nbsp;Łączna ilość węgla, sprowadzonego do Polski od stycznia br. do końca sezonu grzewczego może sięgnąć nawet 20 mln ton, poinformował wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda.
"My już teraz sprowadziliśmy ponad 10 mln, sprowadzimy kolejne 4-5 [mln ton] i do końca sezonu grzewczego – jeśli będzie taka potrzeba – jesteśmy przygotowani, bo mamy możliwości przeładunkowe jeszcze na około 4-5 mln ton. Tak, że to może być w sumie prawie 20 mln od stycznia do końca sezonu grzewczego. Takich wolumenów, takich ilości w polskich portach się jeszcze nie przeładowywało" – powiedział Rabenda w radiowej Jedynce.
Dodał, że w poprzednich latach sprowadzanych było kilka mln ton, maksymalnie do 10 mln ton.
"Od początku roku spółki SP […] do lipca – bo my taką cezurę przyjmujemy […] – sprowadziły ok. 6 mln ton węgla. To był węgiel, który my sprowadzaliśmy zarówno na potrzeby własnej energetyki zawodowej, właśnie po to abyśmy nie mieli ewentualnych problemów z prądem, na potrzeby ciepłownictwa" – podkreślił Rabenda.
Dodał, że w lipcu rząd "przekierował" możliwości zakupowe na węgiel dla gospodarstw domowych.
"To jest kolejne 5 mln ton. Mamy zakontraktowane do końca roku jeszcze ok. 4-5 mln ton" – podkreślił wiceminister.
(ISBnews)
