Rosnące ceny energii powodują, że 19% Polaków cierpi na ubóstwo energetyczne, definiowane jako przeznaczanie powyżej 10% budżetu na energię. Gospodarstwa domowe nie są więc w stanie zaakceptować kolejnej podwyżki. Większość (60%) musiałaby zrezygnować z dotychczasowego stylu życia i innych wydatków, gdyby rachunki za energię wzrosły o 10%, wynika z badania "Nawigacja w transformacji energetycznej" przeprowadzonego przez EY.
"Respondenci badania są podzieleni w zakresie zaangażowania w transformację energetyczną. Aż 1/3 Polaków jest zainteresowana energią odnawialną i rozproszoną w swoich domach, ale 2/3 nie są w stanie jej wdrożyć lub w ogóle nie rozważają takiej możliwości. Najpopularniejsze wśród Polaków są panele fotowoltaiczne, aż 37% chce je zainstalować. Jednocześnie 18% ich nie planuje, a 35% nie może zrobić takiej inwestycji. Prawie połowa respondentów badania EY (49%) nie ma możliwości zbudowania turbiny wiatrowej na swoim terenie, 26% nie ma takich planów, a 23% zastanawia się nad tym" – czytamy w komunikacie.
Jednocześnie ponad 1/3 konsumentów zamierza zainwestować w energooszczędny sprzęt AGD, izolację domu i system monitorowania energii w ciągu najbliższych trzech lat. 34% Polaków chce zainstalować pompę ciepła, a 32% zamierza kupić samochód elektryczny (chociaż tylko 26% chce zainstalować ładowarkę w domu).
"Czynnikami, które zdecydują o przewadze konkurencyjnej będą: dostępność usług, ich atrakcyjność dla klientów, co obejmuje postęp w personalizacji oferty oraz przystępność cenowa" – skomentował partner EY, lider Działu Energetyki w Polsce oraz regionie CESA Jarosław Wajer, cytowany w komunikacie.
EY poinformował też, że Polska znalazła się na piątym miejscu Indeksu zaufania konsumentów energii (ECCI). Celem indeksu opracowanego przez EY jest zmierzenie nastawienia konsumentów do ich sytuacji energetycznej, rynku energii i przyszłości transformacji energetycznej. W ciągu ostatniego roku średni wynik ECCI na świecie spadł o cztery punkty, głównie z powodu spadku zaufania do wartości, dostępności i sprawiedliwości transformacji energetycznej, wskazano również.
Jak wskazuje EY, pomimo tak wysokiego wyniku Polski głębsza analiza wyników pokazuje znaczącą polaryzację wśród konsumentów. Niecała połowa respondentów badania (41%) jest przekonana, że ich osobiste działania na rzecz bardziej zrównoważonego zużycia energii będą miały znaczenie, a 22% nie jest tego pewna. O 1 pkt proc. więcej (23%) nie ma przekonania, że przejście na energię odnawialną poprawi ich samopoczucie (przeciwnego zdania jest 42%). Z kolei 35% respondentów ma przekonanie, że może inwestować więcej czasu i środków, aby korzystać z energii w sposób bardziej zrównoważony (27% nie jest tego pewna).
"Zaufanie Polaków do systemu energetycznego oraz sposobu transformacji sektora jest duże. Pokazanie klientom zalet zrównoważonej transformacji energetycznej może zwiększyć ich zaangażowanie i spowodować realizację szeregu konkretnych działań. Dużą rolę mają do odegrania dostawcy energii, którzy wpłyną na konsumentów, zwłaszcza jeśli zaczną zmianę od siebie. Do tej pory transformacja energetyczna opierała się na zmianach legislacyjnych i infrastrukturalnych. Teraz nadszedł czas na ambitne posunięcia w szerszym ekosystemie energetycznym" – podsumował Wajer.
Badanie "Nawigacja w transformacji energetycznej" zostało przeprowadzone przez EY. W ciągu trzech lat EY przebadał prawie 100 000 konsumentów energii z gospodarstw domowych, zarówno płacących, jak i niepłacących rachunków, we wszystkich grupach wiekowych i na wszystkich poziomach dochodów w 21 krajach. W tym roku badanie zrealizowano po raz pierwszy również w Polsce, na próbie 992 respondentów.
(ISBnews)