Spis treści
Źródła kryzysu poza rynkiem
Raport TGE i WKB „Wpływ zmian regulacyjnych na rynek energii w Polsce. Nowy model rynku?” zawiera analizę mechanizmów regulacyjnych wprowadzonych na rynkach energii z powodu sytuacji geopolitycznej, ocenę ich wpływu na sam rynek a w perspektywie zmianę modelu rynku. Główne tezy zostały przedstawione i poddane dyskusji na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.
Jak podkreślał podczas prezentacji wprowadzającej wicedyrektor Biura Strategii i Projektów ds. Rynków Gazu TGE Marcin Sienkiewicz, raport jasno stwierdza, że źródeł kryzysu energetycznego należy doszukiwać się w decyzjach politycznych podejmowanych w sferze relacji międzynarodowych. W szczególności chodzi o wojnę ekonomiczną i zastosowanie przez Rosję określonych działań w stosunku rynku gazu, a następnie regularną wojnę na Ukrainie. Działania te wywołały efekt domina. Kryzys wywołany ograniczeniem podaży gazu przerzucił się na rynek węgla, a następnie na rynek energii elektrycznej. Efektem tego z kolei były gwałtowne, nie mające precedensu i nieakceptowalne przez uczestników rynku skoki cen – wyliczał Sienkiewicz.
Interwencje uzasadnione
Krzysztof Sikorski z Kancelarii WKB przypominał, że w Polsce odpowiedzią na kryzys było wprowadzenie cen maksymalnych dla pewnych grup odbiorców, czasowe ograniczenie przychodów dla wytwórców i spółek obrotu, ograniczenie cen na rynku bilansującym, zamrożenie cen w taryfach i wreszcie zniesienie obliga.
Zdaniem Marcina Sienkiewicza, interwencja na rynkach energii była w tej sytuacji zrozumiała i oczywista, ale i niosąca pewne ryzyka, które wskazuje się w raporcie. Przykładem jest mechanizm obciążenia uczestników rynku energii, szczególnie spółek obrotu rodzajem podatku od nadzwyczajnych zysków. Regulacja taka może wpływać zniechęcająco do udziału w rynku i niesie ryzyko zmniejszenia atrakcyjności krajowego rynku energii. Jeśli działające na nim podmioty zaczną się wycofywać, to oferta dla odbiorców nie będzie już tak szeroka. Z kolei zniesienie obliga giełdowego nie sprzyja płynności – wskazywał Sienkiewicz.
Rynki i giełdy w sytuacjach ekstremalnych
Zdaniem prezesa TGE Piotra Zawistowskiego trudno jednoznacznie ocenić, w jaki sposób same regulacje wpłynęły na obrót giełdowy. To co na nim widać, jest bowiem wypadkową dwóch okoliczności – ogólnej niepewności w całym 2022 roku i właśnie nowych, kryzysowych regulacji. Trudno wyróżnić wpływ wprowadzonych regulacji z całej sumy zjawisk – oceniał Zawistowski.
Jak podkreślał, po zniesieniu obliga w grudniu 2022 roku TGE miała duże obawy o to, jak się zachowają uczestnicy rynku. Znacząco spadły obroty na rynku terminowym, ale wzrosły na spotowym, i jest to dowód na zmianę strategii i zachowań uczestników rynku, oraz ich dostosowanie się do nowej sytuacji – oceniał Zawistowski. W opinii prezesa TGE rok 2023 będzie dużo bardziej przewidywalny i stabilny. Natomiast znaczący wpływ na cały rynek energii będzie miał fakt, czy interwencje będą kontynuowane w 2024 roku, i jak szybko uczestnicy rynku zostaną o tym poinformowani.
Zawistowski dodał, że interwencja na rynkach była potrzebna i słuszna. Według niego kryzys ujawnił rzecz oczywistą – model zliberalizowanego rynku w skrajnych sytuacjach nie jest odpowiedzią na wszystko. Ale, jak jednocześnie zaznaczył, wydaje się, że to jedyna wada tego modelu, tj. nie działa w każdych warunkach w sposób optymalny. Stwierdził, że model liberalny jest prawidłowy, wymaga minimum regulacji, a co najwyżej powinniśmy być gotowi na sytuacje kryzysowe – podkreślał prezes Towarowej Giełdy Energii.
Rekomendacje
W raporcie TGE i WKB rekomendują przede wszystkim utrzymanie dotychczasowego modelu rynku energii elektrycznej – zliberalizowanego i opartego na wypracowanych zasadach: wolnej konkurencji w zakresie wytwarzania i obrotu, unbundlingu, TPA, swobodnej zmianie sprzedawcy oraz ustalania ceny z wykorzystaniem mechanizmów rynkowych.
Interwencje powinny mieć jasno ograniczone horyzonty czasowe. Po okresie interwencji sam rynek, jak i pomioty go organizujące powinni być szczególnie wzmocnieni. Należy zadbać o zwiększenie płynności, ponieważ to płynny rynek jest kluczowy dla długofalowego zabezpieczenia cen dla odbiorców.
Zarówno dla hurtowego rynku typu giełdowego, jak i rynku OTC, niezbędne jest także zmniejszenie bariery dostępu dla mniejszych podmiotów.
—
Tekst powstał we współpracy z TGE