W rachunku za energię elektryczną przeciętnego gospodarstwa domowego w Unii Europejskiej 12% stanowią koszty wsparcia energetyki odnawialnej. Jej udział w wytwarzaniu elektryczności w UE przekroczył 27%, podwajając się od 2004 roku.
W 2015 roku przeciętne gospodarstwo domowe mieszkańców Unii Europejskiej płaciło 208,70 euro za każdą megawatogodzinę zużytej energii elektrycznej, a więc ok. 880 zł/MWh ─ wynika z opublikowanych właśnie danych Komisji Europejskiej. Przeciętna polska rodzina, zużywająca rocznie ok. 2 MWh energii elektrycznej płaciła średnio o ponad 200 zł/MWh mniej.
Rachunki Europejczyków obciążały przede wszystkim podatki i opłaty, stanowiące 38% kosztów zakupu energii elektrycznej, na drugim miejscu znalazły się koszty samej produkcji i sprzedaży prądu, a ok. jednej czwartek stanowiły koszty dystrybucji energii sieciami.
Wśród podatków i opłat ponad jedną trzecią stanowił podatek VAT, stanowiący ok. 14% końcowej ceny energii. Drugą pozycję zajęły dopłaty do kogeneracji i energetyki odnawialnej, wśród których te drugie mają zdecydowanie największe znaczenie. Łączny koszt tego składnika w rachunkach za energię przekroczył 12%.
Dopłaty do OZE rosną w Unii Europejskiej od blisko 10 lat, od kiedy zdecydowała się ona wspierać ten sposób wytwarzania. Efekty subsydiów też są widoczne. Od 2004 do 2014 roku udział „zielonego” prądu w zużyciu w państwach UE wzrósł z 14,4% do 27,5%. Z kolei udział wszystkich rodzajów ekoekenergii (wliczając w to sektory ciepła i transportu) wyniósł w 2014 roku w całej Unii 16%, wobec celu 20% na 2020 rok.
Komisja Europejska zwróciła uwagę, że znacznie mniej, niż można by się spodziewać, spadły natomiast koszty zakupu samej energii elektrycznej. Ich udział w rachunkach zmniejszył się od 2008 roku o 19%, podczas gdy ─ jak podkreśla Bruksela ─ hurtowa cena prądu spadła w tym czasie o niemal 70%. Zdaniem urzędników Komisji może to oznaczać niedostateczną konkurencję na poziomie sprzedawców energii do odbiorców końcowych, którzy zatrzymują coraz wyższe marże kosztem najmniejszych odbiorców energii.
Sytuację odbiorców poprawić mają z jednej strony coraz bardziej rynkowe warunki udziału źródeł odnawialnych w rynku (coraz mniejsze dopłaty) oraz poprawa konkurencji na rynku detalicznym.