Czytaj także: 97% podatku na OZE

Tegoroczne ceny zielonych certyfikatów nie różnią się jednak znacznie od ubiegłorocznych. W czerwcu nastąpił spadek notowań, w efekcie ich średnia cena w tym roku kształtuje się na poziomie niecałych 200 zł/MWh. Dla porównania, w ubiegłym roku było to niespełna 192 zł/MWh.

Mniejsza nadpodaż

Branżowe stowarzyszenia podczas konsultacji pierwszej wersji rozporządzenia wskazywały na konieczność powolnego a nie gwałtownego wygaszania systemu. Od 1 lipca 2016 r. wytwórcy energii w nowych instalacjach OZE nie mogą ubiegać się o korzystanie z systemu wsparcia opartego o świadectwa pochodzenia.  Z kolei od roku 2020, partycypację w systemie sukcesywnie kończą instalacje, którym upłynął 15-letni okres wsparcia. Na koniec 2022 r. w systemie zielonych certyfikatów było ok. 7,2 GW mocy, w do 2025 r. ok. 1 GW wyjdzie z systemu.

Gwałtowne obniżenie obowiązku przyczyni się do wzrostu skumulowanej nadpodaży zielonych certyfikatów na rynku i spadku cen. Szczególnie dotknięci tym problemem będą inwestorzy, którzy zrealizowali swoje projekty w latach 2014-2016 (około 3 GW mocy, co stanowi prawie 40 proc. całkowitej mocy instalacji OZE objętych tym systemem wsparcia) – ocenia Polska Izba Gospodarcza Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej.

Mając na uwadze powyższe oraz fakt, że już w roku bieżącym, a więc przy rozliczaniu przez podmioty zobowiązane poziomu obowiązku wynoszącego 18,5 proc., obserwowany jest silny spadek nadpodaży zielonych certyfikatów w ogólnym bilansie tego systemu, postulujemy zaniechanie dalszego obniżania przedmiotowego parametru. Zgodnie z danymi Towarowej Giełdy Energii odnotowano redukcję skumulowanej nadpodaży zielonych certyfikatów wynoszącą w przybliżeniu 10 TWh w czerwcu 2023 r. w stosunku do bilansu z czerwca 2022 r. – argumentowało Stowarzyszenie Energii Odnawialnej,

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że w sześć lat udało się obniżyć nadpodaż zielonych certyfikatów z 23 TWh do 7,5 TWh, co doprowadziło do „zdrowej równowagi”. Ogromna obniżka planowana na przyszły rok odwróci ten trend.

Takie działania doprowadzą do upadku wielu podmiotów, a dla pozostałych oznaczają duże kłopoty finansowe, co może przełożyć się na ogromne roszczenia odszkodowawcze względem skarbu państwa z tytułu utraconych przychodów. Niestety zaistniała sytuacja odbije się również negatywnie na polskim przemyśle (zwłaszcza tym energochłonnym), który nie będzie w stanie w horyzoncie średnio i długoterminowym uzyskać odpowiednich wolumenów zielonej energii – ocenia PSEW.

MKiŚ stoi na stanowisku, że rekordowo wysoki poziom cen energii elektrycznej wciąż stanowić będzie podstawowy strumień przychodów wytwórców OZE w przyszłym roku. Na uzgodnienia międzyresortowe nowego projektu resort klimatu i środowiska dał tylko trzy dni.

oze zc  rdn ceny domiar
Zielone technologie rozwijają:
Dowódca jednej z pierwszych w Polsce akcji gaszenia pożaru baterii litowo-jonowej auta elektrycznego oraz strażacy odpowiedzialni za opracowanie zasad gaszenia takich pojazdów tłumaczą jak wygląda pożar samochodu elektrycznego, dlaczego używa się zwykłej wody, ile to trwa i czym różni się od pożaru samochodu spalinowego.
pozar ev tesla y a1 OSP Wielkie Stwolno
Pożar Tesli Model Y na autostradzie A1. Nie objął baterii (fot. OSP Wielkie Stwolno)
Zagraniczna prasówka energetyczna: "Zielone metale" mogą wykreować nowe potęgi; Chiny mają surowce i nie zawahają się ich użyć; Amerykanie zagmatwali łańcuchy dostaw; Gigantyczne koszty neutralności klimatycznej lotnictwa.
China USA Trade Challenge
Zachód próbuje zmniejszyć chińską dominację poprzez inwestowanie w rozwój własnego łańcucha dostaw. Fot. Depositphotos
Technologie wspiera:
Elektromobilność napędza:
Partner działu Klimat:
Zielone technologie rozwijają:
Zielone technologie rozwijają:
Partner działu Klimat:
Polski offshore wspiera:
Technologie wspiera:
1 sierpnia 2023 komercyjną eksploatację rozpoczął jądrowy blok numer 3 elektrowni Vogtle w amerykańskim stanie Georgia. Budowa dwóch jednostek z reaktorami AP1000 to lata opóźnień, przestrzelone koszty, awantury biznesowe i bankructwa. Wielki powrót atomu w USA okazał się bolesny, od strony technicznej i finansowej.
Elektrownia atomowa Vogtle
Technologie wspiera: