Redaktor Wojciech Krzyczkowski tłumaczył słuchaczom Radia Sputnik powody ponownego zainteresowania polskiego rządu gazociągiem do Norwegii.
— Kwestia [udowy tego gazociągu] jest otwarta, bo przede wszystkim trzeba podkreślić, że projekt nie jest nowy. On był gotowy, w zasadzie, 15 lat temu. Podpisano nawet kontrakt z Norwegami. Tym niemniej, po wyborach 2001 roku i po zmianie rządu, nowy rząd Leszka Millera zerwał ten kontrakt, twierdząc, że jest on nieekonomiczny. Zresztą, to miało później dla nas przykre konsekwencje, bo zostaliśmy uzależnieni od gazu z Rosji — zwracał uwagę Wojciech Krzyczkowski.
Cała wypowiedź na stronie Radia Sputnik