W środę w Sejmie wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik potwierdziła informacje Obserwatora Legislacji Energetycznej o poparciu resortu dla szybkiej zmiany w systemie zielonych certyfikatów (wydzielenia tzw. niebieskich certyfikatów). Posłowie wnieśli też zapowiadaną przez nas autopoprawkę.
Dotyczy: ustawa o OZE
Tytuł: poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii (PSL)
Etap: Sejm – praca w podkomisji
Następny etap: Sejm – sprawozdanie komisji
{norelated}Nowelizacja ustawy o OZE ma pomóc biogazowniom rolniczym.
– Prowadząc inwestycje zakładano, że ceny giełdowe zielonych certyfikatów będą blisko opłaty zastępczej, czyli ponad 300 zł/MWh. Teraz ich cena giełdowa oscyluje wokół 100 zł/MWh. To grozi bankructwem wielu biogazowni rolniczych – tłumaczyła w środę w Sejmie posłanka Krystyna Ozga z PSL, reprezentująca wnioskodawców.
Zgodnie z informacjami Obserwatora Legislacji Energetycznej z ubiegłego tygodnia (więcej: Duże szanse poselskiej noweli ustawy o OZE) zmianę poprało Ministerstwo Gospodarki.
– Ministerstwo Gospodarki, oprócz uwag redakcyjnych, pozytywnie odnosi się do projektu i takie będziemy rekomendowali stanowisko rządu. Projekt został już rozesłany do konsultacji międzyresortowych. Sądzimy, że w ciągu tygodnia spłynął opinie, a w ciągu dwóch tygodniu uda nam się „wciągnąć” ten projekt na komitet stały. Nie chcielibyśmy jednak zatrzymywać prac nad ustawą, uważamy, że jest ważna i potrzebna. Będziemy zadowoleni jeżeli projekt będzie procedowany jak najszybciej – mówiła wiceminister Ilona Antoniszyn-Klik.
Jak informowaliśmy już w OLE, projekt popierają też dwa inne ministerstwa. Nikt do tej pory nie wyraził sprzeciwu. Najprawdopodobniej więc zmianę wesprze cały rząd w swoim stanowisku do projektu.
Projekt poprali także posłowie Cezary Olejniczak z SLD, Jacek Najder z Biało-Czerwonych i Piotr Naimski z PiS.
Posłowie PSL na wczorajszym posiedzeniu komisji nadzwyczajnej ds. energetyki wnieśli także autopoprawkę, zgodnie z którą pula zielonych certyfikatów biogazowych miałaby wynieść w w najbliższych latach od 0,45% do 0,55%. Jak tłumaczyła posłanka Ozga, wyższy obowiązek ma urealnić możliwości produkcyjne biogazowni rolniczych i nie dopuścić do ponownej nadpodaż w tym segmencie.
TOE zwróciło ponadto uwagę, że w obecnym brzmieniu ustawa może sugerować, że pula certyfikatów dla biogazowni ma być dodana do obecnego obowiązku.
Wbrew staraniom posłanki Ozgi (PSL) i poparcia posła Olejniczaka (SLD) komisja nie rozpatrzyła projektu w szybszym tempie, bez powoływania podkomisji.
Posłowie założyli jednak, że na pierwszym posiedzeniu Sejmu po wakacjach (9-11 września) uda się przyjąć zarówno sprawozdanie podkomisji, jak i komisji. Ta pierwsza będzie pracować w składzie: Elżbieta Królikowska-Kińska (PO), Piotr Cieśliński (PO), Artur Bramora (PSL), Jan Krzysztof Ardanowski (PiS), Cezary Olejniczak (SLD).