Jeżeli zapadnie decyzja o wprowadzeniu embarga na rosyjską ropę, PKN Orlen będzie mógł zrezygnować z niej "praktycznie w każdej chwili", natomiast jeśli nie będzie takiej decyzji – to koncern będzie analizował kończące się umowy terminowe, poinformował prezes Daniel Obajtek.
"Nie możemy zerwać umów terminowych na dostawy ropy z Rosji, bo narazilibyśmy się na kary i procesy. Chyba, że zostaną nałożone sankcje na ropę sprowadzaną z Rosji. Jeżeli taka decyzja zapadnie, to możemy zrezygnować z rosyjskiej ropy praktycznie w każdej chwili. A jeśli nie będzie takiej decyzji – to będziemy analizowali kończące się umowy terminowe" – powiedział Obajtek dziennikarzom w Gdańsku.
Umowa terminowa z Rosnieftem kończy się w grudniu 2022 r. PKN Orlen ma także trzyletnią umowę z Tatneft.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 131,5 mld zł w 2021 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
(ISBnews)