Spis treści
Zapowiadany od końca ubiegłego roku projekt nowelizacji tzw. ustawy odległościowej 8 lipca uzyskał wpis (UD89) do wykazu prac legislacyjnych rządu. Przygotowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska przepisy mają obejmować liberalizację zasad lokalizowania elektrowni wiatrowych na lądzie.
Wiatraki bliżej i szybciej
Wśród głównych rozwiązań będzie znajdować się zniesienie generalnej zasady 10H, czyli odległości wynoszącej 10-krotność wysokości elektrowni od zabudowań. Natomiast odległości minimalna zostanie zmniejszona z 700 m na 500 m.
Ponadto planowa jest modyfikacja zasad lokalizowania wiatraków od parków narodowych, polegająca na ustaleniu minimalnej odległości wyrażonej w metrach (obecnie zasada 10H), oraz od rezerwatów i obszarów Natura 2000 ustanowionych w celu ochrony ptaków i nietoperzy, polegająca na ustaleniu minimalnej odległości wyrażonej w metrach.
Przewidywane jest również uregulowanie możliwości zlokalizowania elektrowni wiatrowej na podstawie szczególnego rodzaju Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, jakim Zintegrowany Plan Inwestycyjny.
Resort klimatu zakłada także ujednolicenie procesu planistycznego zawartego obecnie w ustawie odleglościowej z ogólnymi zasadami znajdującymi się w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Nowelizacja ma taż doprowadzić do usprawnienia mechanizmu udostępnienia co najmniej 10 proc. mocy elektrowni wiatrowej zainteresowanym mieszkańcom korzystających z wytwarzanej energii w formule prosumenta wirtualnego lub kooperatyw energetycznych.
Prawie 16 GW wiatraków w 2030 r.
We wpisie do wykazu zaznaczono, że ubiegłoroczna nowelizacja ustawy odległościowej niewystarczająco zliberalizowała zasady lokalizowania lądowych wiatraków. Dodatkowo wprowadzone zostały zbyt długie terminy dla czynności planistycznych, przez co sam etap planistyczny może w niektórych przypadkach trwać nawet 42 miesiące.
Podkreślono również, że zgodnie z przekazaną do Komisji Europejskiej wstępną wersją aktualizacji Krajowego Planu w Dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. udział OZE w elektroenergetyce będzie wynosił co najmniej 50 proc. na koniec bieżącej dekady. Wymagać to będzie m.in. zrównoważonego rozwoju lądowych elektrowni wiatrowych.
Przewiduje się, że w 2030 r. łączna moc zainstalowana wyniesie ok. 15,8 GW. Według danych na początek czerwca 2024 r. moc energetyki wiatrowej wynosiła ona ok. 10,3 GW.
Zobacz także: Najpierw tornado, a potem flauta, czyli koalicja bierze się za wiatraki