Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Odnawialne źródła energii
  4. >
  5. Energia geotermalna
  6. >
  7. Geotermia w Polsce usilnie poszukiwana

Geotermia w Polsce usilnie poszukiwana

Nie brakuje pieniędzy płynących z publicznej kasy na geotermię, jest też wielu chętnych do poszukiwania termalnych wód. Na efekty tych wysiłków trzeba jednak czekać wiele lat.
Zrzut-ekranu-2023-06-28-o-11.10.21

Wiedza na temat geotermii w Polsce jest nadal bardzo mała, ale apetyt gmin i ciepłowników na to, by wykorzystać wody termalne, jest wręcz ogromny. Wysokie dotacje płynące z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska kuszą wiele gmin. Zanim jednak samorządy sięgną po dofinansowanie, powinny najpierw zasięgnąć opinii profesjonalistów – radzą eksperci. Wtedy ich plany zostaną szybko zweryfikowane.

Jak tam odwiert w Sudetach?

– Bez firmy konsultingowej żaden samorządowiec nie powinien się za to brać – powiedział Roman Głód, burmistrz miasta Głuszyca, podczas niedawnej konferencji „Ciepłownia przyszłości – odkryj geotermię”, zorganizowanej przez spółkę Geotermia Polska. Leżąca pod Wałbrzychem Głuszyca dwa lata temu dostała z NFOŚiGW ponad 15 mln zł na pierwszy odwiert badawczy i w lipcu rozpoczyna prace wiertnicze. Niewiele samorządów w tym regionie dostało dofinansowanie na geotermię, ponieważ obszar Sudetów jest praktycznie od tej strony nieznany. Za 3-4 miesiące ma się okazać, czy w Sudetach jest ciepła woda. Burmistrz mierzy się z olbrzymią presją, jaka wynika z rozbudzonych oczekiwań mieszkańców, inwestorów i włodarzy. – Działki w okolicach Głuszycy zdrożały w okolicach 300 proc. Nie ma tygodnia, gdy nie zadzwoni do mniej inwestor, który zapyta: jak tam z tą ciepłą wodą? Wielu chce zainwestować w turystykę – opowiadał.

– Dzisiaj nie wiem, czy bym się odważył. Z jednej strony są mieszkańcy, którzy już mają stroje kąpielowe pokupowane. Z drugiej strony z Ziemi Wałbrzyskiej pochodzi trzech ministrów, którzy pytają mnie zawsze: i jak tam odwiert? A po trzecie, całe środowisko samorządowe z okolic Wałbrzycha na każdym spotkaniu pyta: jak tam odwiert? – Roman Głód opowiadał na konferencji, jak się mu śni po nocach odwiert, który okazuje się pusty. – Mało tego, w Pieszycach, nieopodal, bo w linii prostej 15 km, został odwiercony pierwszy odwiert i jest suchy – wskazał Głód.

Czytaj także: Fala inwestycji w śmieciowe elektrociepłownie. Są pieniądze i strachy

Pieniądze płyną szerokim strumieniem

Głuszyca jest jednym z 15 samorządów, które w 2021 r. dostały 100 proc. dofinansowania na odwiert badawczy. Wcześniej takie dotacje dostało 11 projektów. W sumie, w latach 2016-22 NFOŚiGW przeznaczył pół miliarda złotych na odwierty geotermalne i planuje kolejne dofinansowanie w formie pożyczek i dotacji. Nie wszystkie przyniosą oczekiwane efekty. W ostatnim, drugim naborze programu „Udostępnianie wód termalnych” wpłynęły 52 wnioski, z czego 43 przeszło pozytywną ocenę i przekazano je do zaopiniowania przez ekspertów. – Przyjęto bardzo rygorystyczne założenia, by uruchomić maksymalnie dużo projektów o najniższym stopniu ryzyka – zapewnił wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio.

Wytłumaczył, że wprowadzono kryterium „konfliktowości” wiercenia, np. tam, gdzie są ograniczone zasoby wody i istnieje ryzyko wyczerpania zasobów wód termalnych, gdzie występują węglowodory. Ponadto założono, że maksymalna głębokość otworu powinna wynieść do 3,5 km. Warto pamiętać, że ryzyko poszukiwawcze w przypadku otworów geologicznych wynosi około 50 proc.

geotermia 2022
NFOŚiGW przeznaczył prawie pół miliarda złotych na odwierty geotermalne

Najwięcej, bo aż ok. 120 mln zł, ma kosztować odwiert w Szaflarach, który ma wykorzystywać zasoby wysokotemperaturowe. – Obecnie na terenie gminy Szaflary na Podhalu wiercony jest otwór geotermalny, którego głębokość będzie wynosiła 7 000 m. Temperatura na jego dnie ma osiągnąć ponad 160oC i jeśli na tej głębokości zostanie odkryta woda termalna, to można ją będzie wykorzystać do produkcji energii elektrycznej – mówi dr inż. Bogdan Noga, zastępca dyrektora pionu projektowania ds. geologii w Multiconsult Polska.

To prawdopodobnie najgłębszy tego typu otwór badawczy na świecie. Sam wiceminister Piotr Dziadzio przyznał, że jest to „bardzo trudny projekt”, pod względem geologicznym i technicznym. Ma pokazać, jakie temperatury są poniżej 5 tys. m. – Ten projekt pozwoli nam ewentualnie zastanowić się, czy ciepło suchych skał to jest przyszłość w naszych kraju, czy pójdziemy dalej w geotermię klasyczną, czy są warunki do tego, by tę geotermię klasyczną tam rozwijać – mówił Dziadzio.

Resort klimatu przygotował wieloletni program wykorzystania wód geotermalnych w Polsce. W ramach oceny wód niskotemperaturowych wskazano 11 gmin z obszaru Niżu Polskiego o najwyższym potencjalnie wód, które powinny starać się rozwijać geotermię. Dziadzio wskazał, że kolejnym obszarem badania są wody podziemne, płytko występujące, powierzchniowe, kopalniane, odpadowe. W obszarze Zalewu Solińskiego potencjał energetyczny ma wynosić kilka megawatów.

Ciepło, ale nie gorąco

Najbardziej perspektywiczny rejon w Polsce, gdzie występują gorące wody termalne, obejmuje tzw. nieckę szczecińską, nieckę łódzką oraz nieckę podhalańską. – Tutaj możemy się spodziewać temperatury wód termalnych na poziomie 70 – 90oC. W tych rejonach wodę można eksploatować z wydajnością przekraczającą 150 m3/h z jednego otworu geotermalnego – tłumaczy Bogdan Noga.

Czytaj także: Pyrzyce pokonały smog gorącą wodą

Wody termalne występują również w rejonie niecki brzeżnej (Warszawa, Toruń, Mszczonów), gdzie osiągają temperatury pomiędzy od około 40oC do około 60oC przy wydajnościach przekraczających 120 m3/h. Na przykład w podwarszawskim Piastowie powstaje otwór badawczy do głębokości 1940 m, gdzie prognozuje się wodę termalną o temperaturze 43 – 47oC przy wydajności około 150 m3/h. Otwock chce dowiercić się do wód 42oC. Głównym celem projektu jest przywrócenie Otwockowi statusu uzdrowiska, miasto ma w planach duży kompleks basenowy. Dziś w mieście jest kogeneracja gazowa.

Czytaj także: Czego potrzebuje geotermia w Polsce

– Światowe użytkowanie wód termalnych pokazuje, że można ją wykorzystać do produkcji energii elektrycznej np. Larderello we Włoszech, czy The Geysers w Kalifornii w USA. Na terenie Polski nie odkryto jeszcze zasobów wód termalnych umożliwiających ich bezpośrednie wykorzystanie do produkcji prądu. Wody termalne zalegające pod terenem Polski nadają się do wykorzystania ich energii w ogrzewnictwie, gdzie przykładem są Geotermia Podhalańska, Geotermia Pyrzyce, Geotermia Uniejów czy G-Term Energy w Stargardzie – przypomina dr Bogdan Noga.

Aby zwiększyć efektywność wykorzystania wód termalnych stosowana jest technologia absorpcyjnych pomp ciepła, gdzie dzięki dostarczonej dodatkowej energii woda termalna jest schładzana (dolne źródło) przy jednoczesnym podniesieniu temperatury wody grzejnej (górne źródło ciepła). Dzięki temu rozwiązaniu do celów ciepłowniczych można wykorzystywać wody termalne o temperaturze niższej niż schłodzona woda grzejna powracająca z systemu ciepłowniczego.

Rollercoaster w ciepłowniach

W 2022 r. działało 7 ciepłowni geotermalnych. Wkrótce mają do nich dołączyć kolejne – Konin, Koło i Sieradz. Tam, gdzie już działają ciepłownie geotermalne, samorządy nie mają problemu z cenami ciepła dla odbiorców. Ostatni rok to był na rynku węgla i biomasy prawdziwym rollercoasterem – ceny poszybowały w górę w reakcji na wojnę w Ukrainie, a następnie spadły.

– Systemy powinny opierać się na różnych źródłach, które będą się uzupełniać, by być bardziej odporne na zawirowania na rynku – ocenia Sławomir Lorek, prezes MPEC Konin. Spółka ma niewielką kotłownię węglową o mocy 1,5 MW, która zasila osiedle po cukrowni i tam cena ciepła wynosi 142 zł/GJ. Jednocześnie cena biomasy podskoczyła od sierpnia o 100 proc., ale dzisiaj rynek już się stabilizuje. Konin ma też ciepło ze spalarni. – Ciepło geotermalne ustabilizuje nam w jakimś stopniu ceny – prognozuje prezes Lorek. Przewiduje, że ciepłownia geotermalna zostanie oddana do użytku w listopadzie. Ma dostarczać 10-12 proc. energii w systemie.

Także do końca listopada planuje ukończyć inwestycję Sieradz. Ciepłownia ma wykorzystywać wiele źródeł: biomasę, geotermię, kotły gazowe i kogenerację gazową. Instalacja obejmuje też dwie pompy ciepła o mocy 10 MW każda. – Zależało nam na tym, by zaprojektować instalację, która będzie bardzo elastyczna – tłumaczył Witold Stefaniak, prezes PEC Sieradz.

Geotermia Podhalańska, największa w Polsce, ma prawie 1,9 tys. odbiorców i ceny ciepła na poziomie należącym do najniższych w Polsce – 70 zł za GJ, gdzie średnia krajowa wynosi 120-140 zł/GJ. W ostatnim roku 99 proc. ciepła w sieci pochodziło z geotermii, w niewielkim stopniu uzupełniane przez źródło szczytowe, które wykorzystuje olej i gaz.

W Stargardzie działa druga największa geotermia w Polsce, która powstała w 2005 roku. Spółka G-term dostarcza ponad 300 tys. GJ ciepła rocznie, co stanowi około połowy ciepła w miejskim systemie, a potencjalnie może to być 400 tys. GJ i 60 proc. Teraz spółka planuje rozbudowę ciepłowni, wykonać 2-3 otwory geotermalne i zainwestować w pompy ciepła o mocy około 20 MW, co pozwoliłoby dostarczać ok. 90 proc. ciepła w systemie.

geotermia

Uwaga na koszty

– Naszym głównym kosztem jest koszt zatłaczania wody. W ciągu roku wydobywamy 5,5 mln m3 wody. Nasze przepływy w okresie zimowym wynoszą ponad 1 tys. m3/godzinę. – mówił prezes Geotermii Podhalańskiej Wojciech Ignacok.

Wyzwaniem na Podhalu jest też przyłączenia nowych odbiorców, bo są to zwykle domy jednorodzinne, dla których koszt jednego przyłącza wynosi ok. 3,5 tys. zł. Jak przyznał prezes, projekt produkcji prądu w technologii ORC jest nadal nieopłacalny przy obecnym ujęciu wody, wydajność wody jednak nie wystarczy.

Ciepłownicy wskazują na wysokie kosztu rozbudowy sieci i dużą konkurencję innych źródeł energii dla odbiorców końcowych.

– Nie sztuką jest wydać ogromne pieniądze, bo trzeba powiedzieć, że te instalacje nie są tanie, na wybudowanie instalacji geotermalnej, jeśli nie ma się gdzie tego ciepła sprzedać – wskazał Witold Stefaniuk.

NIK geotermia 2 zuzycie

Zainteresowanie geotermią w Polsce znacznie wzrosło, wzrosła także znacznie świadomość samych ciepłowników, że od paliw kopalnych trzeba już uciekać. NFOŚiGW prowadzi teraz nabór wniosków w programie Geotermia Plus przyznawane są dotacje na geotermię głęboką – budowę nowej albo modernizacje istniejącej ciepłowni/elektrociepłowni, która będzie wykorzystywała źródło geotermalne do produkcji energii, wraz z infrastrukturą. Dodatkowo można wziąć dotację na wykonanie pierwszego otworu badawczego. Tu wnioski przyjmowane są do końca czerwca. Na jesieni NFOŚiGW planuje uruchomić program „OZE dla ciepłownictwa”, finansowany z Funduszu Modernizacyjnego. Spodziewa się sporo wniosków dotyczących geotermii.

Największe portale i stacje telewizyjne pokazywały „kobietę śpiącą za kierownicą Tesli podczas jazdy srogą S5”. Jako jedyni dotarliśmy do autora nagrania i nagranej kobiety. Porozmawialiśmy z obojgiem, obejrzeliśmy film z Tesli i doszliśmy do wniosku, że cała ta sprawa to… Polska w pigułce.
tesla-niespala
Technologie wspiera:
Elektromobilność napędza:
Zielone technologie rozwijają:
Fotowoltaikę wspiera:
Materiał Partnera
Żyjemy w czasach, gdy zmiany klimatyczne stają się coraz bardziej realnym zagrożeniem. W jaki sposób możemy przeciwdziałać tym wyzwaniom? Jedną z odpowiedzi są inteligentne sieci energetyczne.
inteligentne sieci energetyczne
Technologie wspiera: