Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Krótkie spięcie
  4. >
  5. Seco/Warwick miało 9,01 mln zł zysku netto, 12,36 mln zł zysku EBIT w I kw. 2023 r.

Seco/Warwick miało 9,01 mln zł zysku netto, 12,36 mln zł zysku EBIT w I kw. 2023 r.

Seco/Warwick odnotowało 9,01 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2023 r. wobec 1,18 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka.

Zysk operacyjny wyniósł 12,36 mln zł wobec 6,34 mln zł zysku rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 171,17 mln zł w I kw. 2023 r. wobec 122,29 mln zł rok wcześniej.

"Sprzedaż grupy kapitałowej w I kwartale 2023 roku była o 40% wyższa niż w I kwartale 2022 roku i wyniosła 171,2 mln zł. Wzrosty zarejestrowano w grupie produktów Pieców Topialnych (+184,5%), Aluminium Process (+28,4%) oraz w grupie usług serwisowych Aftersales (+19,8%). Nieznaczny spadek sprzedaży odnotowała natomiast grupa produktów Pieców Próżniowych (-5,6%)" – czytamy w raporcie.

"W I kwartale 2023 roku spółki grupy zdobyły zamówienia na łączną kwotę 174,5 mln zł. Około 35,1% zamówień przypada na grupę produktów Pieców Aluminiowych, 30,8% na grupę produktów Pieców Próżniowych, 14,7% na grupę produktów Pieców Topialnych oraz 19,5% na grupę usług serwisowych – Aftersales. W analogicznym okresie roku poprzedniego łączna wartość pozyskanych zamówień wyniosła 146,6 mln zł. Wartość portfela zamówień na koniec I kwartału br. wynosi 559,8 mln zł. W analogicznym okresie roku 2022 portfel zamówień wyniósł 372,3 mln zł, co oznacza wzrost o 33,5% w relacji rok do roku" – czytamy dalej.

Wskaźnik rentowności EBIT na koniec I kwartału 2023 roku kształtował się na poziomie 7,2%, co oznacza wzrost w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego o 2 pkt proc. Wzrost zanotował również wskaźnik rentowności EBITDA (9,6% vs. 8,1% w I kwartale 2022 roku).

W ujęciu jednostkowym zysk netto w I kw. 2023 r. wyniósł 2,86 mln zł wobec 1,3 mln zł zysku rok wcześniej.

Seco/Warwick to jeden z największych na świecie producentów pieców do obróbki cieplnej metali. Do głównych rynków, w których działają odbiorcy jej produktów zaliczyć można przemysł motoryzacyjny, lotniczy, energetyczny, maszynowy, narzędziowy i metalurgię aluminium. Spółka od 2007 roku notowana jest na warszawskiej giełdzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 622,7 mln zł w 2022 r.

(ISBnews)

 

Ustawa wiatrakowa – uchwalać teraz czy poczekać do wyborów prezydenckich` Tydzień Energetyka: Komitet Stały RM przyjął ustawę wiatrakową; Amerykańsko-kanadyjska wojna celna sięga po prąd; JSW wyfedrowała większość strat górnictwa;  Komitet Stały Rady Ministrów w końcu przyjął projekt zmiany ustawy odległościowej. Wcześniej kilkakrotnie spadał on z porządku obrad albo był cofany z powodu kolejnych, często zadziwiających zastrzeżeń różnych ministerstw. Ostatnie wyszło z MAP i dotyczyło repoweringu. Ale w końcu udało się przepchnąć projekt przez komitet, została komisja prawnicza i cały rząd. Czy projekt trafi do Sejmu przed wyborami prezydenckimi, tego nie wiadomo, bo były pogłoski, że będzie musiał poczekać, aż kurz i emocje po głosowaniu opadną. Jeśli projekt trafi do prezydenta, a ten go zawetuje, to Sejm prezydenckiego weta nie zdoła odrzucić. Po objęciu funkcji przez nową głowę państwa, całą procedurę uchwalania ustawy trzeba będzie powtórzyć. Ale jeszcze gorszy wariant to skierowanie przez Andrzeja Dudę ustawy wiatrakowej do dysfunkcyjnego Trybunału Konstytucyjnego – ustawa nie wejdzie wówczas w życie, a uchwalenie nowej, w tym samym kształcie będzie problematyczne, w sytuacji w której dokładnie te same rozwiązania będą czekać w TK. Z praktycznego punktu widzenia lepiej więc poczekać z uchwaleniem ustawy na wynik wyborów prezydenckich. Z ciekawostek, o ile projekt likwiduje ogólną zasadę 10H (nie mniej niż 700 m) na rzecz 500 m odległości minimalnej wiatraka od zabudowań, to wprowadza zasadę 1H przy budowie obok dróg krajowych. A jeżeli wiatrak stoi na drodze „krajówki” która dopiero ma powstać i nie spełnia 1H, to zostanie w odpowiednim momencie rozebrany, choć za odszkodowaniem. Amerykańsko-kanadyjska wojna celna sięga po prąd Kanada szykuje odwet za cła, wprowadzone na towary z tego kraju przez administrację Donalda Trumpa. W pierwszej kolejności władze kanadyjskich prowincji wyrzuciły ze sklepów monopolowych amerykańskie napitki, zgodnie z deklaracją premiera Justina Trudeau, który zaapelował do współobywateli, aby pili kanadyjską żytnią zamiast burbona z Kentucky. A potem przyszła kolej na prąd, tym razem w przewodach, a nie w butelkach. Premier prowincji Ontario Doug Ford zapowiedział wprowadzenie 25% cła na energię elektryczną eksportowaną do sąsiadów z południa, i nie wykluczył wprowadzenia zakazu eksportu w ogóle. Premier Quebecu François Legault też nie wykluczył, że sięgnie po jakąś formę odwetu. A to będzie oznaczało mocne uderzenie Jankesów po kieszeniach. Kanadyjczycy eksportują do USA masę energii elektrycznej ze swoich elektrowni wodnych, produkujących za przysłowiowe grosze. W zeszłym roku cały eksport sięgnął 27 TWh, rok wcześniej 33 TWh, kiedy to Ontario Power Generation wysłało do Stanów 17 TWh (danych za 2024 dla Ontario jeszcze nie ma). Interes jest tak dobry, że OPG ma nawet narzucone ograniczenia w eksporcie. Tradycyjnie największym eksporterem jest Quebec Hydro, choć wolumen waha się w zależności od ilości dostępnej wody i opadów śniegu zimą. Średni eksport z ostatnich lat Quebecu to 21 TWh. W budowie jest na przykład bezpośrednia linia z prowincji prosto na nowojorski Queens. Możliwy spadek importu z Kanady niepokoi amerykańskich operatorów przesyłowych połączonych w jeden system - Eastern Interconnection. Jak ogłosili już niektórzy z nich, ponieważ amerykańskie i kanadyjskie sieci są mocno zintegrowane, spadki przesyłu przez granicę może poskutkować kłopotami z bilansowaniem. Ostrzegają też, że problemy mogą się rozlać po całych Stanach na wschód od Gór Skalistych, za wyjątkiem odizolowanego niemal zupełnie od reszty Teksasu. JSW wyfedrowała większość strat górnictwa Większość strat górnictwa węgla kamiennego za zeszły rok jest „zasługą” Jastrzębskiej Spółki Węglowej. JSW oszacowała swoją stratę netto na niemal 7,3 mld zł, podczas gdy całe górnictwo miało stratę 11 mld zł. JSW wydobyła 12,25 mln ton węgla, czyli ponad jedną czwartą całego polskiego wydobycia, z czego niemal 10 mln ton koksującego. A przy przychodach ze sprzedaży rzędu 11,3 mld zanotowała stratę na sprzedaży ponad 750 mln zł. Tymczasem spółka w wyniku wdrożenia - jak to określono - inicjatyw optymalizacyjnych oraz Planu Strategicznej Transformacji - zdecydowała się obciąć planowane na 2025 rok inwestycje o 1,2 mld zł. A jednocześnie planuje zwiększyć wydobycie węgla koksującego w wyniku „poprawy wykorzystania kompleksów ścianowych”. Do dymisji podał się wiceprezes JSW ds. rozwoju, Jarosław Kluczniok; Orlen sprzedał gaz Ukrainie 
Transformacja energetyczna to złudzenie. Chcemy więcej i więcej…` Od epoki drewna, poprzez epokę węgla, ropy aż do epoki atomu i  odnawialnych źródeł energii. Francuski badacz udowadnia, że ta linearna wizja dziejów jest błędna. W rzeczywistości mamy do czynienia z samonakręcającą się spiralą popytu na wszystkie nośniki energii.
Mój Prąd: Rekordowy budżet programu dzięki kolejnej transzy środków` Program Mój Prąd 6.0 doczekał się kolejnego zwiększenia budżetu. Dodatkowe 600 mln zł pozwala na wydłużenie naboru wniosków, który potrwa do 29 sierpnia 2025 r. lub do wyczerpania środków.

Partnerzy portalu