Nawet 80% utraconej produkcji w Elektrowni Bełchatowie mogłoby do 2036 r. zostać zastąpione przez 6-11 GW energii wiatrowej i słonecznej oraz 0,1–1,5 GW mocy dyspozycyjnych zlokalizowanych w promieniu 20-30 km od obecnej elektrowni, wynika z raportu BloombergNEF (BNEF) i Forum Energii (FE).
"W regionie łódzkim istnieją znaczące możliwości dla inwestycji w OZE. Bełchatów mógłby postawić na energię wiatrową i słoneczną, wykorzystując istniejącą infrastrukturę sieciową. BloombergNEF przeanalizował historyczne profile pogodowe. Wynika z tego, że energia słoneczna i wiatrowa w regionie doskonale uzupełniają się wzajemnie, ponieważ dostępne są w różnych momentach: często kiedy nie świeci słońce – wieje wiatr, i odwrotnie" – powiedziała analityczka ds. transformacji energetycznej w BNEF, główna autorka raportu Felicia Aminoff, cytowana w komunikacie poświęconym raportowi.
Elektrownia Bełchatów, o mocy 5,1 GW, jest szóstą co do wielkości elektrownią węglową na świecie i dostarcza jedną piątą energii elektrycznej w Polsce. Lokalne zasoby surowca wyczerpią się najpóźniej do 2036 r., co wymusi zamknięcie elektrowni, wskazano.
"W regionie łódzkim planowane jest obecnie bardzo mało nowych mocy wytwórczych. Zapowiedziane przez właściciela elektrowni, grupę PGE, plany dotyczące nowych źródeł OZE to 600 MW energii słonecznej i 100 MW energii wiatrowej. Takie instalacje pozwoliłyby zastąpić jedynie 4% energii elektrycznej produkowanej obecnie z węgla brunatnego w Bełchatowie. Tym samym obecny brak planu transformacji elektrowni zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski, a dodatkowo może spowodować, że rozbudowana infrastruktura sieciowa wokół Bełchatowa straci swoje znaczenie i nie będzie wykorzystywana" – czytamy w raporcie.
Zdaniem autorów raportu, rozwój lokalnej energetyki wiatrowej i słonecznejnie stanowiłby utrudnienia dla potencjalnych inwestycji w nowe technologie energetyczne w regionie.
"Mogłoby to obejmować małe reaktory modułowe (SMR), elektrolizery produkujące wodór lub nowe formy magazynowania energii. Te technologie nie są jednak na tyle dojrzałe, aby były dostępne już dziś i nie przyczynią się znacząco do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski do 2030 r. Stanowią one jednakże długoterminowe szanse dla lokalnej gospodarki w miarę zmniejszania się i ostatecznego zakończenia generacji z węgla brunatnego" – napisano dalej.
Raport „Energetyka w Bełchatowie po węglu brunatnym. Scenariusze bezpiecznej i efektywnej kosztowo transformacji" został przegotowany przez Bloomberg Philanthropies i BloombergNEF (BNEF), we współpracy z Forum Energii.
(ISBnews)