Spis treści
Centralny rejestr pieców i kotłów ruszył 1 lipca, a wraz z nim obowiązek rejestracji ogrzewania budynków. Dotyczy to wszystkich źródeł spalania paliw do 1 MW mocy, które do tej pory nie wymagały rejestracji. Trzeba zgłosić ogrzewanie, które jest w budynku, zarówno używane jak i nieużywane, te dotyczącej ciepłej wody użytkowej, jak i grzania pomieszczeń. Rejestr obejmuje wszystkie budynki, a więc nie tylko domy jednorodzinne i wielorodzinne, ale też hotele, biura, kościoły, szpitale, szkoły, warsztaty, piekarnie, gospodarstwa rolne, szklarnie, hale, instytucje kultury itp. Każdy właściciel lub zarządca budynku musi złożyć deklarację z informacją o zainstalowanym źródle ciepła i spalania paliw.
Czytaj także: Jak złożyć deklarację o źródłach ciepła
Głównym celem składania deklaracji do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków jest zebranie informacji nt. źródeł ciepła i spalania paliw tzw. kopciuchów będących źródłem tzw. niskiej emisji czyli smogu.
Faza pierwsza: rejestracja pieca, kotła, kozy i pompy
Zgłoszenia dokonuje się przez stronę internetową Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego.Zgłaszający ma do wyboru 11 typów źródeł ciepła. Oprócz kotłów i pieców (na węgiel, drewno, gaz, olej) są też kominki, kozy, piecokuchnie, sieć ciepłownicza, pompy ciepła, ogrzewanie elektryczne/bojler elektryczny oraz kolektory słoneczne do podgrzewania ciepłej wody użytkowej z funkcją wspomagania ogrzewania.
Natomiast nie ma możliwości zgłoszenia paneli fotowoltaicznych, więc ich nie zgłaszamy. Osoba, która np. ogrzewa budynek panelami grzewczymi na podczerwień (IR), a do ich zasilania wykorzystuje własną instalację fotowoltaiczną, w formularzu powinna wybrać opcję: ogrzewanie elektryczne/bojler elektryczny.
Nie znaczy to jednak, że w przyszłości fotowoltaika nie trafi do rejestru.
Faza druga: inwentaryzacja
Zebrane dane w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków będą stanowić zbiór informacji m.in. dla samorządów do podjęcia odpowiednich działań antysmogowych. Dzięki zebranym informacjom gminy będą mogły zlokalizować kopciuchy oraz przeznaczyć pieniądze na ich wymianę.
„W związku z tym w pierwszej fazie projektu nie zgłaszamy w deklaracji paneli fotowoltaicznych. W kolejnym, II etapie projektu podczas przeprowadzanej m.in. przez kominiarzy inwentaryzacji, dane w CEEB będą uzupełniane i rozszerzane o dodatkowe informacje, np. na temat tego, czy budynek posiada panele fotowoltaiczne” – poinformował Główny Urząd Nadzoru Budowlanego portal WysokieNapiecie.pl.
Czytaj także: Rok na poinformowanie urzędu o sposobie ogrzewania domu lub grzywna
Co ważne, nie przewidziano sankcji za błędne wprowadzenie danych. Zakłada się jednak ich weryfikację przez osoby dokonujące inwentaryzacji budynku, tj. strażników miejskich i gminnych, kominiarzy i inspekcję ochrony środowiska.
„W deklaracji obywatel wskaże podstawowy zakres danych dotyczący jego budynku. Prawidłowość wprowadzonych danych zostanie następnie zweryfikowana, np. przez kominiarza przeprowadzającego przegląd komina, który potwierdzi to, co zostało wskazane w deklaracji, uzupełni o dodatkowe dane lub dokona modyfikacji już tych istniejących” – precyzuje GUNB.
Za spóźnienie lepiej złożyć czynny żal
Do zgłoszenia ogrzewania i źródła spalania paliw zobowiązany jest właściciel lub zarządca budynku. Na dokonanie wpisu do rejestru w przypadku już istniejących źródeł jest rok czasu, liczony od 1 lipca 2021 roku. W przypadku nowych źródeł termin wynosi 14 dni od ich uruchomienia lub od dokonania zmiany ogrzewania.
Czytaj także: Kto będzie składał deklarację o ogrzewaniu
Za brak złożenia deklaracji będzie grozić grzywna do 5 tys. zł, wymierzana na zasadach ogólnych Kodeksu wykroczeń. Jeżeli jednak spóźnimy się, ale po terminie zgłosimy do CEEB ogrzewanie, to w ramach czynnego żalu możemy uniknąć kary. Warunkiem jest, by wcześniej nie dowiedział się o braku deklaracji wójt, burmistrz czy prezydent miasta.
W bazie znajdzie się ok. 5 mln budynków. Budowa CEEB powinna zakończyć się do 2023 roku.