Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Rynek
  4. >
  5. Orlen chce przejąć Energę. Wycenia ją na 25% wartości sprzed 4 lat

Orlen chce przejąć Energę. Wycenia ją na 25% wartości sprzed 4 lat

PKN Orlen chce kupić wszystkie akcje koncernu energetycznego Energa. Największy pakiet, notowanej na GPW Energi, ma Skarb Państwa. Spółka jest dziś wyceniana na niespełna 3 mld zł, choć jeszcze w 2015 roku jej kapitalizacja przekraczała 11 mld zł.
orlen energa przejecie rynek energii 2019

Płocki koncern chce zapłacić za akcje Energi nie więcej niż 7 zł, w stosunku do 6,77 zł, jakie te papiery osiągnęły na dzisiejszym zamknięciu sesji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie i średniej z ostatnich trzech miesięcy, wynoszącej 6,50 zł. To jednocześnie dużo mniej, niż 17 zł, po jakiej drobni akcjonariusze kupowali akcje od Skarbu Państwa przed debiutem giełdowym koncernu sześć lat temu. Jeżeli ktoś z kolei kupował akcje Energii w szczycie jej notowań – w 2015 roku, gdy kosztowały one 27,70 zł, straci na nich aż 75 proc. zainwestowanego kapitału. Wartość księgowa koncernu w podziale na akcje przekracza tymczasem 25 zł.

Orlen wycenia dziś Energę na niespełna 3 mld zł. Jeszcze w 2015 roku jej kapitalizacja przekraczała 11 mld zł

Zaproponowana maksymalna stawka przy wykupie oznacza, że Orlen wycenia gdański koncern na maksymalnie 2,9 mld zł, podczas gdy w 2015 roku jego kapitalizacja wynosiła niemal 11,5 mld zł. Dla porównania dzisiejsza kapitalizacja Orlenu wynosi 37,5 mld zł.

– Czy z perspektywy dłuższego czasu taka spółka jak Energa ma szansę bytu? – pytał retorycznie prezes Orlenu Daniel Obajtek. – To jest problematyczne. Energa zawsze miała jakiś problem. Nie miała odpowiedniego miksu paliwowego, miała odpowiednio duży wolumen energii z OZE, ale nie miała zbyt dużego wytwarzania, więc musiała to bilansować, musiała ściągać energię z rynku, więc nie była przewidywalna. Z kolei my będziemy w nią inwestować. Mamy pieniądze na inwestycje, a czy Energę będzie stać na kolejne inwestycje, choćby nawet w elektrownie gazowe czy elektrownię wodną w Siarzewie [na Wiśle – red.]?

To kolejny krok w kierunku budowy dużego koncernu paliwowo-energetycznego – tłumaczył także Daniel Obajtek. Orlen, oprócz wydobycia ropy, rafinerii i stacji benzynowych już dziś jest największym w Polsce producentem energii elektrycznej w elektrociepłowniach gazowych (w Płocku i Włocławku). Z kolei Energa chce budować podobne bloki w Grudziądzu i Gdańsku.

orlen energa przejecie fuzja

Orlen podkreśla, że Energa to firma ze stabilnymi wynikami EBITDA, bowiem gdański koncern jest jednym z czterech największych w kraju dystrybutorów energii elektrycznej. To z kolei w pełni regulowany sektor, zapewniający zwrot z zainwestowanego kapitału na całkiem niezłym poziomie.

Płocki koncern podkreśla też doświadczenie Energi na rynku energetyki odnawialnej, na którym Orlen stawia pierwsze kroki. Energa ma dziś w Polsce kilka farm wiatrowych, elektrownie wodne, w tym na Wiśle – we Włocławku (i plan stawiania kolejnej), spalanie biomasy oraz niewielkie moce w farmach fotowoltaicznych, wraz z badawczo-rozwojowymi projektami magazynowania energii elektrycznej z OZE w dużych magazynach litowo-jonowych.

Orlen wytwarza 8 TWh, zużywając samemu 2,7 TWh. Z kolei Energa wytwarza tylko 3,6 TWh, a sprzedaje 19,8 TWh

Zarząd Orlenu liczy też na wspólną sprzedaż swoich produktów i usług w segmencie klientów masowych oraz lepsze zbilansowanie portfela hurtowego energii elektrycznej. Obecnie Orlen produkuje więcej energii elektrycznej niż zużywa. Wytwarza w swoich elektrociepłowniach gazowych 8 TWh prądu rocznie, podczas gdy jego dzisiejsze zużycie własne to 2,7 TWh, a sprzedaż do klientów końcowych to 1 TWh. Pozostałe 4,3 TWh sprzedaje na rynku hurtowym. Z kolei Energa na rynku hurtowym musi kupować dla swoich klientów 16,2 TWh, ponieważ produkuje jedynie 3,6 TWh rocznie.

orlen energa przejecie rynek energii 2019

Po ewentualnym przejęciu gdańskiego koncernu, Orlen będzie musiał podjąć kluczową decyzję – czy kontynuować, wspólnie z poznańską Eneą, budowę bloku węglowego o mocy 1000 MW w Ostrołęce, kosztującego ponad 6 mld zł. Prezes koncernu nie odpowiedział wprost jak zapatruje się na tę inwestycję, krytykowaną przez ekonomistów i budzącą kontrowersje także wewnątrz rządu. – Trzeba zrewidować, jeżeli mówimy o strategii grupy Energa czy strategii Orlenu, i dopasować je. Przyjąć tzw. wskaźniki ekonomiczne. Przeanalizujemy każdy proces inwestycyjny – zapowiedział Daniel Obajtek.

Orlen chce kupić akcje Energii 15 kwietnia 2020 roku

Spółka złożyła już w Komisji Europejskiej wniosek o koncentrację. Liczy, że w przypadku przejęcia firmy z innego obszaru działalności, Bruksela da mu zgodę bezwarunkową (co jest z kolei warunkiem powodzenia wezwania na akcje). W przypadku próby przejęcia Lotosu płocki koncern, jak wynika z nieoficjalnych informacji, dostał warunki, które byłyby dla niego trudne do zaakceptowania. Spółka nadal jednak negocjuje z eurokratami. – Widzimy światełko w tunelu. Jesteśmy na ostatniej prostej, rozmawiamy z konkurencją w kwestii warunków zaradczych. Współpraca z Komisją dobrze się kształtuje, ale wiemy doskonale, że to długi proces – odpowiedział na nasze pytanie o tę fuzję Daniel Obajtek. Według Orlenu decyzja KE w sprawie warunków przejęcia Lotosu może pojawić się w pierwszej połowie roku. Koncern spodziewa się, że szybciej taką zgodę uzyska w przypadku Energi. Liczy, że to drugie przejęcie zostanie domknięte już w kwietniu, a przejęcie Lotosu nastąpi w drugiej połowie roku.

To nie są jedyne fuzje

W przypadku powodzenia, Skarb Państwa już w 2020 roku może wzbogacić się o ok. 1,5 mld zł z tytułu sprzedaży akcji Energi.

Orlen ma już spore doświadczenie w dużych akwizycjach. W 2003 roku spółka przejęła za ok. 0,6 mld zł blisko 500 stacji benzynowych Star w północnych Niemczech. Rok później, za blisko 1,7 mld zł, kupiła rafinerie i sieć stacji Benzina w Czechach. W 2006 roku, za równowartość 8,5 mld zł, stała się także właścicielem rafinerii Możejki na Litwie. Obecnie stara się o przejęcie rafinerii i stacji paliw grupy Lotos oraz sieci kiosków Ruch.

– To nie są jedyne fuzje. Tyle mogę państwu powiedzieć – zapowiedział na koniec czwartkowych rozmów z dziennikarzami Daniel Obajtek.

Zobacz także: Prezes PKN Orlen: Przejęcie Energi to nie ostatnia nasza akwizycja

Niska cena energii elektrycznej jest ważna, ale nie tylko. Coraz więcej inwestorów chce kupować w Polsce zieloną energię, ponieważ tego oczekują od nich odbiorcy ich produktów. Jedynym instrumentem, który im to najpełniej zapewnia, są gwarancje pochodzenia. Zainteresowanie nimi rośnie bardzo szybko, ale mogłoby być jeszcze większe. Co należy zrobić?
gielda