nbsp;Skutkiem wejścia w życie rozporządzenia ministra klimatu i środowiska w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych będzie nagłe wyparcie z rynku węgla od polskich producentów (gwarantujących stabilność ceny) oraz ryzyko wzmożonego importu węgla do Polski w najbliższym czasie, uważa minister przemysłu Marzena Czarnecka.
Projekt zakłada stopniową zmianę parametrów paliw wprowadzanych do obrotu. Dotyczy m.in. zmiany poziomu zawartości wilgoci, siarki, popiołu dla węgla kostki, orzecha, groszku i miału w okresie od września br. do czerwca 2029 r. Projektowane rozporządzenie ma wejść w życie po upływie 3 dni od dnia ogłoszenia. Termin ten – jak podano – wynika z konieczności wypełnienia kamienia milowego B4G w II kw. 2024 r.
"Biorąc pod uwagę bliskie terminy wejścia w życie projektowanych przepisów, których skutkiem będzie nagłe wyparcie z rynku węgla od polskich producentów – gwarantujących stabilność ceny – zachodzi również uzasadniona obawa wzmożonego importu węgla do Polski w najbliższym czasie" – napisała Czarnecka w opinii Ministerstwa Przemysłu do rozporządzenia.
Zwróciła się też "z prośbą o niezwłoczne spotkanie w przedmiotowej sprawie wraz z przedstawicielami zainteresowanych stron, w tym spółek górniczych w celu szczegółowego omówienia projektowanych przepisów, skutków ich potencjalnego wejścia w życie, jak i wniesionych uwag".
"Jednocześnie z uwagi na istotny wpływ projektowanego rozporządzenia na bezpieczeństwo energetyczne, w tym potrzebę zapewnienia odpowiedniej podaży węgla dla gospodarstw domowych na najbliższy sezon grzewczy, jak i na branżę górniczą i jej funkcjonowanie w wieloletnim horyzoncie czasowym oraz ciągle trwające analizy skutków proponowanych rozwiązań, zastrzegam możliwość zgłoszenia dalszych uwag do przedłożonego projektu, w tym do uzasadnienia i oceny skutków regulacji" – podkreśliła minister.
(ISBnews)