Spis treści
Program Czyste Powietrze to największy program dotacyjny w Polsce skierowany do właścicieli domów jednorodzinnych i prawdopodobnie jeden największych takich programów w całej Europie. W ciągu ponad pięciu lat jego obowiązywania wpłynęło przeszło 750 tys. wniosków i wypłacono 8,6 mld zł dofinansowania do wymiany kopciuchów i termomodernizacji domów. Tempo przeprowadzania przedsięwzięć jest niższe od zakładanego na początku tworzenia programu, ale i tak są to imponujące liczby.
Zainteresowanie dofinansowaniem wzrosło po wprowadzeniu w ubiegłym roku wyższych maksymalnych kwot dotacji do kompleksowej termomodernizacji domów i wymiany kopciuchów na efektywne źródła ciepła. Wprowadzono możliwość złożenia ponownie wniosku, już na samą termomodernizację. Ale jednocześnie pojawiły się nowe kłopoty.
Wysokie dofinansowanie przyciąga nie tylko najuboższych
Najwyższe dofinansowanie, jakie przysługuje najuboższym osobom, wynosi 100 proc. kosztów netto inwestycji (bez podatku VAT), przy czym nie muszą one z góry płacić za przedsięwzięcie. NFOŚiGW z pokrywa 50 proc. kosztów w formie zaliczki i wpłaca na konto wykonawcy, a resztę – po skończonej inwestycji. Maksymalnie można uzyskać 135 tys. zł dofinansowania łącznie do kompleksowej termomodernizacji domu, zakupu i montażu pompy ciepła i fotowoltaiki. Najwięcej wniosków, jakie obecnie wpływają w programie Czyste Powietrze, dotyczy właśnie tego najwyższego poziomu dofinansowania.
Te pieniądze to łakomy kąsek także dla nieuczciwych firm, które zawyżają ceny i naciągają ubogich mieszkańców kiepsko ocieplonych domów na inwestycje niedopasowane do ich potrzeb. W przypadku pomp ciepła zamiast wysokiej jakości urządzeń niektórzy dostawali mało wydajny sprzęt, a potem byli zaskakiwani wysokimi rachunkami za prąd. Nie są to odosobnione przypadki.
NFOŚiGW wraz z organizacjami branżowymi przygotował więc zmiany w programie, które mają wejść 1 kwietnia tego roku.
Lista zielonych urządzeń i materiałów
Od 1 kwietnia do dofinansowania zakwalifikują się wyłącznie pompy ciepła, których parametry techniczne zostały potwierdzone badaniami z niezależnych, akredytowanych laboratoriów zlokalizowanych na terenie Unii Europejskiej oraz krajów EFTS. Wynik badań mają w pełni potwierdzać parametry wskazane w etykiecie energetycznej oraz karcie produktu. Takie urządzenie, jeśli spełni warunki programu Czyste Powietrze, będzie mogło zostać wpisane na listę zielonych urządzeń i materiałów (ZUM). Listę tę prowadzi Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy (IOŚ-PIB).
Czytaj także: Pompy ciepła proszą się o solidną kontrolę
Tylko pompy ciepła z listy ZUM będą kwalifikowały się do dotacji. Znajdujące się obecnie na liście ZUM pompy ciepła bez badań z odpowiednich laboratoriów, zostaną z tej listy usunięte, chyba że producent lub dystrybutor uzupełni dokumentację, a IOŚ-PIB pozytywnie ją zweryfikuje. W przypadku zgłaszania do wpisania na listę ZUM większej liczby pomp ciepła z jednego typoszeregu, możliwe będzie przedstawienie badań dla nie więcej niż 5 podtypów.
Z programu Czyste Powietrze od 1 kwietnia będzie można ponadto wziąć dotacje na pompy ciepła do ciepłej wody użytkowej.
Od kwietnia obowiązek wyboru urządzeń z listy ZUM obejmie także kotły zgazowujące drewno i kotły na pellet. Wprowadzenie tego warunku spowodowane jest coraz częściej pojawiającymi się przypadkami podawania przez producentów/sprzedawców nieprawdziwych informacji o urządzeniu i wprowadzaniu tym samym beneficjentów PPCP w błąd polegający na tym, że kocioł spełnia wymogi programu.Nie planuje się jednak w przypadku tych źródeł ciepła, zmiany wymogów, które będą musiały spełniać kotły w stosunku do wymogów obowiązujących w obecnej wersji PPCP. Nie ulegnie zmianie procedura wpisu na listę ZUM i nie będzie konieczności przedkładania żadnych nowych dokumentów w przypadku urządzeń, które obecnie na liście ZUM są wpisane – informuje NFOŚiGW.
Ile domów kwalifikuje się do najwyższego dofinansowania?
Kolejne zmiany, jakie mają pojawić się w programie Czyste Powietrze, dotyczą trzeciej części programu, a więc najwyższego poziomu dofinansowania i liczby składanych wniosków. Obecnie nie ma limitów domów, jakie można zgłosić do dofinansowania w ramach programu. To oznacza, że jeśli ktoś kwalifikuje się do programu i i jest właścicielem kilka domów, bo na przykład w jednym mieszka beneficjent, w kolejnym – jego rodzice, a w kolejnym – dzieci, to na każdy z tych domów można złożyć oddzielny wniosek. Teoretycznie, więc osoby deklarujące niskie dochody mogą na każdy z domów uzyskać dofinansowanie maksymalnie do 135 tys. zł. NFOŚiGW zauważył ten absurd i postanowił zmienić zasady.
Najbliższe planowane zmiany w programie najprawdopodobniej będą dotyczyły również wprowadzenia ograniczenia możliwości wnioskowania w ramach części 3 programu tylko na jeden budynek mieszkalny jednorodzinny albo jeden lokal mieszkalny w takim budynku. Beneficjent, który skorzysta z dofinansowania w ramach 3 części programu na dany budynek, będzie mógł wnioskować o dofinansowanie na kolejne budynki tylko w ramach części 1 programu (podstawowy poziom dofinansowania) – poinformowała portal WysokieNapiecie.pl Ewelina Steczkowska, rzeczniczka prasowa NFOŚiGW.
Prawo do najwyższych dotacji
Co prawda najbliższe planowane zmiany nie dotyczą kryteriów dochodowych w programie, jednak w tym zakresie planowane są do wprowadzenia zmiany jeszcze w tym roku – podaje Steczkowska.
Jak wynika z wcześniejszych zapowiedzi, NFOŚiGW planuje uszczelnienie przepisów dotyczących kryteriów dochodowych w trzeciej części programu. Obecnie jako najuboższe kwalifikuje się osoby, których miesięczny dochód nie przekracza 1090 zł w gospodarstwie wieloosobowym i 1526 zł w gospodarstwie jednoosobowym. Może to też być ustalone prawo do zasiłku. Dodatkowo, w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej, roczny przychód nie może przekraczać 20-krotności minimalnego wynagrodzenia.
Zaświadczenie o dochodach wydaje wójt, burmistrz lub prezydent miasta (dotyczy to podwyższonego i najwyższego poziomu dofinansowania), zatem to gminy mają narzędzie, żeby weryfikować ewentualne wątpliwości dotyczące wysokości dochodów potencjalnych beneficjentów programu Czyste Powietrze – przypomniała rzeczniczka NFOŚiGW.
Skąd wziąć miliardy na Czyste Powietrze?
Wprowadzenie wyższych dotacji w ubiegłym roku poskutkowało szybkim zwiększeniem wydatków z programu Czyste Powietrze. W ciągu roku liczba wniosków zwiększyła się o 40 proc., ale ich wartość podwoiła się z 10,5 mld zł na koniec 2022 roku do 21,5 mld zł na koniec 2023 roku.
Podpisano już umowy na 17 mld zł dofinansowania, a wypłacono niespełna 8,6 mld zł. Docierają jednak informacje o wstrzymywaniu i opóźnianiu płatności przez niektóre wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej, ponieważ nie dostały one na czas pieniędzy z NFOŚiGW. Na przełomie roku takie informacje podał portal GlobEnergia.pl, a kilka dni temu prezes Krakowskiego Alarmu Smogowego Andrzej Guła poinformował o tym na platformie X. NFOŚiGW ma wydać wraz z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oświadczenie dotyczące finansowania programu.
Jak zapewnił w rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl wiceprezes NFOŚiGW Paweł Mirowski, program będzie kontynuowany i będą na ten cel fundusze.
Czytaj także: Jaka przyszłość czeka ogrzewanie węglem i gazem
Czyste Powietrze jest teraz finansowane a konto Krajowego Planu Odbudowy, z którego na ten program ma pójść ok. 3,1 mld euro. Póki co prefinansowanie wysokości 2 079 mln zł zapewnił Polski Fundusz Rozwoju. Tymczasem tylko w ubiegłym roku NFOŚiGW wypłacił beneficjentom Czystego Powietrza ponad 4 mld zł. W dalszej kolejności program Czyste Powietrze ma być finansowany z Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko. Pieniądze z KPO i programu FEnIKS jeszcze na ten cel jednak nie wpłynęły.