Katowice, 15.05.2018 (ISBnews) – Polska potrzebuje zarówno farm wiatrowych na morzu, jak i elektrowni jądrowej, uważa pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
"Potrzebujemy jednego i drugiego, to nam wychodzi z obliczeń i analiz. To się nie wyklucza, ale się uzupełnia. Farmy wiatrowe offshore zaczną działać w połowie lat '20 i zaczną zastępować to, co jest na lądzie" – powiedział Naimski dziennikarzom w kuluarach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Podkreślił, że budowa farmy wiatrowej trwa znacznie krócej niż bloku atomowego. To jest zupełnie inna perspektywa czasowa.
"Duże firmy w Polsce są w stanie sobie poradzić z jednym i drugim" – dodał minister.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski poinformował wczoraj w kuluarach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach iż nie jest wykluczone, że aukcje na farmy wiatrowe na morzu odbędą się w przyszłym roku, ale w pierwszej kolejności musi być podjęta decyzja w sprawie budowy elektrowni jądrowej.
(ISBnews)