Poziom wiedzy świadomości w zakresie problematyki ESG jest wciąż niski, ale szybko zaczyna rosnąć, wynika z dyskusji podczas Kongresu Bankowości Zrównoważonego Rozwoju 2024 (KBZR). Agencja ISBnews jest patronem medialnym Kongresu.
"W sektorze małych i średnich przedsiębiorstw wiedza i świadomość problematyki ESG jest bardzo niska. Gdy zaczynaliśmy organizować w banku spotkania z klientami na ten temat, nie było żadnego zainteresowania. W ostatnich miesiącach to się jednak zaczęło szybko zmieniać, to może być wręcz efekt śniegowej kuli" – powiedziała chief ESG innovation officer w ING Banku Śląskim Małgorzata Jurczyk-Zuber podczas Kongresu Bankowości Zrównoważonego Rozwoju 2024.
"Ta świadomość bardzo szybko zaczęło się zmieniać. Ci, którzy muszą raportować [publikować raporty ESG] jak najprędzej chcą zazielenić swoje łańcuchy dostaw" – dodała.
Wiceprezes Polskiego Banku Spółdzielczości Robert Banach przyznawał, że poziom wiedzy przedsiębiorców, zwłaszcza z segmentu MŚP "jest bardzo nierówny". Jego zdaniem jednak, zadanie ich edukacji powinno spoczywać nie tylko na bankach.
"Nie mamy skonsolidowania przekazu do przedsiębiorców, jaka będzie strategia państwa w zakresie dążenia do celów klimatycznych. Do celów na 2030 rok zmierzamy siłą rozpędu, ale [cele na] 2050 to jest rewolucja" – powiedział Banach.
Także członek zarządu Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego i członek Komisji nadzoru Finansowego Karol Liberadzki przyznawał, że ze względu na wyzwania potrzebna jest szersza perspektywa. Jego zdaniem, należy zastanowić się bowiem, czy polska gospodarka zdąży na czas dokonać transformacji energetycznej, a polskie przedsiębiorstwa technologicznej, aby nie wypaść z łańcucha dostaw.
"Czy rzeczywiście to ryzyko uznajemy za istotne? A jeśli tak, to nie wiem, czy da się nim zarządzać na poziomie banków. Jeżeli nie dokonamy transformacji energetycznej gospodarki, to portfel banków będzie obciążony śladem węglowym. Czy nie powinno się do tego włączyć państw z bankami rozwoju?" – powiedział.
Uczestnicy debaty zgadzali się jednak, że jeśli chodzi o transformację energetyczną i edukację ESG sektor bankowy jest niejako na pierwszej linii frontu.
"Bardzo ważną rolą dla sektora jest to, żeby być partnerem, a nie kontrolerem firm. Żeby nie przejąć tego [egzekwowania wymogów ESG] od państwa. My mamy przyjść do klientów z zielonymi produktami w odpowiedzi na ich zapotrzebowanie" – stwierdził Banach.
"Jesteśmy z firmami w jednej drużynie. Jedziemy na jednym wózku" – podsumowała Jurczyk-Zuber.
(ISBnews)