Rafał Zasuń w rozmowie z Polską Agencja Prasową porównuje wybór wykonawców elektrowni w krajach zachodnioeuropejskich i Polsce.
Ekspert portalu WysokieNapiecie.pl Rafał Zasuń uważa, że takie spory biorą się z anachronizmu jakim jest obecnie stosowanie ustawy o zamówieniach publicznych do budowy elektrowni. Firmy energetyczne w UE wybierają jako wykonawców przedsiębiorców, z którymi im się dobrze współpracuje, do których mają zaufanie. Budowa elektrowni jest kwestią dużo bardziej skomplikowaną technicznie niż budowa drogi, więc ważne jest żeby na każdym etapie można coś wyjaśnić, zmienić, dostosować, np. wielkość elektrowni do zmieniających się wymagań rynkowych. Tymczasem prawo zamówień publicznych de facto to uniemożliwia” – powiedział PAP.