Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Technologia
  4. >
  5. Magazyny energii, Słowacja i Litwa debiutują w rynku mocy

Magazyny energii, Słowacja i Litwa debiutują w rynku mocy

Wstępne wyniki tegorocznej aukcji głównej rynku mocy przyniosły kilka ciekawych rozstrzygnięć. Jednocześnie stanowią kolejny sygnał ostrzegawczy przed nadchodzącą luką mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym.
Rynek mocy magazyny energii
Największe kontrakty mocowe 2026 vs. 2027.

Przypomnijmy, że tegoroczna aukcja odbyła się 15 grudnia i obejmowała rok dostaw 2027. We wtorek Polskie Sieci Elektroenergetyczne opublikowały wstępne wyniki, natomiast ostateczne zostaną podane przez Urząd Regulacji Energetyki po 21 dniach od zakończenia aukcji.

O prognozach dotyczących aukcji oraz szerzej o tym mechanizmie pisaliśmy w ubiegłym tygodniu w artykule pt. Z czym do rynku mocy? Będą kolejne bloki gazowe.

Litewski i słowacki prąd po raz pierwszy

PSE chciały tym razem zakontraktować 6237 MW i można było oczekiwać, że uda się zbliżyć do tego celu, gdyż łączna wielkość obowiązków mocowych, oferowanych przez dostawców mocy, miała wynosić ok. 6 GW. Jednak na trzy dni przed aukcją ta wielkość została skorygowana do 5 GW.

Aukcja potoczyła się bardzo szybko – zakończono ją w pierwszej rundzie z ceną 406,35 zł/kW/rok, czyli niespełna 6 zł wyższą niż w ubiegłorocznej aukcji na rok dostaw 2026.

Łącznie udało się zakontraktować 5379 MW, z czego 550 MW dotyczy jednostek zagranicznych – w tym 300 MW ze Słowacji (Slovenské elektrárne) oraz 250 MW z Litwy (Ignitis), z cenami kolejno 399,00 zł/kW/rok oraz 298,00 zł/kW/rok. To pierwsze kontrakty mocowe z tych krajów, a ogółem pierwszy raz moc z zagranicy zakontraktowano w ubiegłym roku (350 MW ze Szwecji od Fortum Sverige).

Zawsze jednak najwięcej uwagi przykuwają nowe jednostki, bo swoim podstawowym założeniu m.in. temu miał właśnie służyć rynek mocy, czyli wysyłaniu sygnału inwestycyjnego do przedsiębiorstw energetycznych. W ostatnich latach odpowiedzią na ten sygnał były przede wszystkim bloki energetycznego opalane gazem.

W tym roku – zgodnie z oczekiwaniami – kontrakt 17-letni pozyskała elektrownia gazowa PGE w Rybniku, z obowiązkiem mocowym wynoszącym 795 MW. O przetargu na tę nieco kontrowersyjną inwestycję, która nie ogrzeje walczącego ze smogiem miasta, pisaliśmy w artykule pt. PGE brakuje półtora miliarda złotych na sztandarową inwestycję.

20210815 195832
Elektrownia Rybnik, w której ma powstać nowy blok gazowy. Fot. Tomasz Elżbieciak

Ponadto 17-letni kontrakt mocowy na 175 MW pozyskała Veolia w Łodzi, która chce wybudować kogeneracyjny blok gazowy w tamtejszej EC4. To jeden z dwóch – obok instalacji termicznej utylizacji odpadów – elementów dekarbonizacji tamtejszych aktywów Veolii, o czym pisaliśmy w ostatnich dniach w artykule pt. Decyduje się los elektrociepłowni na odpady wartej ponad miliard złotych.

W aukcji nie wystartowała natomiast Energa z projektem bloku gazowego 456 MW w Gdańsku, na który potencjalnie wskazywaliśmy w ubiegłym tygodniu. Zatem tej jednostki należy spodziewać w przyszłorocznej aukcji – podobnie jak inwestycji w Kozienicach, gdzie Enea chce w przyszłości zastąpić wyłączane bloki węglowe jednostkami gazowymi o mocy ok. 2 GW.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w nowych mocach gazowych zakontraktowano łącznie ponad 2 GW w takich projektach jak Ostrołęka, Grudziądz, Adamów, Gdynia, Czechnica, Poznań i Bydgoszcz.

Magazyny wchodzą do gry

W sumie tegorocznej aukcji PSE zakontraktowały 1134 MW mocy w nowych jednostkach, z czego 970 MW przypada na gaz. Reszta to na wyczekiwane na rynku mocy magazyny energii, które w tym roku debiutują w tym mechanizmie zdobywając 17-letnie kontrakty mocowe.

Wśród nich znalazły się dwa większe obiekty. Inwestorem pierwszego jest Columbus Energy, który zakontraktował 124 MW w magazynie, który ma powstać w woj. małopolskim. Jego łączna moc ma wynosić 133 MW, a pojemność 532 MWh. Spółka jeszcze nie wybrała jego dostawcy. Potencjalne przychody magazynu z rynku mocy wyliczyła na ok. 1 mld zł.

Natomiast inwestorem drugiego dużego magazynu, o mocy 50 MW i pojemności 100 MWh, jest OX2. Ma on powstać w woj. podkarpackim, a zakontraktowany przez spółkę obowiązek mocowy wynosi 21 MW. Również w tym przypadku dostawca technologii nie został jeszcze wybrany.

Poza tym kontrakty mocowe dla magazynów pozyskały jeszcze spółki Battery ESS-1 (9,2 MW), PKE Pomorze we współpracy z Hynfra Energy Storage i funduszem Heyka Capital Markets Group (6,5 MW) oraz Energa Wytwarzanie (3,8 MW).

Największe kontrakty mocowe na magazyny energii
Największe kontrakty mocowe 2026 vs. 2027.

Finalnie w aukcji zabrakło magazynu energii PGE w Żarnowcu, który ma powstać obok tamtejszej elektrowni szczytowo-pompowej i mieć moc 200 MW oraz pojemność 820 MWh. PGE zapowiadała, że będzie chciała pozyskać w tym roku kontrakt mocowy dla tego przedsięwzięcia. Możliwe, że nie dojście do skutku tych planów wynika z fiaska przetargu na budowę magazynu, do którego pod koniec listopada nie zgłosił się żaden wykonawca.

Z informacji portalu WysokieNapiecie.pl, pozyskanych od jednego z menadżerów z branży energetycznej, wynikało, że brak ofert nie dziwił wobec bardzo słabego poziomu dokumentacji przetargowej, którą PGE przygotowało do tego postępowania. Budżet zamawiającego wynosił 1,432 mld zł brutto. Należy więc oczekiwać ogłoszenia nowego przetargu i zapewne kolejnego podejścia do aukcji w przyszłym roku.

Połaniec idzie w biomasę, a DSR dalej rośnie

W tegorocznej aukcji kontrakty zawarto jeszcze na istniejące (1822 MW) i modernizowane jednostki wytwórcze (334 MW) oraz DSR, czyli jednostki redukcji zapotrzebowania (1537 MW).

W tym pierwszym przypadku godne uwagi jest pozyskanie przez Eneę kolejny rok z rzędu rocznego kontraktu dla pięciu bloków węglowych o mocy 200 MW każdy, które spółka do 2025 r. zamierza przystosować do współspalania biomasy. Dzięki temu obniży ich emisję CO2 poniżej 550 g/kWh, co pozwoli jednostkom nadal uczestniczyć w rynku mocy.

Wśród kontraktów na usługę DSR największą pulę obowiązków mocowych (721 MW) pozyskał Enel X, a następnie Enspirion należący do Orlenu (620 MW) oraz Lerta (155 MW). Pozostałe to PGE (37 MW) oraz spółki grupy Tauron (4 MW).

Ze szczegółową listą zakontraktowanych jednostek w aukcji głównej na rok dostaw 2027 można zapoznać się na stronie PSE.

Rynek wysokiego ryzyka

Aukcję mamy więc za sobą, a wątpliwości co do skuteczności i przyszłości rynku mocy pozostają – zwłaszcza wobec skomplikowanego otoczenia regulacyjnego i kryzysu energetycznego w Europie.

Na to w komentarzu wskazuje również Grzegorz Walkowski, analityk Aurora Energy Research, który zwrócił uwagę, że mimo wysokiej ceny maksymalnej w aukcji drugi rok z rzędu PSE nie udało się zakontraktować oczekiwanego poziomu mocy.

Dlaczego tak się dzieje? Zdaniem Walkowskiego, zagraniczne firmy nie są zainteresowane dużymi inwestycjami w energetykę gazową w Polsce.

– Polska postrzegana jest jako rynek o wysokim ryzyku regulacyjnym. Brak realistycznej, długoterminowej polityki energetycznej, zgodnej z europejskimi celami dekarbonizacji rodzi niepewność co do przyszłości jednostek gazowych – ocenia analityk.

Jednocześnie krajowe grupy energetyczne nie mają możliwości finansowych, aby samodzielnie w pełni zaspokoić zapotrzebowanie na inwestycje w nowe jednostki. Pozytywnym sygnałem jest natomiast to, że magazyny energii po raz pierwszy zdobyły kontrakty mocowe, co może zachęcić kolejnych prywatnych i zagranicznych inwestorów do zaangażowania w rynek mocy.

Co z kroplówką dla węglowych staruszków?

Podsumowując Walkowski zaznaczył, że wyzwaniem pozostaje zapewnienie w nadchodzących latach wystarczającej rezerwy mocy w systemie elektroenergetycznym.

Rynek mocy aukcja 2022 fot  Aurora Energy Research
Fot. Aurora Energy Research

Jego zdaniem, najbardziej prawdopodobne opcje rozwiązania tego problemu to po pierwsze kontraktacja dużego wolumenu usług DSR w ramach aukcji uzupełniających, a po drugie projekt Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, do której mają w przyszłym roku trafić elektrownie węglowe należące do państwowych grup energetycznych.

NABE potencjalnie mogłoby być kroplówką utrzymująca stare węglowe elektrownie, pozbawione kontraktów mocowych po 2025 r. Zacznie wtedy obowiązywać unijny standard emisji, który wykluczy z rynku mocy elektrownie, emitujące powyżej 550 g CO2 na kWh. Teoretycznie dałoby się skonstruować nowy schemat wsparcia, ale to wymagałoby jednak zgody ze strony Komisji Europejskiej. Jak na razie nie widać rozwiązań, które miałyby do tego doprowadzić.

Zobacz więcej: Modernizacja elektrowni węglowych leży odłogiem

Rynek energii rozwija:
Technologie wspiera:
Rząd zaplanował, że opodatkuje wytwórców prądu i z tych pieniędzy wypłaci rekompensaty dla spółek sprzedających energię poniżej kosztów dla gospodarstw domowych, samorządów oraz małych firm. Bilans operacji miał wyjść na zero, ale okazało się, że popełniono błąd w obliczeniach. Zabraknie od 2 do 3 mld zł.
PGE będzie mogła więcej zarobić na elektrowni Bełchatów, ale oznacza to do 3 mld zł mniejsze przychody funduszu, który ma obniżać ceny dla odbiorców wrażliwych
PGE będzie mogła więcej zarobić na elektrowni Bełchatów, ale oznacza to do 3 mld zł mniejsze przychody funduszu, który ma obniżać ceny dla odbiorców wrażliwych
Reforma ETS uzgodniona, co oznacza, że ceny uprawnień do emisji CO2 będą po 2025 rosnąć. Wszystkie dochody państwa z ETS będą szły na cele klimatyczne, co oznacza miliardy euro na OZE i efektywność energetyczną. Polska wynegocjowała ulgi dla ciepłowni.
kryzys energetyczny Unia
Partner działu Klimat:
Rosną obawy, że w Polsce mamy za stare sieci i za mało energii, aby ładować miliony aut elektrycznych. Sprawdziliśmy więc, o ile wzrośnie zapotrzebowanie na moc, czy sieć to udźwignie i dlaczego za 10 lat będziemy zmuszeni marnować więcej „zielonego” prądu niż zużywałoby 3 mln elektryków.
Czy wystarczy mocy do ładowania samochodów elektrycznych?
Rządowa autopoprawka do ustawy wiatrakowej przewiduje, że inwestor będzie miał obowiązek zaoferowania co najmniej 10 proc. udziałów w mocy farmy wiatrowej mieszkańcom danej gminy. Podobne rozwiązanie może w przyszłości dotyczyć biogazowni.
farma wiatrowa
Zielone technologie rozwijają: