nbsp;Rząd przedstawi dzisiaj szczegóły zamrożenia cen energii elektrycznej do pewnego limitu dla odbiorców wrażliwych oraz dla samorządów, zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
"W zakresie energii elektrycznej mam super ważną wiadomość dla wszystkich […] samorządów i dla wszystkich podmiotów wrażliwych […]. Dzisiaj zaprezentujemy szczegóły zamrożenia do pewnego poziomu wzrostu cen energii elektrycznej, tak żeby to nie były przyrosty 200, 300, 400 czy nawet 1 tys. procent, jakie były proponowane przez firmy energetyczne" – powiedział Morawiecki na spotkaniu z samorządowcami.
"Robimy to zarówno zmieniając – tak jak wcześniej obiecywaliśmy – mechanizm kalkulacji cen, ale również dopłacając do tego mechanizmu poprzez różne zakładki budżetowe" – dodał.
Doprecyzował, że po planowanych zmianach ustawowych, po dopłatach ze strony budżetu państwa i z innych źródeł, cena prądu ma być "niewiele wyższa" niż siedemset kilkadziesiąt zł za 1 MWh.
"Po naszych zmianach ustawowych, po dopłatach ze strony budżetu państwa i z innych źródeł ta cena będzie niewiele wyższa niż była w II kw. Jeżeli dobrze pamiętam w II kw. nieco powyżej 740 zł z 1 MWh. Więc chcemy, żeby ta nowa, zaproponowana na kolejny okres, na kolejne 12 miesięcy […] była niewiele wyższa, na pewno nie 100 czy 200 czy 300 procent wyższa niż ta, o której powiedziałem: siedemset kilkadziesiąt zł za MWh" – podkreślił premier.
W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął ustawę o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej, która zakłada blokadę cen energii dla gospodarstw do 2 tys. kilowatogodzin (kWh). W przypadku rodzin z osobą niepełnosprawną limit wyniesie 2,6 tys. kWh, a u rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników – 3 tys. kWh.
(ISBnews)
