Warszawa, 26.10.2017 (ISBnews/ Superfund TFI) – Ostatnie tygodnie na globalnych rynkach zbóż są relatywnie monotonne. Na rynkach tych utrzymuje się presja podażowa i nie jest to tylko kwestia krótkoterminowa, lecz trend, który widoczny jest już od wielu miesięcy. Ceny kukurydzy osuwają się w dół już od 2012 roku i mimo późniejszych kilku dynamicznych wystrzałów notowań w górę (jeden z nich miał miejsce w pierwszej połowie lipca br.), sprzedający szybko je niwelowali, wywołując kolejną falę spadków. Obecnie notowania kukurydzy w Stanach Zjednoczonych poruszają się w okolicach 3,50 USD/buszel, podczas gdy w latach 2010-2012 cena tego zboża oscylowała w okolicach 6-8 USD/buszel. Podobne mechanizmy miały miejsce na rynku soi, który również porusza się w trendzie spadkowym od 2012 r. Jeszcze pięć lat temu cena tego surowca przekraczała 17 USD/buszel, natomiast obecnie porusza się ona poniżej poziomu 10 USD/buszel.
Powyższe ceny dotyczą kontraktów futures na zboża amerykańskie. Presja na spadek cen zbóż w USA ma poparcie w sytuacji fundamentalnej, która dla amerykańskich farmerów jest wyjątkowo niekorzystna. Tegoroczne zbiory zbóż na świecie były obfite, co negatywnie wpływa na ceny tych towarów już od wielu miesięcy. Popytowi na kukurydzę, pszenicę czy soję ze Stanów Zjednoczonych zaczęły zagrażać niskie ceny zbóż produkowanych w innych częściach świata: w przypadku kukurydzy i soi głównym konkurentem USA od lat są Brazylia i Argentyna, z kolei na globalnym rynku pszenicy amerykańskie zboże jest mało konkurencyjne w porównaniu do pszenicy z rejonu Morza Czarnego czy nawet z Unii Europejskiej.
Taki trend może się utrzymać na rynkach zbóż na dłużej, jeśli nie nastąpi jakaś fundamentalna zmiana. Na razie się na nią nie zanosi, gdyż zasiewy zbóż w Ameryce Południowej przebiegają bez większych zakłóceń – a to daje szanse na dobre zbiory wczesną wiosną przyszłego roku. Perspektywa utrzymania się dużej podaży zbóż na świecie sprawia, że niektórzy farmerzy w USA musieli ogłosić bankructwo. Jest jednak druga strona tego medalu, która w długoterminowej perspektywie może przyczynić się do wzrostu notowań zbóż: zniechęcenie amerykańskich producentów może doprowadzić do ich przerzucenia się na inne towary rolne i, tym samym, do zmniejszenia przyszłej podaży zbóż w USA.
Paweł Grubiak – prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI
(ISBnews/ Superfund TFI)