Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Energetyka konwencjonalna
  4. >
  5. Węgiel kamienny
  6. >
  7. Odkrywamy tajemnice finansów Polskiej Góry Górniczej

Odkrywamy tajemnice finansów Polskiej Góry Górniczej

Ceny węgla biją kolejne rekordy, ale nasz krajowy potentat nie jest w stanie zarabiać. Niczym czarna dziura pochłania całą gotówkę - węgiel jest drogi, pensje rosną, a spółka nadal nie ma pieniędzy.
pgg pieniądze węgiel
Polish currency showed on coal of mine deposit mineral resources background whose prices increase during high inflation in Poland

Kilka dni temu opisaliśmy jako pierwsi po ile Polska Grupa Węglowa sprzedaje węgiel w kontraktach na 2023 r. Cena wynosi 38 zł za GJ i uznaliśmy, że jest to cena „słona”, biorąc pod uwagę, że koszty wydobycia wynoszą 15 zł za GJ.

Polska Grupa Górnicza przesłała w odpowiedzi oświadczenie, które opublikowaliśmy tu.

W skrócie – koszty są znacznie wyższe niż 15 zł za GJ bo wynoszą 39 zł za GJ, cena węgla jest atrakcyjna dla odbiorców krajowych, a „wynik finansowy  brutto w latach 2022-2023 nie odzwierciedla sytuacji gotówkowej spółki” – innymi słowy mimo rekordowych wyników PGG nadal nie ma pieniędzy.

W jednym oczywiście przyznajemy PGG rację – powinniśmy napisać, że koszt wydobycia węgla wynosił 15 zł za GJ jeszcze rok temu, niestety dokonaliśmy nadmiernego skrótu myślowego. A chodziło o dysproporcję między kosztami w 2021 r. a ceną w 2023 r.

W pozostałych kwestiach obstajemy przy swoim. PGG twierdzi, że koszt wydobycia wynosi 39 zł za GJ, a wzrost ten wynika z „drastycznych podwyżek cen energii, materiałów, usług oraz maszyn i urządzeń”.

PGG nie jest spółką giełdową i danych kwartalnych nie publikuje, ale przyjmujemy te informacje w dobrej wierze. Problem w tym, że nie wiemy czy olbrzymi wzrost kosztów jest uzasadniony.

Dlaczego inni są lepsi?

Porównajmy więc te dane ze wzrostem kosztów w konkurencyjnych polskich spółkach węglowych. Jedyną polską spółką, która posługuje się międzynarodową kategorią Mining Cash Cost (gotówkowy koszt produkcji węgla) jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Wprawdzie wydobywa ona w większości węgiel koksujący, ale technologia, maszyny itd. są takie same. Otóż po trzech kwartałach 2022 (wyników za cały rok jeszcze nie ma) koszt ten wzrósł o 22 proc. Koszty materiałów i energii wzrosły nie o 200 proc. ale o niecałe 40 proc.

Oczywiście JSW też korzysta na koniunkturze – węgiel energetyczny w tej spółce zdrożał z 245 zł za tonę w 2021 r. do 560 zł (ok. 27 zł za GJ). Ale spółka przynajmniej na tym zarabia, ma wolną gotówkę. Nie zgodziła się też na dodatkowe tury podwyżek dla górników.

Z kolei w prywatnej Silesii koszty wzrosły po trzecim kw. 2022 r. z 200 mln zł do 350 mln zł, zatem nie o 200 proc., ale o 75 proc. Ceny węgla w sprawozdaniu nie znajdziemy, ale sądząc po solidnym wzroście zysków ze sprzedaży węgla– z 71 mln w 2021 r. do 435 mln zł za trzy kwartały– PG Silesia stała się dla swojego właściciela czyli Bumechu, kurą znoszącą złote jaja.

Cała grupa Bumech miała do końca września 2022 r. 296 mln zł przepływów pieniężnych, w czym oczywiście główna zasługa PG Silesia.

W Bogdance koszty po 3 kw. 2022 wzrosły o 24 proc.  z czego materiały i energia – o 59 proc.

Mamy też zbiorcze dane dla całego sektora publikowane przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Otóż koszty energii do września 2021 wynosiły 1,3 mld zł, do września 2022 r. 2,3 mld zł. Wzrost znaczący, ale nie o 200 proc.

gornictwo koszty 2021 rok
W 2021 r. koszty materiałów i energii w całym górnictwie wynosiły niecałe 18,5 proc., a koszty płac niecałe 36 proc. W PGG odpowiednio 16,6 proc. i 50 proc.

Jest prawdą, że PGG musiała kupować energię na spocie, bo żadna spółka energetyczna nie chciała zawrzeć z nią kontraktów terminowych, ze względu na brak zabezpieczeń bankowych. PGG pożera 1,2 TWh prądu, więc musiała rzeczywiście ponieść koszty drastycznych podwyżek giełdowych cen energii w 2022 r.

gornictwo koszty 2022 3kw
Po 3 kwartałach 2023 r. udział kosztów materiałów i energii rzeczywiście wzrosły, ale tylko do 23 proc.

Powiedzmy, że w 2021 r. 1,2 TWh kosztowała spółkę ok. 500 mln zł, zatem w rok później już grubo ponad miliard. Ale koszty energii i materiałów to tylko 23 proc. kosztów całego górnictwa do września 2022 r. Lwią część pożerają płace – 36 proc., ale w PGG to dużo więcej – aż 50 proc.  

Jak tu nie zapłacić podatku?

Według informacji portalu WysokieNapiecie.pl koszt wytworzenia tony węgla jeszcze w połowie 2022 r. wynosił 26 zł za GJ. Co takiego stało się zatem pół roku później, że wzrósł do 39 zł za GJ, skoro ceny energii, stali i innych materiałów zaczęły już spadać?

Otóż, jak tłumaczą nam osoby znające temat, PGG stała się jednoosobową spółką skarbu państwa – poprzedni, formalni właściciele sprzedali swoje udziały za symboliczną złotówkę. Jako 100 proc. spółka skarbu państwa PGG jest zobowiązana odprowadzać wpłaty z zysku oraz odpis na Fundusz Drogowy – w sumie może to być nawet 1 mld zł. Koszty te zostaną więc przerzucone w cenie węgla.

Jednocześnie dostała w zeszłym roku tzw. dotację do redukcji wydobycia węgla – 800 mln zł. Czy minister finansów wybierze się kiedyś na przodek w poszukiwaniu utraconego sensu?

Związkowcy z PGG, którzy całkowicie słusznie nazwali się „Pomocniczym Komitetem Sterującym” (tylko pierwsze słowo nazwy jest mylące, pomocniczą rolę raczej pełnią statutowe organy spółki) 20 stycznia zażądali spotkania z ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem. „Jako członkowie Pomocniczego Komitetu Sterującego PGG, po przekształceniu PGG w stu procentową Spółkę Skarbu Państwa (pisownia oryginalna-red) zwracamy się z prośbą o pilne spotkanie w sprawie bieżącej sytuacji PGG”.

Możemy się założyć, że chodzi o znalezienie sposobu na zwolnienie  PGG z wpłat z zysku i na Fundusz Drogowy, tak aby wolny miliard można było spokojnie przeznaczyć na pensje górników. Bo przecież po ewentualnej „abolicji podatkowej” dla PGG ceny węgla raczej nie spadną.

Firma stoi albo leży, a podwyżka się należy

A pensje rosną zupełnie bez kontroli. Umowa społeczna podpisana w 2021 zakładała, że wynagrodzenia górników będą nadążać o 1 proc. za inflacją. W 2022 r. średnie wynagrodzenie w PGG wynosiło 8800 zł brutto, roczne to 105 600 zł, inflacja za 2022 r. według GUS to 14,4 proc. Zatem, jak łatwo policzyć, podwyżka powinna wynieść 15 384 zł rocznie.

Ale umowa społeczna obowiązuje jak widać tylko rząd, górnicze związki zupełnie się nie przejęły ustaleniami i wyszarpały trzy dodatkowe wypłaty po 6 tys. zł czyli 18 tys. zł.

koszty operacyjne pgg
Od stycznia do września 2021 na pensje spółki górnicze wydały 6.1 mld zł.

Z czysto księgowego punktu widzenia PGG  będzie miała według naszych informacji ok. 2,4 mld zł zysku, ale wolnej gotówki –zero.

Absurd sytuacji, w której PGG przy rekordowych cenach węgla nie jest w stanie się utrzymać i niczym czarna dziura jest w stanie wchłonąć każdą ilość pieniędzy, tak aby nic nie zostawało, dostrzegają nawet niektórzy związkowcy.

pensje gornictwo 3kw 2022
Od stycznia do września 2022 r. płace górników wzrosły do 7,5 mld zł. Niestety nie wiemy jaka część z tej półtoramiliardowej podwyżki przypada na PGG, ale prawdopodobnie większość.

Trudno, żeby przy tak wysokich cenach węgla kopalnie nie utrzymywały się same i sięgały po pieniądze z budżetu– zauważył przytomnie Krzysztof Stanisławski szef związku zawodowego Kadra. – Wystarczy tylko ustalić ceny odbieranego przez spółki energetyczne węgla na poziomie, który będzie umożliwiał górnictwu normalne funkcjonowanie na rynku, a energetyce zagwarantuje odbiór węgla w cenach i tak o wiele bardziej korzystnych niż te, które trzeba zapłacić na rynkach międzynarodowych.

Ale te warunki lada chwila mogą się znowu zmienić i węgiel importowany będzie znowu tańszy niż krajowy. Ceny węgla w kontraktach rocznych na ARA już spadły do 161 dolarów, przy obecnym kursie dolara wychodzi nieco taniej niż węgiel polski, a w dodatku duże ilości węgla importowanego będzie trzeba znowu przywieźć, żeby odsiać ekogroszki potrzebne dla gospodarstw domowych.

PGG znowu będzie przynosić straty i w takiej sytuacji zgodnie z „umową społeczną” podatnicy będą dopłacać do produkcji.

Skończmy z tą fikcją

Wyjście z tej paranoi jest dość proste – pora przestać udawać, że PGG jest normalną komercyjną firmą, która ma zarabiać pieniądze, bo tak nie jest (chyba, że chodzi o pieniądze dla działaczy związkowych). Ponieważ de facto jest uzależniona od państwowych dotacji, powinna mieć status podobny do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która odpowiada za zamykanie starych kopalń.

Czytaj także: Czy węgiel jest drogi? PGG odpowiada na nasz artykuł

Niech państwo ustali ceny węgla z PGG i  coroczną kwotę dotacji, a górnicy z tej spółki niech mają pensje określone w ustawie, tak jak nauczyciele czy policjanci, a nie w negocjowanych przy zielonym stoliku umowach społecznych, za które płacą podatnicy.

Inaczej ciągle będziemy powtarzać ulubiony schemat związkowych geszefciarzy – zyski nasze, straty wasze.

Rynek energii rozwija:
Produkcja energii elektrycznej w Polsce w 2022 roku osiągnęła najwyższy poziom w historii, przekraczając 175 TWh. Spadek generacji w elektrowniach gazowych i węglowych z nawiązką odrobił ogromny wzrost w elektrowniach wiatrowych i słonecznych, a Polska pierwszy raz od lat wróciła na pozycję eksportera energii elektrycznej. Łączna moc elektrowni w systemie to już niemal 60 GW, a to dopiero początek mega cyklu inwestycyjnego.
zuzycie energii elektrycznej polsce 2022
Tydzień Energetyka: Nowy pułap podwyżek dla ciepła sieciowego; Ceny gazu dla biznesu w dół; Polityka wkracza do serialu o Tauronie i Rafako; Polska eksporterem prądu w 2022 r.
Ciepło sieciowe
Ciepło sieciowe
Rynek energii rozwija:
Zielone technologie rozwijają:
Stoimy przed szansą na wygranie z kryzysem energetycznym. Gaz w Europie jest już pięciokrotnie tańszy niż przed zimą, gdy obawy o skutki kryzysu energetycznego były ekstremalne.
Zrzut ekranu 2023-01-27 120348
Rynek energii rozwija: