Według wstępnych danych PSE, ARE i ENTSOE, przeanalizowanych przez portal WysokieNapiecie.pl, w 2023 roku Polska wyprodukowała niemal 166 TWh energii elektrycznej. W tym aż 44 TWh pochodziło z odnawialnych źródeł energii, z czego połowę dostarczyły lądowe farmy wiatrowe.
Udział węgla w produkcji energii elektrycznej w Polsce w 2023 roku spadł do 63%, udział źródeł odnawialnych wzrósł do 27%, a udział gazu sięgnął 10%. O ile udział gazu pozostaje na poziomie, jaki obserwowaliśmy już w 2020 roku, o tyle węgiel i źródła odnawialne wykazały się najszybszymi zmianami w historii.

Odnawialne źródła energii w ciągu roku zwiększyły swój udział w krajowym miksie energetycznym z 20% do 27%, podczas gdy udział węgla skurczył się z 73% do 63%, osiągając najniższy poziom w ponad 100-letniej historii polskiej elektroenergetyki.
To tempo zakładane w najnowszym (powstałym po agresji Rosji na Ukrainę i wybuchu wojny paliwowej na linii Rosja-UE), scenariuszu Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Przygotowywana aktualizacja Polityki energetycznej Polski zakłada bowiem, że w ciągu najbliższej dekady udział węgla będzie spadać w podobnym tempie dalej, aż do poziomu niespełna 20% w 2035 roku.

W 2023 roku tak duża dynamika zmian była możliwa dzięki nałożeniu się kilku czynników. Kluczowym był oczywiście wzrost mocy zainstalowanej w OZE – zwłaszcza w fotowoltaice (głównej domowej) i farmach wiatrowych. W niewielkim stopniu pomogły także warunki hydrologiczne (do listopada elektrownie wodne dostarczyły do systemu o 25% więcej energii niż przed rokiem).
Znaczną rolę odegrał jednak spadek łącznej krajowej produkcji energii, za który odpowiadają praktycznie wyłącznie przez elektrownie węglowe. Od stycznia do listopada generacja w elektrowniach opalanych węglem brunatnym skurczyła się aż o 27% względem analogicznego okresu 2023 roku, natomiast elektrownie na węgiel kamienny dostarczyły w tym czasie odbiorcom o 17% energii elektrycznej mniej.

Spadek produkcji wynikał w znacznej mierze ze spadku zapotrzebowania odbiorców w kraju (o ponad 3% rok do roku) oraz za granicą. Podczas gdy w 2022 roku Polska wyeksportowała netto ponad 1 TWh energii elektrycznej, to w 2023 roku import przewyższył eksport o blisko 4 TWh.
Rekord handlu prądem z sąsiadami

Skokowa zmiana miksu energetycznego mocno odbiła się na krajowym rynku węgla kamiennego. Od stycznia do października elektrownie zawodowe spaliły niespełna 24 mln ton tego paliwa, podczas gdy rok wcześniej przepaliły w analogicznym okresie ponad 29 mln ton, a w całym 2021 roku pochłonęły aż 38 mln ton węgla kamiennego.

Wydobycie węgla w Polsce w 2023 cofnęło się do 1910 roku. Co dalej?