Do lutego 2018 roku w Polsce powstało kilkadziesiąt szybkich stacji ładowania samochodów elektrycznych. Tylko największą sieć w kraju – GreenWay, uruchomiła w tym czasie 37 takich instalacji, pozwalających na uzupełnienie baterii na kolejnych 100 km jazdy w ciągu ok. 20 minut.
Zobacz także: Jak się jeździ autami elektrycznymi po Polsce? Sprawdziliśmy
Jednak od niemal pół roku w naszym kraju nie uruchomiono (poza nielicznymi wyjątkami łamania prawa) żadnej nowej stacji szybkiego ładowania „elektryków”. To efekt obowiązującej od lutego ustawy o elektromobilności, która miała ułatwić budowę nowych ładowarek, ale w praktyce sparaliżowała cały biznes. Nowe przepisy wymagały bowiem, aby każda ogólnodostępna ładowarka w Polsce była sprawdzona przez Urząd Dozoru Technicznego. Tymczasem Ministerstwo Energii do dzisiaj nie wydało przepisów na podstawie których UDT może to robić, a sam urząd nie jest jeszcze przygotowany do tej roli.
Operatorzy od lutego budowali więc nowe stacje, ale nie mogli ich zgodnie z prawem uruchamiać. Sytuację zmieniła dopiero – opublikowana w piątek 13 lipca – nowelizacja ustawy o elektromobilności. Usługodawcy mogą włączyć stacje najwcześniej dwa tygodnie po jej opublikowaniu. Ten okres przejściowy nie ma sensu, czego ponownie nie dostrzegli posłowie i senatorowie, ale przynajmniej po jego zakończeniu – czyli od 28 lipca – infrastruktura ładowania „elektryków” w Polsce będzie znacznie gęstsza. Czas na uzyskanie pieczątki UDT zostanie wydłużony o rok.
Zobacz także: Warszawa będzie mieć elektryczne BMW i3 na minuty
Niedawne testy wakacyjnych podróży „elektrykami”, przeprowadzone przez dziennikarzy portalu WysokieNapiecie.pl na trasie z Warszawy w Karkonosze i nad Bałtyk pokazały, że czekające na uruchomienie stacje ładowania znacznie by je skróciły – choćby ładowarka postawiona przez Orlen w Płocku. Podróż na Mazury ułatwią także ładowarki GreenWay’a przy sklepach Intermarché w Ostródzie i Grajewie oraz Kauflandzie w Suwałkach, które także czekają już tylko na zmianę przepisów. To właśnie uruchomienie prawie 30 kolejnych stacji sieci GreenWay będzie największą zmianą na polskim rynku. Ponad 20 ze stacji tej sieci jest już gotowa do włączenia i – jak udało nam się ustalić – zostanie uruchomiona 28 lipca, a dla kilku z nich podpisywane są jeszcze umowy na sprzedaż energii z państwowymi koncernami, co powinno zająć maksymalnie kilka tygodni. Słowacka sieć na początek pozwoli także kierowcom korzystać z nowych stacji za darmo. Z informacji WyoskieNapiecie.pl wynika że, promocja potrwa do końca sierpnia.
Na razie darmowa będzie także ładowarka Orlenu w Płocku. Klienci nie zapłacą też za ładowanie aut w Kołbaskowie, Wrocławiu, Legnicy i Swadzimiu pod Poznaniem, gdzie po zmianie prawa słupki do ładowania uruchomi sieć sklepów Auchan.
Zobacz więcej: Orlen podwaja liczbę stacji ładowania elektryków
Zgodnie z rządowym Programem Rozwoju Elektromobilności do 2020 roku w 32 największych aglomeracjach ma zostać uruchomionych przynajmniej 400 szybkich stacji ładowania aut elektrycznych. Po wejściu w życie nowelizacji liczba takich ładowarek w Polsce wzrośnie do ok. stu. Koszt każdej z nich to przynajmniej 100 tys. zł.
Zobacz także: Nowa mapa ładowarek samochodów elektrycznych w Polsce
<iframe src=’https://www.plugshare.com/widget2.html?latitude=51.919438&longitude=19.145136&spanLat=3.90331&spanLng=3.90331outlets=[{„connector”:1},{„connector”:2},{„connector”:3},{„connector”:4},{„connector”:5},{„connector”:6,”power”:0},{„connector”:6,”power”:1},{„connector”:13},{„connector”:7},{„connector”:8},{„connector”:9},{„connector”:10},{„connector”:11},{„connector”:12},{„connector”:14},{„connector”:15},{„connector”:16},{„connector”:17}]’ width=’800′ height=’600′ allow=’geolocation’></iframe>