Uczynienie z UE atrakcyjnego rynku dla światowych dostawców LNG oraz dostęp do tego surowca państw, uzależnionych teraz od jednego dostawcy gazu – to główne cele przygotowanej przez Komisję Europejską unijnej strategii wobec LNG.
Strategia dla LNG jest częścią gazowego pakietu zimowego, który ma być przedstawiony dziś, 16 lutego. Podobnie jak propozycje dyrektyw, udało nam się przeczytać ją nieco wcześniej.
Patrz: Pakiet gazowy UE – kontrola kontraktów i obowiązkowa solidarność.
Komisja Europejska za priorytet uznaje stworzenie w UE atrakcyjnego rynku dla LNG. Ocenia, że importowany skroplony gaz może być wysoce konkurencyjny w stosunku do tradycyjnych źródeł. Przyznaje jednocześnie, że obecnie potencjał, jaki wiąże się z gwałtownym wzrostem światowego rynku LNG nie jest obecnie przez Unię do końca wykorzystywany. Jako przykład znaczącego i pozytywnego wpływu LNG wskazuje się na Litwę.
Komisja wskazuje, że cały szereg państw członkowskich na wschodzie Unii nadal jest mocno uzależnionych od jednego dostawcy i narażonych na zakłócenia dostaw. Dlatego potrzebują one szybkiego dostępu do innych kierunków dostaw, a LNG może tu odegrać rolę tak samo ważną jak istniejące rurociągi, rozbudowa magazynów, tworzenie południowego korytarza gazowego oraz płynnych ośrodków handlu w rejonie Morza Śródziemnego.
Odpowiedź na pytanie, co zrobić aby w pełni wykorzystać potencjał dostępu do międzynarodowego rynku LNG, a jednocześnie uczynić z Unii rynek atrakcyjny dla dostawców strategia zawiera w trzech zasadniczych obszarach działań. Po pierwsze należy zapewnić infrastrukturę, która pozwala na dostęp do LNG bezpośrednio albo za pośrednictwem innych państw członkowskich. Po drugie UE powinna dokończyć budowę wewnętrznego rynku gazu, który wysyła sygnały cenowe, właściwe dla przyciągnięcia LNG i budowy odpowiedniej infrastruktury. Po trzecie należy usuwać bariery w handlu skroplonym gazem i promować tworzenie wolnego i transparentnego globalnego rynku.
W strategii konstatuje się, że istniejące w Europie terminale LNG mają wystarczające dla zaspokojenia potrzeb zdolności regazyfikacyjne, choć ostatnio nie były one w pełni wykorzystywane. Co więcej, geograficznie nie są optymalnie rozmieszczone, a w efekcie niektóre państwa członkowskie nie mają dostępu do tego źródła, co ogranicza możliwość wyboru dostawcy gazu.
KE uważa, że mało optymalne położenie terminali da się skompensować przez poprawę dostępu do nich, w tym przez budowę połączeń gazowych, przede wszystkim transgranicznych, wiodących do ośrodków handlu. Czyli likwidację tzw. wąskich gardeł systemu gazowego. Ta istotna infrastruktura znajduje się na liście PCI czyli Projektów Wspólnego Zainteresowania.
Na równi z infrastrukturą LNG i gazociągami strategia stawia na tworzenie prawidłowo działających i odpowiednio płynnych rynków gazu i hubów, w których mogliby się np. zaopatrywać ci, którzy bezpośredniego dostępu do LNG nie mają. Komisja uważa za wskazane objęcie wszystkich terminali zasadą TPA, przypominając, że obecnie niektóre są z niej wyłączone. Należy też kontynuować wdrażanie III Pakietu Energetycznego i kodeksów sieciowych, docelowo o europejskim zasięgu.
Osobną kwestią jest dialog z dostawcami LNG. Za priorytet komisja uważa kontynuowaniu rozmów o usuwaniu barier w handlu z Algierią, USA i Kanadą. Dialog powinien być też prowadzony z innymi dostawcami: Katarem, Nigerią, Egiptem, Angolą, Mozambikiem, Iranem, Irakiem i Libią. W strategii dostrzega się tez potencjał wschodniej części Morza Śródziemnego (ze względu na odkryte ostatnio wielkie złoża gazu między Cyprem, Izraelem i Egiptem).
Dokument dotyczy też magazynowania gazu. Podobnie jak terminale LNG, magazyny również nie są optymalnie rozłożone geograficznie, a pełny potencjał magazynowania – oceniony jako wystarczający – nie jest wykorzystywany, m.in. z powodu ograniczeń w przepływach transgranicznych. Dlatego powinno się je usuwać. Komisja zauważa, że duże magazyny posiada Ukraina i w zasadzie mogłyby być one przyłączane do sieci UE. Ich dostępność pozwoliłaby Unii optymalizować zapasy we własnych magazynach – zauważa się w strategii.
Wykorzystywaniu magazynów nie sprzyjają niekiedy regulacje taryfowe. Na przykład podwójne opłaty – za zatłoczenie i wytłoczenie gazu z magazynu – nierzadko czynią jego cenę niekonkurencyjną. Kwestie taryf i opłat magazynowych powinny być brane pod uwagę w pracach nad europejskimi kodeksami sieciowymi – zaznacza Komisja.
Odnosi się też do istniejącego w niektórych państwa obowiązku tworzenia rezerw magazynowych. Trafiający do nich gaz zostaje wycofany z rynku, nierzadko wtedy, gdy jest akurat potrzebny, na przykład zimą. To powoduje dodatkowe koszty. W tym kontekście kwestia rezerw obowiązkowych powinna zostać odpowiednio uregulowana w regionalnych planach działań, których tworzenie przewiduje projekt tzw. decyzji SOS – ocenia Komisja.