Warszawa, 24.08.2021 (ISBnews) – Trwają prace nad posadowieniem w Świerku reaktora wysokotemperaturowego o mocy 10 MW, produkującego parę w temperaturze 550 stopni C. Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka liczy, że po kilku latach, po przejściu z fazy prototypu w fazę komercjalizacji technologia ta znajdzie szerokie grono odbiorców przemysłowych, głównie w sektorze chemicznym i petrochemicznym.
Projekt budowy reaktora wysokotemperaturowego został uruchomiony kilka miesięcy temu.
"Od kilku lat pracujemy z Narodowym Centrum Badań Jądrowych nad możliwością posadowienia w Świerku, czyli w Narodowym Centrum Badań Jądrowych, takiego reaktora, który stanowiłby pewien prototyp dla serii, która następnie mogłaby być skomercjalizowana reaktorów właśnie wysokotemperaturowych, czyli takich, które produkują ciepło, parę dokładnie w temperaturze 550 stopni. To jest szczególnie dobrze dopasowany reaktor do potrzeb polskiego przemysłu chemicznego, petrochemicznego, który w ciągu kilku najbliższych lat będzie przechodził bardzo daleko idącą transformację" – powiedział Kurtyka w programie "Money. To się liczy".
Podkreślił, że jest to pierwszy taki projekt, na który MKiŚ uzyskał dofinansowanie w wysokości 60 mln zł.
"To jest pierwszy taki projekt i tutaj uzyskaliśmy finansowanie z Narodowego Centrum Badań Jądrowych. […] Chcąc doprowadzić ten projekt do takiego stadium, w którym on będzie nie tylko przedsięwzięciem badawczym, ale również przemysłowym, zdecydowałem powołać specjalną Radę w tym zakresie włączając do tego różne instytucje, w tym Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, bo liczymy na to, że po tym jak przejdziemy z etapu prototypowego na fazę komercjalizacji, będziemy mogli dotrzeć do szerokiego grona odbiorców – na początku przemysłowych, dla których będzie atrakcyjna alternatywa wobec obecnych źródeł" – podkreślił.
Zaznaczył, że w przypadku przejścia z fazy prototypu w fazę komercjalizacji w przypadku energetyki jądrowej "zajmuje kilka lat".
Doprecyzował, że chodzi o rozwój technologii wysokotemperaturowej równolegle do rozwoju technologii jądrowej, gdyż obie służą do różnych celów i mają swoją specyfikę. HTGR ma mieć 10 MW, natomiast reaktory służące do produkcji energii jądrowej mają 1 000 MW lub więcej.
"Duży reaktor ma nam zabezpieczyć produkcję konkurencyjnej energii elektrycznej. Te małe są sposobem, żebyśmy się znaleźli w światowej czołówce, jeżeli chodzi o rozwój technologii i te zaczęli budować własną kompetencję jądrową" – podkreślił Kurtyka. W tym procesie Polska planuje współpracę z Japonią, która znajduje się w światowej czołówce, jeżeli chodzi o tę technologię.
Kurtyka podkreślił, że wszystkie prace związane z budową elektrowni jądrowej przebiegają zgodnie z planem. W tym roku ma zostać wydana decyzja środowiskowa i lokalizacyjna w tym zakresie. Zgodnie z założeniami, pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce ma powstać w 2033 r.
(ISBNews)