Spis treści
PGNiG sięgnęło po gwarancje Skarbu Państwa, przewidziane w gazowej ustawie z początku roku, i otworzyło w banku Pekao dwuletnią linię kredytową do kwoty 4,8 mld zł. Użycie mechanizmu tych gwarancji pozwala uzyskać finansowanie bez naruszania tzw. limitów koncentracji, czyli udziału poszczególnych banków w finansowaniu podmiotu.
Jak wyjaśnił gazowy koncern, otwarcie linii jest spowodowane utrzymującymi się wysokimi cenami gazu na rynkach i brakiem perspektyw ich spadku.
Zgodnie z ustawą o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców gazu, na zakup gazu, opłacenie kosztów przesyłu i dystrybucji, regazyfikacji LNG i magazynowania PGNiG może zaciągnąć kredyt i zostaje on automatycznie objęty gwarancjami Skarbu Państwa do kwoty 10 mld zł. Gwarancje obejmują 100% zobowiązań i odsetek.
Gaz bije rekordy, a Unia szykuje się na braki
Rynkowe ceny gazu pobiły kolejne rekordy, sięgając momentami 220 €/MWh. Swoje zrobiły groźby Gazpromu, że znowu może zamknąć Nord Stream 1, bo nawet jak dostanie słynną turbinę, to akurat kolejne urządzenie w tłoczni Portowa właśnie się popsuło.
Tymczasem UE szykuje się na niedobory gazu. Dobrowolne ograniczenie zużycia gazu, które mogą przejść w ograniczenia przymusowe w razie ogłoszenia stanu alertu – takie rozwiązanie ma przewidywać Rozporządzenie Rady UE o środkach ograniczenia zużycia gazu. Treść została już uzgodniona przez ministrów energii i w przyszłym tygodniu ma zostać przyjęta przez Radę, ale już bez spotkania na szczycie, tylko w głosowaniu pisemnym.
Generalnie państwa członkowskie zgodziły się dobrowolnie zredukować zużycie gazu o 15% przy użyciu wybranych przez siebie środków.
Jednak jeżeli to nie wystarczy, Rada UE na wniosek Komisji Europejskiej będzie mogła wprowadzić stan alertu, a wtedy oszczędności staną się przymusowe. Komisja może wnioskować o to albo na podstawie własnych analiz, albo jeżeli zwróci się o to co najmniej 5 państw.
Przy przymusowych oszczędnościach jest szereg wyjątków, jak stopień wypełnienia magazynów, stopień ograniczenia zużycia itd. Jest też mechanizm solidarności z tzw. Rozporządzenia SOS, przewidujący wzajemną pomoc państw. Jednak, jak wyraźnie stwierdza się w projektowanym Rozporządzeniu, państwo, które zwróci się o pomoc musi wcześniej wprowadzić u siebie wszystkie niezbędne środki ograniczenia zużycia.
Zachód już oszczędza
Polska może i oszczędzać nie musi, ale na Zachodzie szykowane są już odpowiednie regulacje. Na przykład Niemcy zawieszą regulacje, gwarantujące najemcy mieszkania odpowiednią temperaturę. Obniżają temperaturę wody w basenach, szykowane są rozporządzenia o tym, jak ogrzewać lub nie poszczególne części budynków publicznych. Minister gospodarki Robert Habeck dwoi się i troi, namawiając do oszczędności energii. Rząd federalny wyasygnował 15 mld € i przekazał je operatorom rynku na zakup gazu do zmagazynowania. 1 października aktywowana też w razie potrzeby może być rezerwa strategiczna w postaci elektrowni na węgiel brunatny. Pojawiły się narzędzia rynkowe, premiujące odbiorców gazu, którzy zadeklarują udział w bilansowaniu systemu gazowego poprzez własne oszczędności.
We Francji rząd szykuje plan ograniczenia w ciągu 2 lat zużycia energii pierwotnej o 10%, zaczynając od przykręcenia ogrzewania do 19 stopni, albo klimatyzacji do 26 stopni w budynkach administracji publicznej. Pojawić się ma zakaz podświetlania różnych nośników reklam zewnętrznych między 1 w nocy a 6 rano i mandaty dla sklepów za otwarte drzwi, jeśli w środku pracuje klimatyzacja albo ogrzewanie.
Ukraina może eksportować dwa razy więcej prądu
Europejscy operatorzy systemów przesyłowych zgodzili się zwiekszyć ze 100 do 250 MW dostępne dla handlu zdolności przesyłowe energii elektrycznej na połączeniach z Ukraina i Mołdawią. Kolejną ocenę sytuacji pod kątem bezpieczeństwa pracy systemów przesyłowych ENTSO-E zapowiada na wrzesień i wtedy zdolności handlowe z Ukrainą i Mołdawią mogą ulec dalszemu wzrostowi. Oba kraje zsynchronizowały swoje systemu energetyczne z kontynentalną Europą po rosyjskiej napaści na Ukrainę.