„Kwestia paliwa dla Ostrołęki jest dyskutowana i ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta. Powinna zapaść wkrótce” – powiedział Naimski dziennikarzom.
Podkreślił, że rozmowy prowadzone są w gronie wszystkich interesariuszy projektu.
„Elektrownia w tym regionie jest konieczna. Decyzja dotyczy nie tego, czy będzie, a na jakie paliwo” – wskazał minister.
Jego zdaniem istnieje niebezpieczeństwo opóźnienia w przypadku zmiany paliwa.
Czytaj także: Jest umowa na budowę Elektrowni Ostrołęka C. Brakuje tylko pieniędzy
„Ale też elektrownię gazową buduje się szybciej niż węglową, więc to zależy od wielu czynników” – dodał Naimski.
Wiceprezes Gaz-Systemu Artur Zawartko podkreślił, że do spółki nie wpłynął dotychczas żaden wniosek związany z ewentualnym przyłączeniem Elektrowni Ostrołęka do sieci przesyłowej gazu.
„Budujemy gazociąg GIPL [Polska-Litwa], więc będzie on szybciej niż gazociąg Gustorzyn-Wronów, od którego poprowadzone ma być przyłącze do Kozienic. Sam cykl budowy przyłącza musi potrwać tyle samo, czyli ok. 5 lat” – wyjaśnił Zawartko.
W maju 2019 r. Enea zawarła porozumienie z Energą w sprawie finansowania projektu budowy nowego bloku węglowego – planowanej elektrowni Ostrołęka C w Ostrołęce o mocy 1 000 MW brutto.
Decyzja o wyborze paliwa dla Elektrowni C w Ostrołęce będzie podana do wiadomości przed finalizacją wezwania PKN Orlen, poinformował minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Kwestia ta jest dyskutowana w gronie interesariuszy projektu.
„Na pewno informacja w jakim kierunku ta inwestycja będzie zmierzać będzie podana do wiadomości wcześniej niż ewentualna finalizacja wezwania PKN Orlen” – powiedział Sasin podczas konferencji prasowej.
Przyznał, że „jakakolwiek decyzja w tej sprawie będzie miała znaczenie, jeżeli chodzi o wycenę Energi”.
„Nie chciałbym niczego przesądzać. Dzisiaj mówimy o pewnych pytaniach, wyzwaniach jakie mamy, żadnych decyzji w żadnym wypadku nie ma” – podkreślił.
Czytaj także: Elektrownie węglowe mogą stracić najważniejsze paliwo – pracowników
PKN Orlen ogłosił w grudniu 2019 r. wezwanie na 414 067 114 akcji Grupy Energa, tj. 100% kapitału, po 7 zł za sztukę. Data rozpoczęcia przyjmowania zapisów na akcje objęte wezwaniem została ustalona na 31 stycznia 2020 r., a data zakończenia przyjmowania zapisów na 9 kwietnia 2020 r.
„Piłeczka jest o stronie zarządów spółek energetycznych czyli Energi i Enei. Wiem, że one takiej analizy dokonują i że w najbliższym czasie poznamy efekty tych analiz” – powiedział minister.
Przyznał jednak, że od czasu, kiedy podjęto decyzję o lokalizacji tej inwestycji, zaszły spore zmiany w otoczeniu.
„Mam na myśli to, co dzieje się w polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Nie możemy być na to ślepi i głusi, również na implikacje, które z tego wynikają” – doprecyzował.
„To są decyzje, które będą zapadały nie tutaj w resorcie, ale w zarządach tych spółek, które tą inwestycję prowadzą. One muszą sobie dzisiaj odpowiedzieć na pytanie czy kontynuowanie tej inwestycji w takiej technologii, o jakiej mówimy ma sens ekonomiczny” – podsumował.
Czytaj także: Produkcja energii elektrycznej z węgla w Europie ostro hamuje
Wcześniej dziś pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski powiedział, że kwestia ewentualnej zmiany paliwa dla Elektrowni Ostrołęka C jest dyskutowana w gronie interesariuszy projektu i decyzja powinna być podjęta wkrótce.
W maju 2019 r. Enea zawarła porozumienie z Energą w sprawie finansowania projektu budowy nowego bloku węglowego – planowanej elektrowni Ostrołęka C w Ostrołęce o mocy 1 000 MW brutto.
Źródło: ISBnews