Spis treści
W ostatnim roku na polskim rynku zarejestrowano pół tysiąca nowych aut w 100% elektrycznych (i drugie tyle hybryd plug-in). Pierwsze miejsce zajął model Nissan Leaf. Według danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w Polsce zarejestrowano 271 elektrycznych nissanów. Drugie miejsce zajęła marka BMW z liczbą 117 rejestracji, zaś trzecie – Tesla. W Polsce zarejestrowano 71 nowych tesli, choć firma nie ma nawet oficjalnego dystrybutora w naszym kraju. W zestawieniu znalazły się jeszcze: Volkswagen (15 aut), Renault (14), Smart (7), Hyundai (3) oraz Citroen i Peugeot – po jednym aucie.
Popularne auto elektryczne
Ubiegłoroczne leafy są jeszcze do kupienia w niektórych salonach. W tym roku popularność nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie, bije nowy model tego auta. Samochód zadebiutował w salonach w lutym i by go kupić już teraz trzeba poczekać na egzemplarz, który zostanie wyprodukowany w sierpniu tego roku. Do polskich salonów dotrze więc dopiero około września.
– Na nowego leafa mamy w Europie już prawie 20 000 zamówień – poinformował nas Paweł Powalski z biura prasowego Nissana. W Polsce już jest około 40 zamówionych nowych modeli elektrycznego nissana, a samochody „dopiero dotarły do salonów”.
Zobacz także: Nowy Nissan Leaf – cena w Polsce będzie zawierać bon na ładowanie
– Ta ilość zamówień powoduje, ze klienci na niektóre wersje muszą liczyć się z 6-7 miesięcznym czasem oczekiwania (niektóre są dostępne dużo szybciej). Pracujemy jednak nad skróceniem tych czasów, co powinno się udać w drugiej połowie roku – zaznacza Powalski. – Dotyczy to całej Europy – dodaje.
Nowy leaf wyposażony został w baterię o pojemności 40 kWh, która oszczędnemu kierowcy pozwoli na pokonanie do 350 km. To jeden z sekretów powodzenia tej nowej wersji auta. W Europie nowy Nissan Leaf produkowany jest tylko w Sundersland w Wielkiej Brytanii.
Czytaj takżę: Ultraszybkie ładowarki samochodów elektrycznych niedługo w Polsce
– Zamówień jest już tyle, ponieważ klienci mogli je składać już od października, kiedy pojawiła się wersja premierowa. Wersjami, na które czeka się dziś najdłużej (są najpopularniejsze w zamówieniach) to N-Connecta z dodatkowymi opcjami oraz Tekna. Zdecydowanie klienci wybierają teraz bogatsze wersje – ocenia Powalski.
Jak długo trzeba czekać na nowe auto?
– Długi okres oczekiwania na auto – pół roku i więcej – to typowe głównie w przypadku sprzedaży nowych aut przygotowywanych na zamówienie. Natomiast na rynku aut elektrycznych w Polsce mamy do czynienia ze specyficzną sytuacją: popyt na te auta w innych krajach Europy szybko rośnie, co w połączeniu z umiarkowanym poziomem produkcji powoduje wydłużenie czasu oczekiwania na odbiór auta, także w polskich salonach – ocenia Dariusz Balcerzyk z Instytutu Samar.
Jak wyjaśnia, w Polsce auta elektryczne w ubiegłym roku stanowiły zaledwie 1 promil sprzedaży nowych samochodów. Choć sprzedaż rośnie o kilkaset procent, to wynik nadal jest bardzo niski.
Gdzie kupisz auto elektryczne?
W przypadku największego konkurenta leafa na polskim rynku – elektrycznego BMW i3, nie ma tak długich okresów oczekiwania. Także francuski koncern Renault informuje, że auto elektryczne w wybranych salonach można kupić niemal „od ręki”, w przypadku modeli pod zamówienie czas oczekiwania wynosi z reguły 1-2 miesiące. Ale jak tłumaczy w rozmowie z Wysokim Napięciem rzecznik Renault Janusz Chodyła, auto elektryczne nie znajduje się w ofercie każdego dystrybutora. Tylko kilka salonów w Polsce prowadzi sprzedaż popularnych w Europie elektryków Zoe, Kangoo Z.E i Twizy.
Czytaj także: Nowy system znakowania samochodów. Co da naklejka na przedniej szybie?
Volkswagen w Polsce prowadzi sprzedaż elektrycznych modeli tylko w trzech salonach – w Warszawie, Poznaniu i Gdańsku. Na miejscu można obejrzeć i wypróbować takie modele jak e-Golf i e-Up! Chętni do zakupu składają zamówienie i często na wymarzone auto elektryczne czekają 2-3 miesiące.
Fenomen Tesli
Tesla Model S to najczęściej wyszukiwane auto elektryczne przez Polaków – wynika z raportu „Internetowy samochód roku” serwisu Otomoto. W tym kontekście nie powinno być zaskoczeniem, że marka zajęła trzecie miejsce na podium rejestracji elektrycznych aut w Polsce. Mimo braku salonów sprzedaży. Samar nie precyzuje, o jakie konkretnie modele chodzi, ale z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że o Model S – najpopularniejszą teslę w Europie.
Czytaj także: Samochody elektryczne z największymi zasięgami
Elon Musk, założyciel Tesli, zelektryzował dwa lata temu świat ujawniając Model 3, którego cena miała zaczynać się już od ok. 35 tys. dolarów. W kolejce po auto ustawiły się setki tysięcy osób na całym świecie. Kto zapisał się w marcu 2016 roku i miał dostać auto na początku 2018 roku, musi na nie poczekać jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Kolejni w kolejce muszą się liczyć z tym, że dostaną wymarzone auto w 2019 roku.