Perspektywa rosnących cen nadal determinuje nastroje mieszkańców Polski, wynika z 48. edycji badania "Consumer Signals" (nowej odsłony "Global State of the Consumer Tracker") autorstwa firmy doradczej Deloitte. Najwięcej obaw przyciągają ceny benzyny, oleju napędowego i gazu, których wzrostu spodziewa się 76% ankietowanych, czyli o 15 pkt proc. więcej osób niż podczas poprzedniej edycji badania, która miała miejsce trzy miesiące temu. Utrzymująca się wysoka inflacja sprawia, że czterech na dziesięciu badanych ma problemy z odłożeniem pieniędzy na koniec miesiąca, a co trzeci badany spodziewa się poprawy sytuacji finansowej w przyszłości.
Utrzymująca się wysoka inflacja nadal w największym stopniu kształtuje nastroje mieszkańców Polski dotyczące stanu finansów osobistych. Oceniający swoją sytuację ekonomiczną jako gorszą niż rok wcześniej nadal stanowią równo połowę ankietowanych. Brak zmian widać również w grupie badanych niebędących w stanie odłożyć pieniędzy na koniec miesiąca (37% odpowiedzi). W porównaniu z końcówką sierpnia odsetek deklarujących brak zdolności do poniesienia niespodziewanego wydatku nieco spadł, aczkolwiek nadal wynosi on ponad 50%. Wszystkie te czynniki sprawiają, że coraz mniej osób z optymizmem patrzy w przyszłość. Pod koniec wakacji 40% ankietowanych wyrażało oczekiwanie poprawy osobistej sytuacji finansowej. Trzy miesiące później jest ich o 4 pkt proc. mniej, podano.
"Chociaż tempo wzrostu cen w Polsce systematycznie spada, to koszty życia nadal stanowią duże wyzwanie dla wielu konsumentów. Szczególnie niepokojący jest wysoki odsetek osób niebędących w stanie oszczędzić jakiejkolwiek sumy. Brak takiej zdolności utrudnia osiąganie osobistych celów finansowych, jak również negatywnie wpływa na samopoczucie. Co więcej, regularny niedobór środków może skłaniać do zaciągnięcia kredytu lub pożyczki" – powiedział partner, lider Consumer Industry w Polsce, Deloitte Michał Pieprzny, cytowany w komunikacie.
Dalszego wzrostu cen najczęściej kupowanych produktów obawia się ponad połowa ankietowanych Polek i Polaków. Zbliżony do rozkładu odpowiedzi sprzed dwóch miesięcy jest także odsetek spodziewających się wzrostu cen żywności: 68% obecnie vs. 65% w poprzednim badaniu. 74% ankietowanych przewiduje wyższe koszty prądu, gazu, oleju opałowego i innych mediów, co stanowi wzrost o 7 pkt proc. w porównaniu z sierpniem 2023 r. Największą zmianę widać z kolei w segmencie cen paliw. 76% odpowiedzi wskazuje na podwyżkę cen benzyny, oleju napędowego i gazu, co oznacza wzrost o 15 pkt proc. w porównaniu z końcem wakacji.
"Jesteśmy w takim okresie roku, że wiele osób ze szczególnym niepokojem przygląda się cenom surowców energetycznych, spodziewając się tu istotnych wzrostów. Kluczowym czynnikiem determinującym ten obszar będzie sytuacja na Bliskim Wschodzie i jej wpływ na rynek energii. Jakkolwiek pewną nadzieją w tym obszarze może być kondycja polskiej waluty, szczególnie w stosunku do dolara, który jest głównym wyznacznikiem dla wyceny surowców energetycznych. Tutaj widać powody do ostrożnego optymizmu, bowiem umacniająca się złotówka daje szansę na ograniczenie tempa wzrostu cen surowców" – podsumowała partnerka, liderka Consumer Industry w Polsce, Deloitte Anna Rączkowska.
Najnowsza wersja badania została przeprowadzona pod koniec października 2023 r. Była to 48. edycja przeprowadzona globalnie i 40., wktórej wzięli udział konsumenci z Polski. W sumie eksperci Deloitte przebadali mieszkańców 19 krajów, oprócz Polski, byli to obywatele: Arabii Saudyjskiej, Australii, Brazylii, Kanady, Chin, Holandii, Hiszpanii, Francji, Niemiec, Indii, Japonii, Meksyku, RPA, Korei Południowej, Włoch, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
(ISBnews)