Warszawa, 22.10.2019 (ISBnews/ Superfund TFI) – Ostatnie dni na rynku miedzi upływają pod znakiem przewagi strony popytowej. Po dynamicznej zwyżce notowań miedzi w piątek, poniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację zwyżek. Ceny miedzi w Londynie przekraczają poziom 5800 USD za tonę, podczas gdy notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych wybiły się do okolic 2,64-2,65 USD za funt.
Duży wpływ na sytuację na rynku miedzi mają obecnie wydarzenia w Chile. Od około dwóch tygodni w tym kraju trwają zagorzałe protesty przeciwko wysokim kosztom życia w Chile, które przekształciły się w zamieszki, z zabitymi i rannymi. Prezydent Chile, Sebastian Pinera, zadeklarował, że kraj jest w stanie „wojny z wandalami”, a największe miasta opanowała policja i wojsko.
W Chile zapanował chaos, co przekłada się także na ceny miedzi. Kraj ten jest liderem wydobycia tego metalu na świecie, odpowiadającym za około 30% produkcji globalnej. Inwestorów interesuje więc fakt, że do ogólnokrajowych protestów dołączyli się górnicy. Związek zawodowy pracowników kopalni Escondida (największej kopalni miedzi na świecie, należącej do koncernu BHP Billiton), ogłosił, że we wtorek przez cały dzień w kopalni tej będzie miał miejsce strajk, będący wyrazem solidarności z protestującymi na ulicach chilijskich miast.
Wpływ dotychczasowych protestów na wydobycie miedzi na razie jest mało istotny, dlatego na cenach miedzi nie widać bardzo dynamicznych ruchów. Jednak przedłużanie się napięć wewnętrznych w Chile może potencjalnie przełożyć się na produkcję miedzi, jeśli górnicy będą wspierać protestujących.
Pomijając wydarzenia w Chile, notowania miedzi nadal nie mają zbyt wielu impulsów do znaczących zmian. Kupującym sprzyjają informacje o planach podpisania porozumienia handlowego między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, które zapowiadane jest na najbliższe tygodnie. Z kolei sprzedających wspierają obawy dotyczące spowolnienia gospodarczego na świecie, które uderza w popyt na miedź.
Paweł Grubiak – prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI
(ISBnews/ Superfund TFI)