Spis treści
Zalecenie Komisji Europejskiej dotyczące wytycznych elementów struktury aukcji energii ze źródeł odnawialnych przeszło konsultacje. W tym kwartale Bruksela powinna przedstawić ostateczny dokument, a potem akt wykonawczy, szczegółowo określający kryteria pozacenowe. Inicjatywa jest częścią Europejskiego planu działania na rzecz energii wiatrowej.
W planie tym wzywa się państwa członkowskie do uwzględnienia w swoich aukcjach obiektywnych, przejrzystych i niedyskryminacyjnych kryteriów jakościowych i środków mających na celu zmaksymalizowanie wskaźnika realizacji projektów, poparte zaleceniem i wytycznymi Komisji.
Czytaj także: Szykuje się rewolucja w aukcjach OZE
Wytyczne mają wzmocnić europejski łańcuch dostaw. Jednocześnie zgłoszone uwagi wskazują na obawy, jakie mają europejskie firmy inwestujące w rozwój odnawialnych źródeł energii. Chodzi o konkurencyjność projektów i ich terminowość. Z drugiej strony branża stalowa, która odgrywa kluczową rolę jako dostawca dla turbin wiatrowych, opowiada się za zastosowaniem niskoemisyjnej stali. Inwestorzy budujący farmy słoneczne apelują z kolei o uwzględnienie specyfiki tej branży.
Wkład wkładowi nierówny
Orlen w zgłoszonych uwagach wskazuje, że już przy przydzielaniu lokalizacji dla morskich farm wiatrowych w ubiegłym roku zastosowano w Polsce kryteria pozacenowe. Koncern podkreśla, że ze względu na różnice w systemach aukcyjnych państwa powinny mieć pozostawioną elastyczność w kształtowaniu takich kryteriów. Podobnie widzi to PGE. Ze względu na różnice geograficzne oraz różnice w uzasadnieniach biznesowych należy zapewnić państwom członkowskim pewien poziom elastyczności. Państwa członkowskie powinny mieć możliwość decydowania, które z pozacenowych kryteriów zastosować i jaką wagę im nadać (a w uzasadnionych przypadkach – należy rozważyć opcję niestosowania ich w ogóle) – postuluje PGE.
Indeksacja cen, według Orlenu, powinna być „hybrydowa”, czyli uwzględniać ogólny wskaźnik, np. CPI (Consumer Price Index) i wskaźniki odzwierciadlające ceny kluczowych surowców, jak stal, żelazo, aluminium, miedź, w okresie od wygrania aukcji do momentu oddania instalacji do eksploatacji. Jako przykład Orlen wskazuje doświadczenia z systemu opracowanego i zastosowanego w amerykańskim stanie New Jersey.
Czytaj także: Korytarz wodorowy i terminal CO2 na polskiej liście unijnych priorytetów
Wymuszona konkurencja od dawna jest kwestionowana przy niektórych aukcjach OZE. KE powinna przeanalizować dla przypadku morskich farm wiatrowych, czy nie wystarczającym kryterium zabezpieczającym odbiorców energii elektrycznej jest stosowanie administracyjnej ceny maksymalnej na aukcji oraz maksymalnego popytu. Wówczas dla morskich farm wiatrowych powinno zrezygnować się z dodatkowych kryteriów, jak liczba uczestników lub konieczność odrzucenia w toku aukcji co najmniej jednej oferty – postuluje Orlen.
Za pozytywne Orlen uznał kryteria dotyczące zrównoważonego rozwoju, których celem jest nagradzanie za innowacje, integrację systemu energetycznego, produkty wysokiej jakości oraz wkład w odporny łańcuch dostaw. Szczególną wagę proponuje przyznać wkładowi w integrację sieci oraz rozwiązaniom na rzecz bilansowania OZE.
Dlatego Orlen proponuje się dwa kryteria pozacenowe: produkowanie oraz magazynowanie wodoru oraz posiadanie lub plan budowy aktywów komplementarnych, takich jak elektrownie szczytowo-pompowe, jednostki gazowo-parowe (CCGT, OCGT), czy małe reaktory modułowe (SMR). Zalecenia KE powinny rozważyć mechanizmy ułatwiające elastyczną rezygnację nowych źródeł OZE objętych wsparciem aukcyjnym w okresie pierwszych 3 lat od uruchomienia ze wsparcia aukcyjnego w całości lub części i zastępowanie tego wsparcia kontraktem PPA na rzecz producenta H2 RFNBO – dodaje Orlen.
Będą zalecenia, a co z narzędziami?
PGE wskazuje z kolei w swoich uwagach na problemy, jakie pojawią się przy implementacji wytycznych Komisji. Dlatego wzywamy Komisję Europejską i/lub Państwa członkowskie do opracowania narzędzi, które pozwoliłyby zweryfikować, czy dostawcy i podwykonawcy takiej firmy jak nasza spełniają wszystkie niezbędne kryteria. Narzędzia te mogą przybrać formę oficjalnych baz danych, rejestrów, punktów odniesienia lub obowiązku dostarczenia określonych certyfikatów (np. ISO) – postuluje PGE.
PGE proponuje, by cena odpowiadała za 50%-80% punktacji w aukcjach „pay-as-bid” i dwustronnym kontrakcie różnicowym. Proponuje cztery pozacenowe kryteria: doświadczenie, zrównoważony rozwój (w tym ślad węglowy stosowanych komponentów), wsparcie społeczności lokalnej i ochronę środowiska (np. ograniczenie hałasu).
Morska energetyka wiatrowa wrażliwa na kryteria
Głos w konsultacjach zabrali duzi inwestorzy w morskie farmy wiatrowe. Ocean Winds opowiada się za odpowiednimi kryteriami pre-kwalifikacyjnymi, które nie utrudnią dostępu do aukcji. Wymienia tu zwłaszcza cyberbezpieczeństwo, kryteria finansowe i techniczne (doświadczenie w projektach). Wskazuje, że dostosowanie projektów offshore do kryteriów pozacenowych zajmie inwestorom lata.
Dodatkowe koszty ponoszone w ramach pozacenowych wymogów będą miały wpływ na ceny CfD/PPA. Aby uniknąć kosztów dla konsumentów, należy promować pomoc bezpośrednią na inwestycje lub ulgi podatkowe przed wprowadzeniem kryteriów odporności – proponuje OW.
OW mocno stawia na kryteria finansowe. Proponuje na przykład, by inwestor wykazał się „kamieniem milowym” w postaci wydatków 10 proc. nakładów CAPEX projektu w ciągu pierwszych 18 miesięcy po wygranej aukcji. W przeciwnym wypadku taki kontrakt byłby zakończony. Taki system byłby bardziej adekwatny w projektach morskiej energetyki wiatrowej niż system kar.
Vestas z kolei obawia się, by pozacenowe kryteria nie utrudniły unijnej produkcji większych komponentów poprzez wprowadzanie sztucznych ograniczeń w imporcie podkomponentów i surowców, dla których nie ma jeszcze wystarczających mocy produkcyjnych w UE. Wymienia np. magnesy trwałe, energoelektronikę, odlewy. Te komponenty i materiały służą wielu gałęziom przemysłu i nie są kontrolowane przez przemysł wiatrowy. Zrównoważony rozwój nie może prowadzić do przedwczesnego wprowadzenia śladu węglowego specyficznego dla projektu – zaznaczył Vestas.
Vestas opowiada się za pełną oceną łańcucha wartości i zachęcaniem do dywersyfikacji globalnego łańcucha dostaw.
Producenci stali przedstawiają gotowy plan
W konsultacjach głos zabrali tez producenci stali, ponieważ – jak wskazują – ok. 80 proc. składu turbiny wiatrowej stanowi stal. Opowiadają się za tym, by inwestorzy w farmy wiatrowe wykorzystywali stal niskoemisyjną.
Stowarzyszenie przedsiębiorców EUROFER proponuje, by do 2030 r. co najmniej 30 proc. stali wykorzystywanej w turbinach wiatrowych obniżony prób intensywności emisji gazów cieplarnianych na tonę produktu, tak by poziom dekarbonizacji produkcji stali był zgodny z neutralnością klimatyczną do 2050 r. Szczególne kryteria progowe dla wyrobów stalowych można by opracować w drodze aktu delegowanego, bez uszczerbku dla wymogów zrównoważonego rozwoju środowiskowego w odniesieniu do stali jako produktu pośredniego – proponuje EUROFER.
Organizacja dodaje, że łańcuchy dostaw stali powinny wnosić pozytywny wkład na rzecz społeczności lokalnych, regionalnych i pracowników oraz uwzględniać praktyki gospodarki o obiegu zamkniętym.
Uważamy, że propozycje te są w pełni zgodne z przemówieniem przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyens o stanie Unii Europejskiej i planem przemysłowym Zielonego Ładu, ponieważ pomogłyby zapewnić, że przyszłość naszego przemysłu czystych technologii kształtuje się w Europie, a nie tylko montowane w Europie – argumentuje stowarzyszenie przedsiębiorców produkujacych stal.
Marchewka i kijek
Z kolei największy europejski producent aluminium – norweski Hydro skupia się w swoich uwagach na konieczności rozwijania pływających morskich farm wiatrowych. Wskazuje jednocześnie na ryzyko przyjęcia zbyt skomplikowanych kryteriów. Rozpoczęcie od jednego lub kilku kryteriów jakościowych ułatwiłoby ocenę i pozwoliło uniknąć niespójności w ważeniu różnych kryteriów. Ocena dokonana przez niezależną komisję ekspertów zbuduje zaufanie do procesu – czytamy w uwagach.
Stosowanie kryteriów jakościowych w aukcjach jest skomplikowane i należy je starannie wdrażać. Za pomocą kryteriów pozacenowych rząd może zachęcać do innowacji, nagradzać wysokie standardy środowiskowe i społeczne oraz wspierać odporne krajowe łańcuchy dostaw. Pozwala to uniknąć cenowego wyścigu w dół. Minimalne wymagania poprzez wstępną kwalifikację są łatwiejsze do zastosowania w obiektywny i przejrzysty sposób niż system scoringowy – ocenia norweskie Hydro. Jak dodaje, kryteria wstępnej kwalifikacji z konieczności pozwolą uniknąć udziału oferentów, którzy nie są w stanie sprawnie i terminowo zrealizować projektów zgodnie ze standardami.
Co więcej Hydro wskazuje na ryzyko niewykonania zobowiązań pozacenowych i samych projektów. Powinny więc istnieć mechanizmy, w tym kary, gwarantujące dotrzymywanie ofert. Zbyt niskie kary mogą umożliwiać wstrzymanie lub opóźnienie projektu, jeśli okaże się on nieopłacalny. Jeśli kary będą zbyt wysokie, istnieje ryzyko wyeliminowania deweloperów o mniejszym apetycie na ryzyko, ograniczenia konkurencji i potencjalnego zmniejszenia liczby oferentów, co może ostatecznie prowadzić do wyższych stawek za energię.
Różne technologie
W konsultacjach uczestnicy podkreślili konieczność odmiennego podejścia do każdego źródła energii i technologii.
Wiatraki na lądzie mają w Europie ugruntowany łańcuch dostaw, a większość paneli fotowoltaicznych (lub ich komponentów) pochodzi spoza UE, dlatego nie miałoby sensu wprowadzanie wymagań, których żaden deweloper nie byłby w stanie spełnić na każdym etapie. Takie różnice są uwzględniane w aukcjach z założenia. Co więcej, charakter aukcji onshore i PV jest zupełnie inny niż aukcji offshore, w szczególności aukcji typu float offshore (o bardzo różnym poziomie dojrzałości). Podczas gdy w pierwszym programie mogą brać udział setki projektów, w drugim zwykle liczba projektów jest ograniczona. Aby uniknąć nadmiernych obciążeń administracyjnych i długich czasów rozwiązywania problemów (w szczególności na lądzie), należy przedłożyć kryteria prekwalifikacyjne nad pozacenowe – wskazuje EDP.
Equinor także wnioskuje o rozdzielenie technologii pływających farm wiatrowych i od takich, które mają stałe fundamenty.
Stosowanie kryteriów pozacenowych powinno uwzględniać rozróżnienie pomiędzy energetyką wiatrową na lądzie i na morzu: podczas gdy kryteria wstępnej kwalifikacji powinny mieć zastosowanie do obu (na lądzie i na morzu), pozacenowe kryteria udzielenia zamówienia powinny mieć zastosowanie wyłącznie do energetyki wiatrowej na morzu – napisał z kolei Siemens.
Na podstawie porozumienia w sprawie ustawy Net Zero Industry Act (NZIA) państwa członkowskie zaczną stosować kryteria jakościowe w odniesieniu do co najmniej 30 proc. skumulowanego wolumenu energii odnawialnej sprzedawanej na aukcji lub, alternatywnie, do co najmniej 6 GW rocznie na państwo członkowskie. Siemens proponuje jednak, by kryteria wstępnej kwalifikacji miały natychmiastowe zastosowanie do wszystkich aukcji energii wiatrowej ze źródeł odnawialnych.