Scenariusz "aktywnej transformacji" w przekazywanym dziś do publicznych konsultacji projekcie "Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu" zakłada m.in. zwiększenie udziału OZE zainstalowanych w systemie elektroenergetycznym do 59% w 2030 r. z 43% w 2023 r., poinformowała wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska. Scenariusz ten zakłada redukcję emisji gazów cieplarnianych do 50,4% do 2030 r.
"Z wielką przyjemnością chcę państwa poinformować, że dziś publikujemy do oficjalnych, pełnych konsultacji publicznych nową, aktualną wersję Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu na rok 2030. To jest dokument, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie 8 miesięcy. To jest dokument, na który – myślę – wszyscy czekają, stanowczo czeka na ten dokument sektor energetyczny, ale inne sektory gospodarcze również" – powiedziała Zielińska podczas konferencji prasowej.
"1 marca opublikowaliśmy pierwszy z dwóch scenariuszy tego planu – scenariusz tzw. 'biznes jak zwykle', 'business as usual', oparty na aktualnych, istniejących politykach, istniejących inwestycjach. Ale dziś przedstawiamy również drugi scenariusz, ten scenariusz, który nazwaliśmy scenariuszem aktywnej transformacji" – dodała.
Wyjaśniła, że ten scenariusz jest oparty na tym, "co możemy zrobić jeszcze teraz pomiędzy dzisiejszym dniem a 31 grudnia roku 2030 – jak możemy zwiększyć inwestycje, nasze wydatki na energetykę".
"Miks energetyczny, o który wielu z państwa dopytywało w ostatnich miesiącach i tygodniach – co prognozujemy na rok 2030 w tym bardziej aktywnym scenariuszu transformacji? Prognozujemy przede wszystkim duży wzrost mocy zainstalowanej z naszych krajowych, często przydomowych źródeł energii odnawialnej – to wzrost z dzisiaj 43% mocy zainstalowanych w Polsce do nawet 59% mocy zainstalowanych w systemie elektroenergetycznym" – wskazała wiceminister.
Według scenariusza aktywnej transformacji, udział węgla w mocy zainstalowanej w systemie energetycznym ma spaść do 21% w 2030 r. z 47% w 2023 r., zaś udział gazu i wodoru ma w tym okresie wzrosnąć odpowiednio do 12% z 6%, podał resort w prezentacji.
"Redukcja emisji gazów cieplarnianych – do nawet o 50,4% do roku 2030, pomimo zapóźnienia, pomimo tego, że zostało bardzo niewiele czasu: to tylko 5,5 roku. A mimo to jesteśmy w stanie zbliżyć się do celu unijnego redukcji emisji na ten rok, zaplanowanego na 55%. My pokazujemy, że w tym ambitnym, bardziej aktywnym scenariuszu możemy zrealizować ponad 50%. To oznacza również obniżenie o połowę wydatków na emisję CO2, obniżenie kosztów i oczywiście poprawę jakości życia w wielu wymiarach" – powiedziała także Zielińska.
Według prezentacji, redukcja emisji gazów cieplarnianych w Polsce ma wynieść 50% w 2030 r. i 70% w 2040 r.
(ISBnews)