Warszawa, 14.07.2020 (ISBnews) – Wzrost PKB wynikający z inwestycji w transformację polskiego miksu energetycznego zgodnie z założeniami projektu Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. (PEP 2040) może wynieść ok. 310 mld zł, wynika z raportu Instytutu Jagiellońskiego "Paliwa i motory wzrostu gospodarczego. Wpływ cen surowców i produkcji energii na Polskę". Zdaniem autorów, dobrze zaprojektowane zmiany w miksie energetycznym mogą zapewnić polskiej gospodarce stabilny rozwój nawet na 30 lat.
"W wariancie autorskim, wzrost PKB wynikający z inwestycji w polski miks energetyczny wyniesie ok. 200 mld zł , w przypadku propozycji zawartej w PEP jest to ok. 310 mld zł" – czytamy w raporcie.
"Transformacja energetyki w kierunku zero i niskoemisyjnym to wyzwanie, ale również szansa, z której może skorzystać Polska. Ambicją naszego kraju jest budowa nowoczesnej gospodarki jutra w oparciu o inwestycje w OZE, które mogą dać impuls do jej rozwoju po pandemii koronawirusa" – powiedział pełnomocnik rządu ds. OZE i wiceminister klimatu Ireneusz Zyska, cytowany w komunikacie poświęconym raportowi.
W raporcie wskazano, że dostosowanie miksu energetycznego Polski do wymogów UE w horyzoncie 2040 r. wymagać będzie inwestycji w miks oraz sieci przesyłowe na kwotę od 250 mld zł (propozycja autorska) do 400 mld zł (projekt PEP 2040).
"Projektując miks energetyczny Polski, ważne, aby jak największy odsetek inwestycji energetycznych pozostał w kraju i rozwijał lokalną gospodarkę oraz przedsiębiorstwa. W przypadku propozycji z PEP 2040, w Polsce wzrost PKB wynikły z inwestycji wyniesie 75-80% ich kwoty, czyli ok. 280-298 mld zł. Jednak, wystarczy dokonać pewnych modyfikacji miksu, aby zwiększyć ten odsetek do poziomu 82-85%" – wskazał prezes Instytutu Jagiellońskiego Roszkowski.
Zbudowanie odpowiedniej infrastruktury może zająć od 5 do 10 lat. Aby przezwyciężyć nadchodzący kryzys gospodarczy, o inwestycje w energetykę Polska powinna zadbać już teraz.
"Jeśli z kryzysu gospodarczego chcemy, jako kraj wyjść obronną ręką, to musimy zacząć inwestować. Kluczową rolę mogą mieć tutaj inwestycje w sektorze energetycznym – stabilne dostawy wysokiej jakości energii elektrycznej na potrzeby przemysłu pozwalają rozwijać się sektorom takim, jak high tech, komunikacja i technologie komputerowe. W obu tych obszarach Polska posiada przewagę konkurencyjną, mimo że się w nich nie specjalizuje. Trzeba wreszcie zacząć na nie stawiać" – dodał główny analityk Instytutu Jagiellońskiego Marek Lachowicz.
Decyzje o zmianach w miksie energetycznym Polski powinny też być precyzyjnie zaprojektowane i głęboko przemyślane, uwzględniając nie tylko warunki rynkowe, takie jak m.in. prognozowane zmiany cen paliw, ale także możliwości ich wdrożenia.
"Jeśli w Polsce chcemy dotrzeć do celu, jakim jest czysta energia, musimy kierować się realizmem i zaproponować jakiś etap przejściowy. Przykładem może być tutaj nasza elektrociepłownia w Zabrzu, w której połączyliśmy węgiel i RDF, czyli paliwo z odpadów. Przy tym, nasza instalacja jest elastyczna – zakłada też możliwość wykorzystania biomasy" – powiedział Piotr Górnik, dyrektor ds. Energetyki Cieplnej w Fortum, które jest partnerem najnowszego raportu Instytutu Jagiellońskiego.
(ISBnews)