Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Krótkie spięcie
  4. >
  5. Zmiany w Krajowej Izbie Klastrów Energii i OZE

Zmiany w Krajowej Izbie Klastrów Energii i OZE

19 lipca br., w Warszawie, odbyło się Walne Zgromadzenie członków Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE, połączone z posiedzeniem zarządu Izby. Kluczowymi decyzjami było powołanie do zarządu KIKE pana Krzysztofa Pubrata, prezesa spółki Polenergia Dystrybucja oraz przyjęcie nowych założeń i kierunków działalności.

Krajowa Izba Klastrów Energii i OZE, jako organizacja reprezentująca podmioty biorące udział w tworzeniu polskiej energetyki rozproszonej, obecnie skupia już blisko 150 spółek, przedsiębiorców i organizacji gospodarczych.  W środowym Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu skutecznie reprezentowanych było aż 98 podmiotów.

Jednogłośnie podjętą uchwałą do zarządu Izby powołany został prezes spółki Polenergia Dystrybucja, Krzysztof Pubrat.  Aktualnie pełni on również funkcję członka zarządu Polenergia eMobility. W 1986 roku ukończył studia na Politechnice Śląskiej w Gliwicach uzyskując tytuł mgr inżyniera elektryka. Jest absolwentem studiów podyplomowych w zakresie zarządzania oraz rynku energii. Od początku kariery zawodowej związany z energetyką. Przez pierwsze lata pracy zdobywał doświadczenie na samodzielnych i kierowniczych stanowiskach związanych z budową, eksploatacją i utrzymaniem ruchu sieci elektroenergetycznych w Górnośląskim Zakładzie Elektroenergetycznym. Od 1994 roku pełnił szereg funkcji menadżerskich. M.in. wiele lat pracował w strukturach Vattenfall Distribution Poland, następnie ( w latach 2007-12) jako Prezes Zarządu Enion i Wiceprezes Zarządu Tauron Dystrybucja.

Powołanie Krzysztofa Pubrata do zarządu KIKE zbiegło się w czasie z wytyczeniem nowych zadań i kierunków działań dla organów Izby. Kluczowymi kwestiami dla budowy rynku energetyki rozproszonej w Polsce zdaniem ekspertów KIKE są współpraca z Urzędem Regulacji Energetyki, w zakresie elastyczności systemu oraz stworzenie platformy do współpracy z Polskim Towarzystwem Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE). Warto podkreślić, że w ciągu ostatniego roku, wśród członków Izby, znacząco wzrosła liczba reprezentantów spółek operatorskich. Wymienić tu należy takie spółki jak Polenergia Dystrybucja, BD sp. z o.o. , ESV3 sp. z o.o., ESV Wisłosan sp. z o.o., ESV Metalchem sp. z o.o., czy ZKlaster Dystrybucja. Łącznie, OSD skupieni w Krajowej Izbie Klastrów Energii, odpowiadają za dostarczenie energii do 40 tysięcy podmiotów.

Niewątpliwie jednym z najważniejszych wydarzeń w najbliższej przyszłości będzie, organizowany  przez KIKE wraz z Akademią Górniczo-Hutniczą, I Kongres Energetyki Rozproszonej w Krakowie (24-26 września), będący okazją do integracji wszystkich środowisk zaangażowanych w proces transformacji energetycznej. Zarząd Izby podjął decyzję o zaproszeniu przedstawicieli najprężniej rozwijających się klastrów energii, skupionych w KIKE, do wystąpień, prezentacji i podzielenia się swymi osiągnięciami oraz dobrymi praktykami, ze wszystkimi uczestnikami Kongresu.

Innymi uchwałami podjętymi przez Walne Zgromadzenie było przyjęcie rezygnacji dr Karola Pawlaka z funkcji członka zarządu oraz jednogłośne powołanie go do Rady Programowej KIKE. Wszystkim członkom zarządu udzielone zostało absolutorium za ostatni rok działalności.
Aktualny skład zarządu KIKE to:

  1. Albert Gryszczuk – prezes zarządu
  2. Sławomir Nowicki – członek zarządu
  3. Daniel Raczkiewicz – członek zarządu
  4. Krzysztof Pubrat – członek zarządu

Dyrektorem Izby jest Tomasz Drzał.

Krzysztof Pubrat, członek zarządu KIKE

Krzysztof Pubrat, członek zarządu KIKE

Ustawa wiatrakowa – uchwalać teraz czy poczekać do wyborów prezydenckich` Tydzień Energetyka: Komitet Stały RM przyjął ustawę wiatrakową; Amerykańsko-kanadyjska wojna celna sięga po prąd; JSW wyfedrowała większość strat górnictwa;  Komitet Stały Rady Ministrów w końcu przyjął projekt zmiany ustawy odległościowej. Wcześniej kilkakrotnie spadał on z porządku obrad albo był cofany z powodu kolejnych, często zadziwiających zastrzeżeń różnych ministerstw. Ostatnie wyszło z MAP i dotyczyło repoweringu. Ale w końcu udało się przepchnąć projekt przez komitet, została komisja prawnicza i cały rząd. Czy projekt trafi do Sejmu przed wyborami prezydenckimi, tego nie wiadomo, bo były pogłoski, że będzie musiał poczekać, aż kurz i emocje po głosowaniu opadną. Jeśli projekt trafi do prezydenta, a ten go zawetuje, to Sejm prezydenckiego weta nie zdoła odrzucić. Po objęciu funkcji przez nową głowę państwa, całą procedurę uchwalania ustawy trzeba będzie powtórzyć. Ale jeszcze gorszy wariant to skierowanie przez Andrzeja Dudę ustawy wiatrakowej do dysfunkcyjnego Trybunału Konstytucyjnego – ustawa nie wejdzie wówczas w życie, a uchwalenie nowej, w tym samym kształcie będzie problematyczne, w sytuacji w której dokładnie te same rozwiązania będą czekać w TK. Z praktycznego punktu widzenia lepiej więc poczekać z uchwaleniem ustawy na wynik wyborów prezydenckich. Z ciekawostek, o ile projekt likwiduje ogólną zasadę 10H (nie mniej niż 700 m) na rzecz 500 m odległości minimalnej wiatraka od zabudowań, to wprowadza zasadę 1H przy budowie obok dróg krajowych. A jeżeli wiatrak stoi na drodze „krajówki” która dopiero ma powstać i nie spełnia 1H, to zostanie w odpowiednim momencie rozebrany, choć za odszkodowaniem. Amerykańsko-kanadyjska wojna celna sięga po prąd Kanada szykuje odwet za cła, wprowadzone na towary z tego kraju przez administrację Donalda Trumpa. W pierwszej kolejności władze kanadyjskich prowincji wyrzuciły ze sklepów monopolowych amerykańskie napitki, zgodnie z deklaracją premiera Justina Trudeau, który zaapelował do współobywateli, aby pili kanadyjską żytnią zamiast burbona z Kentucky. A potem przyszła kolej na prąd, tym razem w przewodach, a nie w butelkach. Premier prowincji Ontario Doug Ford zapowiedział wprowadzenie 25% cła na energię elektryczną eksportowaną do sąsiadów z południa, i nie wykluczył wprowadzenia zakazu eksportu w ogóle. Premier Quebecu François Legault też nie wykluczył, że sięgnie po jakąś formę odwetu. A to będzie oznaczało mocne uderzenie Jankesów po kieszeniach. Kanadyjczycy eksportują do USA masę energii elektrycznej ze swoich elektrowni wodnych, produkujących za przysłowiowe grosze. W zeszłym roku cały eksport sięgnął 27 TWh, rok wcześniej 33 TWh, kiedy to Ontario Power Generation wysłało do Stanów 17 TWh (danych za 2024 dla Ontario jeszcze nie ma). Interes jest tak dobry, że OPG ma nawet narzucone ograniczenia w eksporcie. Tradycyjnie największym eksporterem jest Quebec Hydro, choć wolumen waha się w zależności od ilości dostępnej wody i opadów śniegu zimą. Średni eksport z ostatnich lat Quebecu to 21 TWh. W budowie jest na przykład bezpośrednia linia z prowincji prosto na nowojorski Queens. Możliwy spadek importu z Kanady niepokoi amerykańskich operatorów przesyłowych połączonych w jeden system - Eastern Interconnection. Jak ogłosili już niektórzy z nich, ponieważ amerykańskie i kanadyjskie sieci są mocno zintegrowane, spadki przesyłu przez granicę może poskutkować kłopotami z bilansowaniem. Ostrzegają też, że problemy mogą się rozlać po całych Stanach na wschód od Gór Skalistych, za wyjątkiem odizolowanego niemal zupełnie od reszty Teksasu. JSW wyfedrowała większość strat górnictwa Większość strat górnictwa węgla kamiennego za zeszły rok jest „zasługą” Jastrzębskiej Spółki Węglowej. JSW oszacowała swoją stratę netto na niemal 7,3 mld zł, podczas gdy całe górnictwo miało stratę 11 mld zł. JSW wydobyła 12,25 mln ton węgla, czyli ponad jedną czwartą całego polskiego wydobycia, z czego niemal 10 mln ton koksującego. A przy przychodach ze sprzedaży rzędu 11,3 mld zanotowała stratę na sprzedaży ponad 750 mln zł. Tymczasem spółka w wyniku wdrożenia - jak to określono - inicjatyw optymalizacyjnych oraz Planu Strategicznej Transformacji - zdecydowała się obciąć planowane na 2025 rok inwestycje o 1,2 mld zł. A jednocześnie planuje zwiększyć wydobycie węgla koksującego w wyniku „poprawy wykorzystania kompleksów ścianowych”. Do dymisji podał się wiceprezes JSW ds. rozwoju, Jarosław Kluczniok; Orlen sprzedał gaz Ukrainie 
Transformacja energetyczna to złudzenie. Chcemy więcej i więcej…` Od epoki drewna, poprzez epokę węgla, ropy aż do epoki atomu i  odnawialnych źródeł energii. Francuski badacz udowadnia, że ta linearna wizja dziejów jest błędna. W rzeczywistości mamy do czynienia z samonakręcającą się spiralą popytu na wszystkie nośniki energii.
Mój Prąd: Rekordowy budżet programu dzięki kolejnej transzy środków` Program Mój Prąd 6.0 doczekał się kolejnego zwiększenia budżetu. Dodatkowe 600 mln zł pozwala na wydłużenie naboru wniosków, który potrwa do 29 sierpnia 2025 r. lub do wyczerpania środków.

Partnerzy portalu