Spis treści
Operator przyjął w nowym KDPR dwie perspektywy: 2024 i 2031. O ile bliższa przewiduje przede wszystkim dokończenie tych projektów, których budowa trwa dziś – jak Baltic Pipe, rozbudowa terminala LNG, interkonektory z Litwą i Słowacją oraz szereg krajowych gazociągów przesyłowych. Natomiast perspektywa 2031 zależy już od stopnia rozwoju rynków gazu w Polsce i w regionie.
Krajowe zużycie gazu wystrzeli w górę
Gaz-System opracował dwa scenariusze przyrostu popytu na gaz w nadchodzącej dekadzie. Obydwa zakładają gwałtowny wzrost zapotrzebowania od 2024 r. W stosunku do prognoz z poprzedniego KDPR, nowe scenariusze zakładają wzrost w drugiej połowie dekady o co najmniej 50%, a w latach 30. nawet o 70%.
Czytaj także: Duńczycy wykupili ziemię pod Baltic Pipe
Jak wskazuje operator, czynnikami z największym wpływem na przesył gazu do 2043, dokąd sięgają prognozy będą transformacja energetyczna i walka ze smogiem. W ramach tej pierwszej zakłada się przechodzenie przez wytwórców energii elektrycznej i ciepła z paliw wysokoemisyjnych na mniej emisyjne, czyli w praktyce na gaz. Antysmogowa polityka redukcji niskiej emisji zakkłada natomiast zastępowanie przez gaz źródeł ciepła w gospodarstwach domowych i małych firmach.
Prognozy zapotrzebowania na usługę przesyłową Gaz-System oparł na danych sprawozdawczych, przydziałach przepustowości, wydanych warunków i umów przyłączeniowych, także dla potencjalnych odbiorców gazu.
Gazociąg jamalski częścią krajowej sieci przesyłowej
Gaz-System zakłada, że najważniejszym elementem inwestycji na Jamale będzie nowa tłocznia gazu w Lwówku w zachodniej Polsce. Zakończenie jej budowy jest planowane na rok 2026. Równolegle powinny być oddane inne elementy infrastrukturalne – połączenia gazociągu jamalskiego z krajową siecią w Zambrowie Ciechanowie, Wydartowie i Długiej Goślinie. Natomiast istniejące połączenie we Włocławku zostanie przebudowane na dwukierunkowe.
Czytaj także: Popyt na gaz w dekadę skoczy o ponad połowę
Głównym celem jest możliwość rozprowadzenia gazu, sprowadzanego przez tzw. bramę północną, czyli Baltic Pipe oraz rozbudowany terminal LNG, ale także wykorzystanie możliwości planowanego drugiego terminala w Zatoce Gdańskiej, czy interkonektorów.
Nowa tłocznia w Lwówku ma pozwolić wtłoczyć gaz do jamalskiej rury, a nowe połączenia na niej mają na celu fizyczny odbiór gazu w punktach leżących na wschód od Lwówka. Zwrot z wykonania tych inwestycji będzie zagwarantowany taryfą operatora.
Większość gazociągów powstanie do 2025
Z szacunków operatora wynika, ze realizacja całego KDPR do 2031 r. prowadzić będzie do budowy ok. 2 tys. km nowych gazociągów przesyłowych. Przy czym ok. 1,9 tys. km powstanie do 2025. Po tym terminie planowane jest ułożenie już tylko niecałych 100 km. Ogółem długość sieci przesyłowej ma wzrosnąć do 13,1 tys. km.
Czytaj także: Duńczycy szykują wyjście Baltic Pipe z Morza Północnego
Gaz-System nie wyklucza rozbudowy innych interkonektorów – z Niemcami i Czechami. Chodzi połączenie przez granicę obszarów rynkowych na granicy niemieckiej w Lasowie oraz realizację projektu przepustowości przyrostowej pomiędzy systemami przesyłowymi Polski i Czech. Ostateczne decyzje mają zapaść po wynikach aukcji produktów rocznych przeprowadzanych w lipcu 2021 tego roku – zastrzega Gaz-System.