Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Energetyka konwencjonalna
  4. >
  5. Węgiel kamienny
  6. >
  7. Ile pieniędzy z domiaru od energetyki udało się już zebrać?

Ile pieniędzy z domiaru od energetyki udało się już zebrać?

Wiele firm wciąż nie płaci podatku, choć powinna. Fundusz wypłaty rekompensat prawdopodobnie nie wystarczy na pokrycie strat firm dostarczających prąd – budżet państwa będzie musiał dopłacić. Pytanie czy to zrobi?
Economics of alternative energy. Money in front of solar panels

Na koniec lutego na rachunku Zarządcy Rozliczeń było 1,9 mld zł. Wpływy rosną błyskawicznie z miesiąca na miesiąc – na koniec stycznia było to tylko 210 mln zł.

Rośnie też liczba składanych sprawozdań – w grudniu było to 970 sztuk, a styczniu już ok. 1100. – Część podmiotów dopiero teraz się obudziła ze sprawozdaniami i wpłatami – tłumaczy nam osoba zaznajomiona ze sprawą. – Są również podmioty, które mimo obowiązku jeszcze nie złożyły sprawozdań i nie obliczały odpisu, zupełnie niepotrzebnie narażając się na konsekwencje. Sprawozdania za grudzień wpływają nawet w marcu. Niektórzy sami nieoficjalnie twierdzą, że dopiero teraz się zorientowali o tym obowiązku. Z rejestrów małych instalacji OZE  i innych danych wynika, że sprawozdań powinno być więcej – wyjaśnia nasz rozmówca.

Problemem jest interpretacja przepisów – część firm OZE startujących w aukcjach uważa, że nie musi składać sprawozdań, bo podlega wyłączeniu. Z kolei Zarządca Rozliczeń twierdzi, że jednak powinni.

Ceny zamrożone, firmy stratne

Przypomnijmy, że pod koniec ub. roku specjalna ustawa zamroziła ceny prądu na przyszły rok na poziomie 785 zł za MWh dla małych firm i samorządów oraz 693 zł dla gospodarstw domowych. Ponieważ ceny hurtowe w 2022 r. po których spółki obrotu kupowały prąd na 2023 r. były znacznie wyższe i przekraczały w drugiej połowie roku 1500 zł, spółki obrotu będą miały straty. Jakie? Na razie nie wiadomo, swoje ujawniła tylko Energa z grupy Orlen, które zrobiła odpis w wysokości 916 mln zł.

ceny ropy gazu wegla pradu co2 12 2022

Spółkom obrotu przysługują z tego tytułu rekompensaty. Ich źródłem ma być domiar przekazywany przez wytwórców – tzw. odpis na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny. Płacą go elektrownie od sprzedaży prądu powyżej określonego pułapu cen – innego dla każdej technologii.

Premier może podnieść plan

Rząd zaplanował, że elektrownie zapłacą w 2023 r. 14 mld zł domiaru. Ale miesiąc po wydaniu rozporządzenia, które ustanowiło kluczowe pułapy cen okazało się, że węgiel brunatny oraz wiatr i fotowoltaika zostały „pokrzywdzone” i pułapy dla  nich zostały podwyższone. Z wyliczeń portalu WysokieNapiecie.pl wynika, że w rezultacie wpływy z domiaru spadną o co najmniej 3 mld zł.

W takiej sytuacji rząd powinien przeznaczyć na rekompensaty więcej pieniędzy z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Portal Business Insider ujawnił, że plan Funduszu na ten rok zakłada, iż będzie on miał  25 mld zł, z czego do dyspozycji ministra klimatu oddano na ten rok 7,5 mld zł.

Limit wydatków na rekompensaty prądowe wynosi na 2023 i 2022 r. w sumie 15 mld zł. Jeśli dodamy jakieś 11 mld zł, które wpłynie w tym roku z domiaru, to do prądu musiałby resort dołożyć 4 mld zł. A przecież trzeba jeszcze wypłacić rekompensaty sprzedawcom gazu i ciepła. A co w sytuacji gdy pieniędzy zabraknie? Ustawa mówi, że wypłaty zaliczek mogą zostać proporcjonalnie zmniejszone, gdy fundusz wyczerpie 95 proc. zaplanowanych wydatków.

Oczywiście w każdej chwili premier może zwiększyć budżet Funduszu – co oznacza druk pieniądza. Na taką operację niechętnie jednak patrzy resort finansów, który jeszcze w ubiegłym roku pisał do Ministerstwa Klimatu i Środowiska tak: Minister Finansów stoi na stanowisku, że wysokość wpływów z tytułu odpisów powinna w całości pokrywać koszt wejścia w życie obu ustaw zamrażających ceny energii elektrycznej w roku 2023. Koszty te zaś mogą wynieść łącznie maksymalnie 43,6 mld zł. W związku z powyższym, w ocenie Ministra Finansów Minister Klimatu i Środowiska powinien na bieżąco monitorować zarówno wysokość kosztów jak i wpływów z tytułu odpisu i w zależności od rozwoju sytuacji powinien zaproponować taką modyfikację parametrów rozporządzenia, aby odpowiednio powiększyć wpływy z tytułu odpisu.

Zwiększenie domiaru nie jest rozważane – spółki energetyczne przekonują, że już teraz borykają się z problemami finansowymi, przede wszystkim z brakiem pieniędzy na zakup uprawnień do emisji CO2. Przypomnijmy, że Tauron musiał  nawet w tym roku wziąć 750 mln zł kredytu z BGK na kupno bardzo drogiego węgla, co wcześniej się nie zdarzało.

Prawdopodobny scenariusz będzie więc taki: spółki obrotu dostaną część żądanych rekompensat, a po resztę będą mogły pójść do sądu. Ćwiczyliśmy już to przy okazji zamrożenia cen prądu w 2019 r. Wówczas spraw sądowych było tylko kilka, jedną z nich wytoczyła PKP Energetyka o 40 mln zł.

Zielone technologie rozwijają:
Zielone technologie rozwijają:
Materiał Partnera
Stosowanie specjalistycznych narzędzi wspomagających proces projektowania i zarządzania siecią elektroenergetyczną jest nieodzowne w dobie ciągłego wzrostu jej złożoności, nasycenia źródłami rozproszonymi, zwiększania się wymagań w obszarze bezpieczeństwa, a przy tym presji czasu i problemów kadrowych.
Obraz5
Technologie wspiera: