Krynickie Forum już po raz 27. skupia się na najważniejszych tematach dla polskiej i europejskiej gospodarki.Prezesi i członkowie zarządów największych firm m.in. z sektora paliwowego, przemysłu ciężkiego oraz banków potwierdzili udział na XXVII Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju (5-7 września).
Energetyczne trendy i regionalne rozwiązania, wyzwania dla polskiego sektora paliwowego, problematyka czystej energii, kwestia dywersyfikacji dostaw – to tematy, o których rozmawiać będą paneliści specjalnej ścieżki „Forum Energetyczne”. Wśród potwierdzonych gości są już m.in.:Piotr Dziwok, prezes Shell Polska, Filip Grzegorczyk, prezes TAURON Polska Energia, Wojciech Jasiński, prezes PKN Orlen, Marcin Jastrzębski, prezes Grupy LOTOS, Robert Ostrowski, wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Filip Thon, prezes innogy Polska, Piotr Tutak, prezes EuRoPol GAZ.
Czy rozwijająca się współpraca gospodarcza pomiędzy Europą a Azją może przyczynić się do pogodzenia czasem sprzecznych interesów? Na ten temat oraz m.in. o roli współczesnego państwa w kształtowaniu innowacyjnej gospodarki, doświadczeniach i wyzwaniach dyplomacji ekonomicznej oraz przyszłości kolei dużych prędkości rozmawiać będą: Radosław Domagalski-Łabędzki, prezes KGHM Polska Miedź, Dariusz Blocher, prezes Budimexu, Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity, Maciej Libiszewski, prezes PKP Cargo.
Swój udział w tegorocznym Forum Ekonomicznym potwierdzili także szefowie największych banków. Fuzje i przejęcia to naturalne zjawisko w zmieniających się warunkach rynkowych w różnych branżach. O tym, jak skutecznie dokonać konsolidacji, tak by przyniosła najlepsze efekty, dyskutować będzie m.in. Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Banku Polskiego. Do Krynicy przyjadą również: Tomasz Bogus, prezes Banku BGŻ BNP Paribas, Scott Solberg, członek zarządu HSBC Bank Polska i Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.
Organizatorem XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju jest Fundacja Instytut Studiów Wschodnich. Głównym partnerem jest Województwo Małopolskie.
Na nawałnicach zarobili głównie sprzedawcy agregatów. Dla gospodarki większy pożytek byłby z inwestycji w domowe baterie.
Coraz częściej polskie spółki, które jadą po kapitał do Londynu, Nowego Jorku czy Frankfurtu słyszą, że pożyczkę dostaną, ale pieniądze nie mogą pójść na przedsięwzięcia związane z węglem