Spis treści
Fotowoltaika na roli
Jak pogodzić produkcję rolną z produkcją energii ze słońca na tym samym terenie? Rolnicy, którzy chcieliby prowadzić te dwie działalności na swoich gruntach, nie mogą teraz tego robić bez ponoszenia ryzyka utraty statusu rolnika. Tymczasem sprawa staje się coraz bardziej paląca, bo koszty energii mocno dotykają rolników i zainteresowanie fotowoltaiką we wsiach jest coraz większe. Często rolnicy mają już instalacje fotowoltaiczne na własnych domach i budynkach gospodarczych i chcieliby zainwestować w produkcję własnej energii na większą skalę.
Rolnik nie boi się słońca
– Rolnicy to grupa, która dosyć dobrze poznała zasady działania fotowoltaiki, dużo wiedzą o technologii, ale ogranicza ich nierzadko przestrzeń w gospodarstwie. Chcieliby położyć panele fotowoltaiczne nie tylko na stodole, ale też na polach. I tu pojawia się pytanie , w jakim stopniu mogą wykorzystać do tego celu grunty rolne, nie tracąc obecnego statusu rolnika – mówi Piotr Korzeniowski z firmy Corab.
Jak podkreśla, brakuje jasnych reguł podatkowych i prawnych dotyczących dopłat obszarowych. Co roku rolnicy otrzymują dopłaty do ziemi, finansowane z budżetu unijnego i krajowego. Z otrzymywaniem tych płatności wiąże się konieczność przestrzegania sztywnych zasad, według których użytki rolne gospodarstwa, na których jest prowadzona także inna działalność, muszą w przeważającym zakresie być wykorzystywane do prowadzenia działalności rolniczej. Jednocześnie działalność pozarolnicza nie może kolidować z rolniczą ze względu na intensywność, charakter, czas trwania i harmonogram.
– Jesteśmy krajem głównie rolniczym, więc fotowoltaika siłą rzeczy rozwija się także na terenach rolnych. Widzimy obecnie dynamiczny rozwój dużych farm słonecznych na wydzierżawionych gruntach, natomiast duża część rolników chce wytwarzać własną energię na gruntach rolnych, bez zmieniania ich funkcji – wskazuje Roman Karbowy, business development manager w firmie Scatec. – Co więcej, producenci rolni są coraz bardziej świadomi śladu węglowego i chcą zmieniać swoją produkcję tak, by była w jak najmniejszym stopniu emisyjna. Chcą też korzystać z elektrycznych maszyn rolniczych, które są efektywniejsze w pracy i obsłudze oraz nie potrzebują paliw kopalnych do działania – dodaje.
Borówka kocha panele
Roman Karbowy przewodniczy Grupie AgroPV, która działa w Polskim Stowarzyszeniu Fotowoltaiki. – Agrowoltaika może połączyć produkcję energii z ochroną gruntów rolnych, jednak – póki co – brakuje regulacji w tym zakresie. Zamierzamy więc przekazać rekomendacje i dopracowujemy propozycje rozwiązań prawnych, które zapewnią, że produkcja rolna będzie utrzymana, a instalacja agrowoltaiczna zostanie zaliczona do infrastruktury towarzyszącej produkcji rolnej – podobnie jak np. systemy nawadniające uprawy – mówi Karbowy.
Instalacje agrowoltaiczne na gruntach rolnych muszą być dopasowane do lokalizacji, dobierane pod konkretne potrzeby rolnika. – Inne rozwiązania potrzebne są tam, gdzie są hodowane owce, a inne tam, gdzie są uprawy sadownicze. Potrzebne jest określenie parametrów instalacji fotowoltaicznej, by nie ingerowała ona w produkcję rolną – tłumaczy Karbowy.
Przykładem może być jeden z producentów borówki, który chciałby nad uprawami owoców postawić instalację fotowoltaiczną. Borówka lubi cień, a rolnik uzyska z energii słonecznej dodatkowy dochód. To jedno z wielu możliwych zastosowań.
– Jednym z rozwiązań są dla przykładu pionowe płoty fotowoltaiczne o orientacji wschód-zachód, wówczas produkcja energii jest bardziej wypłaszczona, lepiej dostosowana na przykład do profilu producentów mleka, którzy potrzebują energii rano i popołudniu. Nadal rozmawiamy z rolnikami o ich potrzebach w zakresie energii, a jest to perspektywiczny sektor, dający duże możliwości rozwoju fotowoltaiki – ocenia Piotr Korzeniowski.
Co nie zabronione, to ryzykowne
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zapytane przez portal WysokieNapiecie.pl o możliwość montażu fotowoltaiki na gruntach rolnych i jednoczesnego pobierania dopłat bezpośrednich do tych gruntów, nie dało jednoznacznej odpowiedzi.
Czytaj także: Zielona energia przejmuje tereny poprzemysłowe
„Przepisy dotyczące płatności bezpośrednich nie odnoszą się wprost do kwestii możliwości budowania instalacji fotowoltaicznych na działkach rolnych zgłaszanych do płatności, np. polach uprawy borówki amerykańskiej czy pastwiskach, bez zmiany przeznaczenia tych terenów, a jedynie wskazują ogólne zasady przyznawania tych płatności do gruntów użytkowanych również pozarolniczo”.
Ministerstwo oceniło, że każdy przypadek będzie oceniany indywidualnie, a całe ryzyko ewentualnej utraty płatności spada w tym przypadku na rolnika.
„Nie jest możliwe również jednoznaczne określenie, czy użytki rolne, na których znajduje się instalacja fotowoltaiczna, będą się kwalifikowały do płatności bezpośrednich. Każdy przypadek będzie oceniany indywidualnie (w odniesieniu do każdego zgłoszonego hektara) przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w trakcie prowadzanego postępowania o przyznanie płatności. Niemniej jednak należy mieć na uwadze, że prowadzenie działalności pozarolniczej, która w okresie wegetacyjnym znacząco utrudnia lub wyklucza jednoczesną działalność rolniczą na danym gruncie jest przesłanką do odmowy przyznania płatności.” – brzmi odpowiedź z resortu rolnictwa.
Czytaj także: Słoneczna gorączka ogarnia rolników, diecezje, spółki. Grunty poszukiwane
Jak wskazuje Karbowy, aby agrowoltaika mogła się dynamicznie rozwijać, należy utrzymać podatek rolny od gruntów, które zachowają swoją funkcję oraz zapewnić ciągłość dopłat obszarowych dla rolników. – Jesteśmy na ukończeniu raportu, który pokaże, jak wygląda stan prawny agrowoltaiki w UE i w Polsce oraz jakie są perspektywy rozwoju w tym obszarze – mówi Roman Karbowy, business development magager firmy Scatec.
Bruksela zachęca do synergii
W „Strategii UE na rzecz energii słonecznej” Komisja Europejska zachęca do rozwoju agrowoltaiki. „W szczególności rolnicze wykorzystanie gruntów można, pod pewnymi warunkami, połączyć z wytwarzaniem energii z energii słonecznej w ramach tzw. agrowoltaiki (lub agrofotowoltaiki). Te dwa rodzaje działalności mogą umożliwić osiągnięcie synergii, dzięki której systemy fotowoltaiczne mogą przyczynić się do ochrony upraw i stabilizacji plonów, przy czym rolnictwo pozostanie podstawowym sposobem wykorzystania gruntów. Państwa członkowskie powinny wziąć pod uwagę zachęty dla rozwoju agrofotowoltaiki przy opracowywaniu krajowych planów strategicznych wspólnej polityki rolnej, a także ram wsparcia dla energii słonecznej (np. poprzez uwzględnienie agrofotowoltaiki w przetargach na energię odnawialną). Warto również zauważyć, że w sektorze rolnym zasady pomocy państwa dopuszczają pomoc inwestycyjną na rzecz zrównoważonej energii.” – czytamy w komunikacie KE z 18 maja 2022 r.
Według Instytutu Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE, na świecie w agrowoltaice jest zainstalowanych 14 GW mocy, ponad 3 tys. takich instalacji działa w Japonii.