Spis treści
Pierwszy etap eRajdu będzie przebiegać z Warszawy przez Niemcy i Szwajcarię do Francji. Liczącą blisko 2 tys. km trasę załogi zamierzają pokonać w czasie podobnym do aut spalinowych – w ciągu dwóch dni. Odcinek powrotny będzie przebiegać z Francji przez Włochy, Austrię i Czechy do Polski. Jego pokonanie powinno zająć tyle samo czasu.
Mapa #eRajd na żywo
Celem obu załóg będzie przejechanie wyznaczonego dystansu w jak najkrótszym czasie (przy uwzględnieniu obowiązujących przepisów ruchu drogowego). Pojazdy będą monitorowane, a ich pozycja na mapie zostanie udostępniana on-line. Załogi wymienią się samochodami po pierwszym etapie eRajdu.
Relacja z zeszłorocznej edycji
Dziennikarze chcą zaprezentować swoim Czytelnikom, jak wygląda dziś infrastruktura ładowania „elektryków” w Europie południowo-zachodniej, jak w rzeczywistości działają jedne z pierwszych na świecie ultraszybkich ładowarek aut elektrycznych i jak spisują się jedne z najlepszych samochodów elektrycznych dostępnych na europejskim rynku – Audi e-tron oraz Jaguar I-Pace.
We francuskim Lyonie, a więc na mecie pierwszego etapu eRajdu, obie załogi wezmą udział w Międzynarodowym Sympozjum Pojazdów Elektrycznych (EVS), które w tym roku świętuje 50. rocznicę. To jedno z największych na świecie takich wydarzeń poświęconych elektromobilności. Jego organizatorem jest Europejskie Stowarzyszenie Elektromobilności AVERE, które w naszym kraju reprezentuje Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA).
Zobacz także: Samochodem elektrycznym na koniec Europy – relacja
Partnerami projektu są marki samochodowe Audi i Jaguar oraz IONITY i GreenWay, operatorzy infrastruktury ładowania aut elektrycznych w Polsce i wielu innych państwach Europy.
Zobacz także: Samochody elektryczne (nie) nadają się do dalekich podróży?
Trasę i pozycję samochodów on-line będzie można śledzić na WysokieNapiecie.pl od piątku wieczorem. Startujemy w sobotę rano.
Więcej informacji o projekcie, partnerach i samochodach znajdziecie na zerorace.pl